Wszystkie są PIĘKNE!!!
Phalaenopsis henrykus cz.2
- akwarybka
- 500p

- Posty: 577
- Od: 23 maja 2010, o 01:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Norwich / Anglia
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Co tu powiedzieć...
Wszystkie są PIĘKNE!!!

Wszystkie są PIĘKNE!!!
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Dobry wieczór.
Oj dawno mnie tu nie było!
Tyle pięknych i ciekawych rzeczy opisujecie i pokazujecie,że zapomniałem o własnym wątku,że ani się obejrzałem a minął tydzień.
Piękna wiosna za oknem,coraz więcej wiosny u Was a u mnie?...
To już nieaktualne zdjęcie:
różowy zrzucił już oba kwiaty,przekwita również oncidium.
To pożegnalna fotka MM:
,został tylko jeden kwiatek.
Szybko to poszło,za szybko
.Nie nacieszyłem się nim zbyt długo.
Może właśnie takie są u mnie skutki zimy:nie utrata pąków a skromne kwitnienia i niezbyt długie.
Zastanawiam się również czy przyczyną nie może być to,że są młode kwiaty,kwitnące pierwszy raz po kwitnieniu sklepowym i czy nie odreagowywują w ten sposób "pędzenia" szklarniowego.
Zimowe krajobrazy,wiosenne krajobrazy,naprzemiennie,jak w naturze...
Bordowy już żyje wiosną,nadal obficie kwitnie i jakby mu było mało:przedłuża pęd i wypuszcza nowy liść.A może pamiętacie jak pisałem,że urwałem mu go kedyś
Szaleje pistacjowy,ten który,po przesadzeniu wypuścił keiki.To kolos,mój najdorodniejszy.Doniczka 16,liście 30 cm,keiki za chwilę przerośnie matkę.Matka ma się dobrze,też wypuszcza nowy liść.
Inne phal.wydłużają pędy,nowe liście;Cambria wychodzi z psb z doniczki,Oncidium tez inwestuje w zieleninę,zaczyna się również ożywienie w moich drobiazgach,reanimkach.Muszę Wam je kiedyś pokazać.
Z nadzieją patrzę również na mojego Equestrisa.On chyba także ucierpiał od przechłodzenia:juz nie otworzył więcej pączków,zrzucił je /dwa/ ale teraz coś zaczyna się pokazywać na uśpionych pączkach,z trzech wychodzą jakieś dwumilimetrowe "cosie"
.
To były wiosenne krajobrazy ale są i zimowe.Trzy Phalenopsisy nie mogą się pozbierać,wiotkie i niby rosną,niby kwitną ale są marniutkie.I to jest zadanie na najbliższe,pierwsze,wiosenne dni:przegląd i przesadzanie.Zauważyłem również,że w dwóch Katlejkach żółkną mi najmłodsze /sercowe/ listki.Straciła również oba liście najmniejsza psb Dendr. Phal.
Dzięki za odwiedzinki,miłe słowa i takie tam.
Pa,pa pa.
Oj dawno mnie tu nie było!
Tyle pięknych i ciekawych rzeczy opisujecie i pokazujecie,że zapomniałem o własnym wątku,że ani się obejrzałem a minął tydzień.
Piękna wiosna za oknem,coraz więcej wiosny u Was a u mnie?...
To już nieaktualne zdjęcie:
różowy zrzucił już oba kwiaty,przekwita również oncidium.To pożegnalna fotka MM:
,został tylko jeden kwiatek.Szybko to poszło,za szybko
Może właśnie takie są u mnie skutki zimy:nie utrata pąków a skromne kwitnienia i niezbyt długie.
Zastanawiam się również czy przyczyną nie może być to,że są młode kwiaty,kwitnące pierwszy raz po kwitnieniu sklepowym i czy nie odreagowywują w ten sposób "pędzenia" szklarniowego.
Zimowe krajobrazy,wiosenne krajobrazy,naprzemiennie,jak w naturze...
Bordowy już żyje wiosną,nadal obficie kwitnie i jakby mu było mało:przedłuża pęd i wypuszcza nowy liść.A może pamiętacie jak pisałem,że urwałem mu go kedyś
Szaleje pistacjowy,ten który,po przesadzeniu wypuścił keiki.To kolos,mój najdorodniejszy.Doniczka 16,liście 30 cm,keiki za chwilę przerośnie matkę.Matka ma się dobrze,też wypuszcza nowy liść.
Inne phal.wydłużają pędy,nowe liście;Cambria wychodzi z psb z doniczki,Oncidium tez inwestuje w zieleninę,zaczyna się również ożywienie w moich drobiazgach,reanimkach.Muszę Wam je kiedyś pokazać.
Z nadzieją patrzę również na mojego Equestrisa.On chyba także ucierpiał od przechłodzenia:juz nie otworzył więcej pączków,zrzucił je /dwa/ ale teraz coś zaczyna się pokazywać na uśpionych pączkach,z trzech wychodzą jakieś dwumilimetrowe "cosie"
To były wiosenne krajobrazy ale są i zimowe.Trzy Phalenopsisy nie mogą się pozbierać,wiotkie i niby rosną,niby kwitną ale są marniutkie.I to jest zadanie na najbliższe,pierwsze,wiosenne dni:przegląd i przesadzanie.Zauważyłem również,że w dwóch Katlejkach żółkną mi najmłodsze /sercowe/ listki.Straciła również oba liście najmniejsza psb Dendr. Phal.
Tyle dzisiaj;starczy.Trzeba namoczyć podkładki,zerknąć do Was no i trochę jeszcze pobyć z domownikami....tu przerwał,lecz róg trzymał,
wszystkim się zdawało...
Dzięki za odwiedzinki,miłe słowa i takie tam.
Pa,pa pa.
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henryku, to "pa, pa, pa", to napisałeś, jakbyś miał tu następny raz zajrzeć za rok
Przekwitaniem Mini Marka się nie przejmuj. One nie kwitną tak długo jak te 'marketowe' falenopsisy hybrydy.
Mój np. zrzuca juz powoli kwiaty z pierwszego pędu, a ten ostatni najmłodszy pęd dopiero tworzy pąki.
I tu leży tajemnica dłuższego kwitnienia. Porobiłeś cudne fotki kwitnienia twojego MM i one na pewno dłuuugo Cię pocieszą (i nas również
)
Koniecznie pokaż Twoje 'reanimki' Ciekawa jestem w czym leży problem
Przekwitaniem Mini Marka się nie przejmuj. One nie kwitną tak długo jak te 'marketowe' falenopsisy hybrydy.
Mój np. zrzuca juz powoli kwiaty z pierwszego pędu, a ten ostatni najmłodszy pęd dopiero tworzy pąki.
I tu leży tajemnica dłuższego kwitnienia. Porobiłeś cudne fotki kwitnienia twojego MM i one na pewno dłuuugo Cię pocieszą (i nas również
Koniecznie pokaż Twoje 'reanimki' Ciekawa jestem w czym leży problem
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
gejzerka
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Podsumowanie zimy Henryku? Wyszło nostalgicznie. A może to przygotowanie do wiosny
Już zaczyna się ruch w doniczkach, a za chwilę zacznie się radość, amok i galop niczym na wyścigach. Tu korzonek, tam listek a gdzie indziej pędzik
Nie nadążysz z oglądaniem tych cudowności a co dopiero z opisem
Nie smutaj, że przekwitają - znów Ci zakwitną i być może obficiej niż dotychczas. Będzie
, będzie ciepło... i będą nowe kwiaty 
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henryku śliczne fotki grupowa jak i MM
i nie smutaj się u mnie też krótko kwitł
za krótko. Podsumowanie faktycznie tak jak pisze Ela wyszło Ci bardzo nostalgicznie
Oby do wiosny

