Marzenko nazwy i oczekiwania zgodnego z nazwą wyglądu to jedno ale jeśli pomyłka okazuje się być ładna mniej się złościmy.
Czy o taką chodzi jak na moim zdjęciu ?
Przypomniałam sobie,że w ub roku późną jesienią to Ty dosyłałaś mi właśnie odmianę z żółtymi kwiatami i stąd serduszko zabiło do żóltego kwiatuszka.
Wyobraź sobie,że ta właśnie mi zmarniała choć kłącza wiosną u wszystkich były zdrowe. Pewnie coś z ziemi złapała.
Wielka szkoda bo obok rośnie CANNA YELLOW KING HUMBERT i czuje się świetnie.
Specjalnie posadziłam w podobnej kolorystyce aby podkreślić centkowatość u jednej z nich i nie wyszło.
Wszystkie pozostałe roślinki od Ciebie mimo ostrych mrozów przezimowały, kwitły i powoli rozrastają się.
Hojka siedziała długo jak zaklęta ale jak ruszyła ..teraz ślicznie sie prezentuje i muszę wstawić zdjęcie abyś mogła zobaczyć jak jej dobrze u mnie.
Szkoda,że nie masz gdzie trzymać kłączy bo bym Ci wysłała - ładnie sie rozrastają i będzie ich sporo.
Mam też odmianę z ciemnymi liśćmi podobnymi do Twoich ale kwiaty intensywnie pomarańczowe - to CANNA WYOMING .
Ciekawie wygląda zestawienie z taką kolorystyką liści - widzę, że i Tobie podoba się ten zestaw.