Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

:shock: Kardynał baaardzo dostojny.
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Wystroił się Bernaciu, oj wystroił. Prawdziwie kardynalska szata Dorotko .

Sezon róż się zaczyna, więc pora zamknąć sezon irysów. U mnie już koniec... ale tylko kwitnienia... Z irysami jeszcze sobie poromansuję :D A teraz dobranoc ostatnim irysem

Obrazek


;:196
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Izka ja doczekałam sie tylko piwonii bordowych,zawsze niezawodnych...zawsze kwitną,nawet po przesadzeniu z kwiatem,ale różowej pachnącej nie bedę wąchała w tym roku,chociaż jest jeden pąk ,ale czy się uchowa... :roll:
Twoja jest zjawiskowa... :shock:
Zasypiasz przy postach ... :lol: ,identycznie mi powieki wieczorkiem opadają i padam w środku wpisu... :;230
Kardynał bardzo dostojny ,a kolorek...szkoda mówić
Mojemu M najbardziej w ogrodzie podoba się niedobitek zawilcowy...i lak żółty,maleństwo wystające spod liści róż,które a propos lśnią różowymi pąkami ... :roll: szkoda ,że nie wynalazł mlecza ,pewnie byłby ulubionym kwiatkiem. :lol:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

aleb-azi pisze:Zasuwam ze zdjęciami i znikam. Nie gniewajcie się
Gniewać to się nie gniewamy, dziwimy jeno :) Zawsze do nocnej zmiany na forum należałaś :)
Wasze żółte piwonie bardzo mi się podobają, są takie bordowe albo białe :;230
A teraz poważnie, w temacie róż to ja jestem po krakowsku mówiąc lajkonik :;230 Ten kardynał to ta piękna fioletowa pnąca czy też parkowa? piękna? Bo ja czegoś takiego potrzebuję, więc o profesjonalne doradztwo proszę :)
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Izo czy znasz odmianę irysa biało-żółtego? Mam takiego samego. :wink:
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Czyżby fiolety oprócz różu są ulubione?Super mocny ma kolor i kardynał i irys :tan , a mięsne białe tzw.nowozelandzkie to bardzo lubią trawę, koniczynę, mlecze, suchy chleb, owies etc.

Obrazek
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Piękne fiolety - to też mój ulubiony kolor. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
ewa f
1000p
1000p
Posty: 1055
Od: 23 sty 2009, o 22:57
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Marta ! Tego Kardynała to bierz spokojnie .Siedzi w piachu 2 rok obsypany pączkami i ani piśnie ,ze chciałby lepiej. Jak u mnie rośnie /oczywiście nie taki piękny jak u Izy/ to u Ciebie tym bardziej .Moim zdaniem to parkowa
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Kardynał zjawiskowy. Nie tylko ma piękne kwiaty ale i dorodny krzaczek urósł.
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

o kurka! ale Kardynał! :shock:

:wit Alebciu.........a ja czekam na mojego i czas na palce nawlekam........

Spiesz sie powoli :lol:
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Oj, wieczór się rozciągał w nieskończoność... no nie w nieskończoność. Noc zastała mnie w ogródku. Opryskiwałam róże proszkiem do pieczenia i mlekiem, bo grzyby przyparły atak... Nie zdążyłam dojść do pomidorów, też by im się przydało. Cóż jutro też jest wieczór... i noc.... Nareszcie ciepło. W pracy miałam 34 stopnie :;230 Na zewnątrz 32. Jak wyszłam to się ochłodziłam :;230 Zalana piwnica prawie bez wody, suszy się wyśmienicie, ale zdążyły w niej zamieszkać komary. Nie wyobrażam sobie co dzieje się na terenach zniszczonych przez powódź.
Co dobrego?

Nelu - Bardzo, bardzo lubię piwonie. Zapach, kwitnienie to dla mnie zawsze święto. Postaram się nie narzekać na niewielką ilość kwiatów... bo jednak są. Ech, z tym zasypianiem. Tak mam - jak jestem zmęczona, to i na stojąco zasnę :;230, albo w połowie zdania, i tego pisanego i tego mówionego :;230
Zaskoczył mnie w tym roku Kardynał, oj zaskoczył. On nawet dziś przy tym sakramenckim upale nie wypłowiał. Jest piękny :tan
Muszę oglądnąć co u Ciebie pączkuje. A co do mężowskich gustów i upodobań, to sto pociech. Mleczyk - mleczyk zapodawałam parę tygodni temu. Spodobał mi się bardzo :wink:

