Aniu,chyba się krygujesz,18 cm to przecież powód do dumyaurynka pisze:Dopiero po przyjeździe do domu kapnęłam się, że mogłam pomierzyć wszystkie kwiaty i wybrać największy okaz, a nie rzucić się na pierwszego lepszego![]()
![]()
Sezon 2007 i 2008
Proszę bardzo tutaj możesz przeglądać info z różnych tematów o powojnikach i innych roślinach http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=2821Dzięki takim informacją (jak również zdjęciom i pomiarom kwiatów) - forum będzie ciekawym zbiorem informacji o powojnikach - szkoda tylko, że te informacje są porozrzucane po całym forum, (nawet w tym temacie) a nie zgromadzone w jednym miejscu. Myślę, że za rok trudno będzie znaleźć tą informację od Jurka. A szkoda, gdyż informacje takie są nieocenione przy podejmowaniu decyzji o nabyciu danej odmiany.
Już wcześniej się nim chwaliłam,ale co tam! To zdjęcie jest lepsze. Odmiana "GIPSY QUEEN" - u mnie jest trzeci rok.

A to "JAN PAWEŁ II" zasadzony w tym roku. Zdjęcie zrobiono wczoraj - zaczął kwitnąć:

Posadziłam go przy pergoli obok róży - zdominowała go i zabiera mu światło. Mój błąd! W tamtym roku róża się tak nie rozrastała. Chyba nic mu nie będzie?

A to "JAN PAWEŁ II" zasadzony w tym roku. Zdjęcie zrobiono wczoraj - zaczął kwitnąć:

Posadziłam go przy pergoli obok róży - zdominowała go i zabiera mu światło. Mój błąd! W tamtym roku róża się tak nie rozrastała. Chyba nic mu nie będzie?
Róże z powojnikami to podobno bezproblemowo współgrające połączenie ale gdzieś mi się obiło o oczy, że warunkiem jest wcześniejsze posadzenie powojnika a potem róży, właśnie, żeby dać się temu delikatniejszemu rozrosnąć i wzmocnić.RoksiSK pisze: Posadziłam go przy pergoli obok róży - zdominowała go i zabiera mu światło. Mój błąd! W tamtym roku róża się tak nie rozrastała. Chyba nic mu nie będzie?
No ale oczywiście przeczytałam to tuż PO tym, jak wkopałam mojego Xerxesa pomiędzy dwiema różyczkami pnącymi
- iwika
- 500p

- Posty: 673
- Od: 17 paź 2006, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śl
- Kontakt:
Ewelina pisze: Dziś kupiłam i posadziłam : "JERZY POPIEŁUSZKO"- kwitnie ! i "DOCTOR RUPPEL" - nie kwitnie :(ale mam nadzieję... Narobiliście mi apetytu tymi pięknymi zdjęciami...Tylko,że jak dotąd clematisy średnio u mnie rosną. Cóż , na piachach to chyba tylko kaktusy...
Ewelino u mnie też sam piach ( nawet pod budowe domu nie musiałam go kupować ), a mimo to dr.Ruppel kwitnie.
RoksiSK ja clementisa mam wkompowanego razem z różą dlatego, że kwitną naprzemian. Teraz dr.Ruppel przekwita a rozkwita róża czerwona ( miałam tam też żółtą ale uschła

Iwona i Lhasa Apso
Mój prawie ogród - Iwika
Mój prawie ogród - Iwika
Na dodatek, rozchylił się pierwszy kwiatek "Syreny", który do "Syreny" jak na mój gust podobny raczej nie jest. Jak trochę podrośnie, to dołączę zdjęcie, może ktoś pozna co to za jeden
A jakby tego było mało, zaczynam podejrzewać, że mój z trudem wyszukany wiciokrzew Blanche Sandman, jest wiciokrzewem Dropmore Scarlet a to jednak różnica
Czy jestem paranoiczką, czy tylko ofiarą bylejakiego szkółkarstwa?
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein













