Begonie z nasion cz.1
- zelwi
- 500p
- Posty: 704
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Re: Begonie z nasion
Moje begonie stają powoli na własnych nogach! Zauważyłem malutki korzonek wyrastający pod liścieniami ze zgrubienia łodyżki. Nie będą się już tak chwiały przy podlewaniu ;-)
Tomek
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Begonie z nasion
Moje listki sa ziolono-bordowe, ale jeszcze nie widac drugiego
Chociaż u niektórych ten pierwszy całkiem spory. Inne roślinki śmigaja w góre a begonie mają czas ... 


Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Begonie z nasion
Dzisiaj rozpoczęłam pierwsze pikowanie begoni. Nie mają jeszcze drugiego listka, i na razie tak eksperymentalnie. Jak przeżyją weekend i będą widoczne zmiany potraktuję tak resztę. Dla begoni zalecane jest przeciez pikowanie dwukrotne to tak sobie wymyśliłam, ze najwyższa pora 

Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
- Damroka
- 100p
- Posty: 196
- Od: 28 cze 2009, o 19:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Begonie z nasion
Czerwonolistne w zbliżeniu:





Przez weekend wezmę się za pikowanie, bo dłużej już nie da się chyba zwlekać. A te spinacze, to tak dla porównania - nie tkwią tam na stałe





Przez weekend wezmę się za pikowanie, bo dłużej już nie da się chyba zwlekać. A te spinacze, to tak dla porównania - nie tkwią tam na stałe

Pozdrawiam serdecznie,
Iwona
Iwona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1598
- Od: 11 gru 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby
Re: Begonie z nasion
Cudne.
Chciałam też wysiać ale w ogrodniczym nie mieli nasion i powiedzieli że już nie sprowadzają nsion begoni bo nie wschodziły 


- Damroka
- 100p
- Posty: 196
- Od: 28 cze 2009, o 19:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Begonie z nasion
Nasionka zamawiałam w PlantiCo na początku roku. Dwie paczuszki i obie sypnęłam w kuwetki
Niby starałam się, żeby nie było za gęsto i wysiewałam w rządkach, ale co tu zrobić, jak te drobniuśkie nasionka zostawały mi w liniach papilarnych 
Były jednocześnie wysiane, ale zielonolistne (Papillon Rouge) są o połowę mniejsze od czerwonolistnych (Kujawianka F1). Wschodziły jednakowo, warunki mają identyczne, kuwetki stoją obok siebie i co rusz zamieniają się miejscami, ale kwiatuszki obu odmian mają wyraźnie różne tempo wzrostu. Te malutkie, zielonolistne, są tylko na pierwszym zdjęciu, gdzie pstryknęłam obie kuwetki. Na zbliżeniach okazują się tylko zielonym szlaczkiem, nie dorosły jeszcze do mojego aparatu. Tak, że nie martwcie się, Papillonki u mnie też są mini-mini.
W tej chwili jest tych begusi od groma i ciut, ale ciekawe, czy choć kilka przetrwa moje nieudolne pikowanie
Co rusz zaglądam w te kuwetki i wciąż pojęcia (i odwagi) nie mam, jak się za to zabrać. Chyba z wykałaczki pikownik zrobię. Kępkami to chyba się nie da, bo zagęściły się już strasznie w tych rządkach. A wyskubywać i zostawiać tylko co którąś, to jakoś nie mam serca.


Były jednocześnie wysiane, ale zielonolistne (Papillon Rouge) są o połowę mniejsze od czerwonolistnych (Kujawianka F1). Wschodziły jednakowo, warunki mają identyczne, kuwetki stoją obok siebie i co rusz zamieniają się miejscami, ale kwiatuszki obu odmian mają wyraźnie różne tempo wzrostu. Te malutkie, zielonolistne, są tylko na pierwszym zdjęciu, gdzie pstryknęłam obie kuwetki. Na zbliżeniach okazują się tylko zielonym szlaczkiem, nie dorosły jeszcze do mojego aparatu. Tak, że nie martwcie się, Papillonki u mnie też są mini-mini.
W tej chwili jest tych begusi od groma i ciut, ale ciekawe, czy choć kilka przetrwa moje nieudolne pikowanie

Pozdrawiam serdecznie,
Iwona
Iwona
- gorzka
- 100p
- Posty: 174
- Od: 7 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Begonie z nasion
chciałam zrobić zdjęcie swoim begoniom, ale mój aparat nie jest w stanie złapać ostrości a to chyba mówi samo za siebie jakie są maleńkie
może jak mąż wróci to uda mu się uchwycić te piekności

pozdrawiam Gocha
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Begonie z nasion
Ja też siałam z planctico. Moja kujawianka nie wzeszła tak jak Damrce
, o tym pisałam wcześniej. A druga to Indianerin, też ma miec ciemne liście tylko kwiat rózówy. Wilkością sa podobne do siebie, pocieszam się, że ja swoje siałam troszke później niż liderka wątku.

Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 24 maja 2009, o 23:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie
Re: Begonie z nasion
No i moje mają w końcu pierwszy upragniony liść. Od dwóch dni jakoś wydawało mi się że coś tak jakoś dziwnie wyglądają. Założyłem okulary i przez lupę dojrzałem w końcu to na co tak długo czekałem : 

Pamiętajcie o ogrodach...
Re: Begonie z nasion
Bardzo fajne te begonie,nie miałem pojęcia że można je wysiewać. 

Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Begonie z nasion
Zaczynam dostrzegać drugiego liścia u moich największych begonii
, tempo mają ślimacze ...

Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
-
- 100p
- Posty: 109
- Od: 5 lis 2010, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Begonie z nasion
Moje begonie powoli zaczynają się wzajemnie zasłaniać, więc najwyższy czas na pikowanie. Niestety brakuje mi miejsca i czasu...
Co się stanie, jeśli jeszcze je tak niepikowane potrzymam do soboty albo dalej?
Co się stanie, jeśli jeszcze je tak niepikowane potrzymam do soboty albo dalej?
Pozdrawiam
Magdalenka
Magdalenka
- gorzka
- 100p
- Posty: 174
- Od: 7 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Begonie z nasion
u mnie tak samo ale jest ich tyle,że sobie nie wyobrażam tego pikowania, bo każdej roślinki szkoda, ale myślę, że są ich tysiące. Nie mam pojęcia gdzie dalej trzymać palety i czy pikować pojedynczo czy po kilka
Iwona udało ci się je przepikować przez weekend? jaka śmiertelność wyszła?
Iwona udało ci się je przepikować przez weekend? jaka śmiertelność wyszła?
pozdrawiam Gocha
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Begonie z nasion
Przepikowałam zdecydowaną większąść, kępkami rzecz jasna
nie było najgorzej 


Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Begonie z nasion
A moje begonie nadal wyglądają jak mech w doniczce 