Martuś - Tak to bywa. Raz z tarczą, raz na tarczy :;230 Abo o tym wilku, co go nosili.... Wiedziałam, że zauroczy Cię moja żółta piwonia. Możesz tworzyć mentalną kolekcję :;230
Rety - Martuś... Pytasz mnie o różę. Co prawda forma nieco deprecjonująca( "Czegoś takiego potrzebuję") ale i tak jestem uradowana. Nie będzie profesjonalnego doradztwa - będą uwagi z własnego ogródka. Kardynał jest francuską różą parkową. Ma małe wymagania glebowe, może rosnąć na piasku. Przy złych warunkach glebowych powinien mieć dobre nasłonecznienie. Kwiaty w mojej ocenie są lekko, no co najwyżej średnio pachnące. Do tej pory miały tendencję do blaknięcia w słońcu - dziś jak wróciłam, to wydały mi się jeszcze bardziej nasycone takim ciemnym, głębokim fiołkowo-malinowym kolorem, bez tonów szarości, które niegdyś miewały. Wysokość opisywana około metra. Mój w tym roku ma tyle co ja - będzie więc metr sześćdziesiąt. aha, kwitnie tylko raz, nie wiem czy wiąże owoce, bo po kwitnieniu przycinam o 1/3. Tej zimy pół krzaka poległo pod lawiną z dachu... Syberyjska mrozoodporność. Tej zimy nie miał nawet kopczyka. Nie obmarzło NIC. A jak przekwitnie, to zdobią go nieco szorstkie, szaro-zielone liście. Łapał plamistość dopiero jesienią, a i tak dość późno. Ale w tym roku, niestety zaczynają się choróbska. Miesiąc deszczu ma zalety i wady. Wrażliwy na opryski, jak wszystkie historyczne. Starałam się krótko.... chyba mogłabym do rana :;230

Droga Me Lady :D Marta stwierdziła, że to może być aurea light iris. Jeśli tak, to masz kapryśnego gościa. Marta nie jednego irysa widziała... a ten się u niej zgubił... Więc pilnuj go :D

Mario Tereso - U mnie to trochę tak, że ładne bo różowe ( dotyczy tylko i wyłącznie kwiatów) A to tego fiolety i niebieskości wszelkiego autoramentu. Czytając menu nowozelandzkiego króla, to myślę, że co jak co, a le z głodu to by u mnie nie umarł. Nie wiem tylko, czy się zmieści na kanapie...

Grażynko - no przecież wiem ;:108 A fiolet z pomarańczem - ślinka cieknie.

Ewo - Jego Ekscelencja czasu potrzebuje. Majestatowi pośpiech nie licuje. Nawet jeśli jest się różą parkową :D A wartość swoją zna, więc na warunki nie narzeka.

Aniu Zielona- trochę go spętać musiałam, bo te deszcze by go przybiły do ziemi, co oznaczałoby stratowanie przez zwierzynę... Ale pokrój taki raczej podługowaty, nie krzewi się zbyt mocno. I dobrze, bo się więcej mieści...

Smoku - Twoje oczka i okrzyk dla mnie największą pochwałą ;:196 Nawlekasz czas na palce, powiadasz... A mnie przecieka pomiędzy palcami... Ostatnie zdanie postaram się wziąć do serca i głowy...
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Ojej Izuś, jakżem usatysfakcjonowana tak obszernymi wyjaśnieniami :) Że parkowa i lubi nasłonecznienie to dobrze, że kwitnie raz i słabo pachnie, to już gorzej :( No i przepraszam za "to coś" :) Jego eminencja ekscelencja może się nie obraził :;230 A widzisz czasem mi się zdarza coś zaplanować i dopiero potem szukać odpowiedniej rośliny... A ma to być róża, która mi obrośnie tarasik domeczku (zdrobnienia są jak najbardziej usprawiedliwione :;230 ) od strony południowo-zachodniej. Ale ma powtarzać kwitnienie i pachnieć, kiedy sobie przysiądę na odpoczynek... A Kardynał tych warunków spełniać nie raczy... No ale za to piękny niesłychanie...
ewa f pisze:Marta ! Tego Kardynała to bierz spokojnie
No i taka okazja :;230 Od Izy? :;230 :;230
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Izuś nie mogę napatrzeć się na tego Kardynała. Szkoda, że kwitnie tylko jeden raz. Ma przepiękny kolor i kształt kwiatów. Niestety on nie dla mnie :roll:
Ja kocham kwiaty. Sadzę te róże, które kwitną dłużej i pachną.
Piwonie cudo
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Izka -Nocny Marku ...kto to widział po nocy opryski...toż to tylko czas na zbieranie ślimaków i opuchlaków wskazany... :;230
Cudna relacja z temperatur ... :;230 jaka słodycz ,wyjść z nieklimatyzowanego lokum od razu do chłodziarki...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)

Post »

Martuś - no Kardynał faktycznie nie pasuje do planu... Ale różowa wielkokwiatowa w Twoim ogrodzie.... absolutnie wytrąciła mnie z równowagi.

Goś- nie marudź, że raz kwitnie. Forsycja raz, bez raz, żylistek raz.... Raz, ale jak :D

Nelu - ze ślimaków zostały tylko nieszkodliwe winniczki, opuchlaków nie ma. Z braku laku i oprysk dobry w wieczornym chłodzie :;230

Miał być Barock, a jest chyba Albert Durer.... Ech, te pomieszane etykiety w szkółkach...

Na dobranoc :D






Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”