Ogród Magdy cz.3

[andriu53]

Madziorku dalej kopiesz trawnik ? Mogę Ci pożyczyć kreta , bo dziś właśnie do mnie zawitał nieproszony gość . Madziu wszystko mi rośnie jak oszalałe , ostróżka ma prawie metr wysokości i ma pąki . Uschnięte różyce są już wykopane , ta duża pnąca też uschła . Zima zrobiła mi sporo szkody , penstemon nie odbił i jest mi bardzo przykro , bo był śliczny .
Pozdrawiam cieplutko Zosia

[Karolcia]

Aniu,przecież jest jeszcze trawnik
Zanim się spostrzeżesz, zacznie znikać...

Zosieńko,serdeczne dzięki za kreta
Jeśli rośnie to dobrze.
Będzie co podziwiać jak przyjedziemy
Szkoda mi tych różyc,ale wiesz... w lipcu wybierzemy coś pięknego

[AniaDS]

Karolcia, tego trawnika to już prawie nie ma...
mąż ledwo co z kosiarką się mieści między rabatami...

[alana]

Madziu mój Graham Thomas ma tą samą białą larwę, co Twoja dzika róża Ale się rozzłościłam, jedyna róża, która najlepiej przezimowała, niewiele gałęzi pomarzło, a tu taka zaraza w niej siedzie :x

[Karolcia]

Walcz Aluśko i zabij tego gada na śmierć
Ja mam nadzieje że się z nim uporałam

[Karolcia]

I zakwitła...
Będzie miała 11 kwiatów





Słodka jest...





Łubin...
Ależ się cieszę,że to już jego czas...



Zachwycił mnie kolorem...


Solo...




Krzaczory...


Odbiła żółta budleja


Wiolu,spójrz...będą kwiaty

[tulipanka]

Ależ sprawiłaś moim oczom ucztę.
Jestem zachwycona tą dzisiejszą sesją zdjęciową
Wypasionej piwonii okropnie Ci zazdraszczam. Normalnie wzroku nie mogę od niej oderwać. Mój pączuś już lada dzień. Kolorek widać i będzie to żółty.

Kolorowo i kwieciście się u Ciebie zrobiło. O wiele ładniej niż u mnie

Cieszę się ogromnie, że odbiła żółta budleja. Moja jeszcze w ziemi ale nie ma w niej nic życia. Chyba pora się jej pozbyć i zrobić miejsce kolejnej roślince.
Z iryska bardzo się cieszę. Aż mi głupio było, że ten uparciuch strajkował. Widzę też żurawkę. Czy to ta ? Bo jeśli tak, to też pięknie się rozrosła.

[Karolcia]

Mój pączuś już lada dzień. Kolorek widać i będzie to żółty.

Właśnie miałam pytać ale mnie uprzedziłaś Wiolu.
No to dobrze że niema pomyłki...

Kolorowo i kwieciście się u Ciebie zrobiło. O wiele ładniej niż u mnie

No,wiesz...
Co to za bzdury mi tu wypisujesz.
Chyba ten deszcz poszedł Ci na oczęta
Tyle kwiecia i piękności u Ciebie

Cieszę się ogromnie, że odbiła żółta budleja. Moja jeszcze w ziemi ale nie ma w niej nic życia. Chyba pora się jej pozbyć i zrobić miejsce kolejnej roślince.

Było mi bardzo smutno jak przemarzła.Nawet OZ-et się zmartwił (chyba )
Zetnij swoją i czekaj.Jeszcze poczekaj do jesieni

Z iryska bardzo się cieszę.

Ja też się cieszę.
Możesz sobie to wyobrazić

Widzę też żurawkę. Czy to ta ? Bo jeśli tak, to też pięknie się rozrosła.

Tu mi zabiłaś ćwieka
To chyba nie jest ta
Jeśli mała być,to jej niema

[tulipanka]

Wyobrażam sobie Twoją radość z kwitnącego irysa. Dobrze, że chociaż nie będzie miał białych kwiatów

Żurawkę chyba Ci kiedyś wysyłałam, ale już sama nie wiem jaką Jak jej nie masz, to najwidoczniej padła.
Ale będę miała troszkę do podziału, więc nic straconego.

Chciałam jeszcze zapytać o "czerwoną trawę". Moja odbiła, więc też będzie co podzielić jakby co

[Karolcia]

Wiolu,irysek będzie śliczny ale dobrze zauważyłaś,że wielkie szczęście mnie spotkało...(jeśli chodzi o kolor)

Jeśli dostałam żurawkę,to znak że padła
Albo jest, tylko o bordowych liściach bo ja już się gubię co dostałam a co kupiłam

Trawa ;:5 ale jest nadzieja że pod koniec lata będzie w ogrodniczym,bo już pytałam
Twoja niech się rozrasta

[Gabriela]

Madziu, piwonia piękna...ale jeszcze piękniejsza jest ulicznica...
Kurcze...ale kolor...

[violetta]

Witaj!
Piękna piwonia i inne kwiatki. U mnie dopiero w pąkach.

[Karolcia]

Gabi,bardzo ciekawy kolor tego bratka
Jaka szkoda że ja ich więcej nie kupiłam

Wiolu,aż trudno uwierzyć że u Ciebie jesz pąki.
Przecież wasz region jest cieplejszy.
To ja wiecznie na końcu

Ależ ona pachnie

[tulipanka]

No pokaż te zakupy ...

Piwonia wiesz ... I klasa Mogła bym ją podziwiać bez końca.
Przyznaję, ze jej jeszcze nie wąchałam. Zaraz idę to nadrobić.

[gagawi]

Pięknie wygląda ta piwonia skąpana w deszczu, no co tu dużo mówić... zazdroszczę

Wiesz Magdziu, mojego złotokapa chyba zeżarły przędziorki nie wypuścił żadnych listków... nic, badyle owinięte są pajęczynką. Może wypuści coś zielonego w przyszłym roku?