Jak jest sztywna, to bardzo dobrze

. Jak Vanda ma za sucho, to wtedy ma pomarszczone liście i posklejane.
A equestrisik raczej się powinien zabrać, już mu nowe listko zaczyna wyrastać, więc jakoś sobie poradzi.
Ale się martwię o moją najstarszą Vandę, tą fioletową w kropki, ponieważ w dziwny sposob usychają jej dolne liścia. Nie żółkną normalnie, tylko przy żółknięciu mają jeszcze takie brązowe plamy. Nie wiem, od czego to, mam tą Vandę ponad 4 lata i nigdy nie chorowała.