Oby do wiosny
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henryku, może MM przedłuży pęd jeszcze, więc nie ma się co załamywać.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Zgadzam się z poprzednikami, zabrzmiało, jak pożegnanie na dłużej.
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0ed ... b4367.html
Henryku, "portret rodzinny" baaaardzo wiosenny
Co do MM, to z moich obserwacji mogę podpowiedzieć, że kiedy MM kwitnie, bardzo trzeba uważać na wilgotność podłoża. Mini-minimalne przesuszenie prowadzi do zrzucania kwiatów.
Życzę kolejnych pięknych kwitnień
Henryku, "portret rodzinny" baaaardzo wiosenny
Co do MM, to z moich obserwacji mogę podpowiedzieć, że kiedy MM kwitnie, bardzo trzeba uważać na wilgotność podłoża. Mini-minimalne przesuszenie prowadzi do zrzucania kwiatów.
Życzę kolejnych pięknych kwitnień
Pozdrawiam, Baśka
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henryku
Ucztą dla oka było podziwiać Twoje śliczności
Ulubieniec forum `Pan Marek`.. i moim ulubieńcem będzie. Piękne fotografie, urocze ujęcia, sam miód
Zaciekawiona popędzę do I. części wątku :P
Ucztą dla oka było podziwiać Twoje śliczności
Ulubieniec forum `Pan Marek`.. i moim ulubieńcem będzie. Piękne fotografie, urocze ujęcia, sam miód
Zaciekawiona popędzę do I. części wątku :P
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
-
katarzynka575
- 1000p

- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henryku rodzinne zdjęcie piękne
M.M. no cóż jak u większości krótko kwitł ,ale głowa do góry za niedługo może będzie nowy pędzik
M.M. no cóż jak u większości krótko kwitł ,ale głowa do góry za niedługo może będzie nowy pędzik
- kasiunieczka_32
- 1000p

- Posty: 1632
- Od: 19 maja 2010, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SOPOT
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henryku bardzo duże znaczenie (oprócz wilgotności podłoża oczywiście) ma temperatura: im niższa - tym dłużej utrzymują się kwiaty. Nie sądzę, aby tak duże znaczenie miał tu wiek rośliny.
Oczywiście życzę, aby zaraz przedłużył pęd i cieszył kolejnymi kwiatami
Oczywiście życzę, aby zaraz przedłużył pęd i cieszył kolejnymi kwiatami
- Henrykbb
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1659
- Od: 28 lut 2010, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Nie,nie.Nie mam zamiaru znikać.To "pa,pa..."miało w domyśle raczej do jutra,do następnego wpisu.
A że nostalgicznie?!,także niezamierzone.Może to już tęsknota do wiosny,a może wpływ wspomnień i podsumowań.
Dokładnie rok temu kupiłem pierwszy storczyk,rok temu zaczęła się moja przygoda ze storczykami.
Będę,będę,już by mi brakowało storczyków,brakowało Was.
A co do warunków uprawy to temp.prawie stała,ok.25 st./ciepło,nawet bez grzania/,wilgotności nie znam ale stoją w grupie,nad pojemnikiem z keramzytem,dodatkowo codziennie zraszam wierzchne sph.
A że nostalgicznie?!,także niezamierzone.Może to już tęsknota do wiosny,a może wpływ wspomnień i podsumowań.
Dokładnie rok temu kupiłem pierwszy storczyk,rok temu zaczęła się moja przygoda ze storczykami.
Będę,będę,już by mi brakowało storczyków,brakowało Was.
A co do warunków uprawy to temp.prawie stała,ok.25 st./ciepło,nawet bez grzania/,wilgotności nie znam ale stoją w grupie,nad pojemnikiem z keramzytem,dodatkowo codziennie zraszam wierzchne sph.
- kasiunieczka_32
- 1000p

- Posty: 1632
- Od: 19 maja 2010, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: SOPOT
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
No to bardzo ciepło, u mnie kwitnące stoją teraz na blacie kuchennym przy oknie, gdzie nie ma kaloryfera - temp. ok. 19 - 20 stopni. Na okres utrzymywania się kwiatów nie narzekam, odpukać 
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Ależ piękny wpis na pierwsze urodzinki pobytu na forum, Henryku ;)
Uwielbiam takie posty...można czytac i...dumać
Uwielbiam takie posty...można czytac i...dumać
-
kasia74
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3012
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Phalaenopsis henrykus cz.2
Henryku w końcu i ja po przerwie dotarłam do Twojego wątku, cieszę się że Twoje... pa,pa,pa to tylko....pa, pa, do jutra, Miło jest spotkać się na forum pooglądać wspólnie zdjęcia, poradzić w problemach z uprawą. Kwiaty są żywe, więc w końcu przekwitają, ale po nich przychodzą następne, ...i znów możemy pełni nadziei patrzeć jak budzi się w nich życie.
pozdrawiam wiosennie i życzę Tobie wiele
pozdrawiam wiosennie i życzę Tobie wiele

