Moja skromna działka Ada.kj cz.1

ada.kj · Post » 17 lut 2009, o 14:50

Ulu. Pies jeździ z synem do lasu i chodzi z nim, gdy otropiają zwierzynę lub po polowaniu gdy tropią postrzeloną sztukę. Źle mnie zrozumiałaś. On nigdy samopas nie biega po lesie. A przepisy te też są synowi bardzo dobrze znane. Nawet jak jedziemy na grzyby, to pies zostaje w samochodzie. Mnie chodziło o to, że tam może się dopiero wybiegać oczywiście pod nadzorem. A w trakcie polowań zbiorowych wszyscy myśliwi mają przy czapkach czy kapeluszach otok odblaskowy, a psy obroże. Taki jest zwyczaj u nich w Kole i bardzo rygorysystycznie przestrzegany przez łowczego.

Urszula B · Post » 17 lut 2009, o 15:10

i bardzo dobrze, neistety nie wszędzie tak jest, nasze psy też są polujące,
nietety pomimo wielu oznakowań i zabezpieczeń psy są odstrzelane, ostatnio koledzy zabili koledze rodowodowego 6 letniego weimara, z uprawnieniami reproduktora, psa poniosła pasja nie wrócił na czas, wracał do domu i niestety nie dotarł..pies został zastrzelony i zawleczony na tory kolejowe żeby upozorować potrącenie ...wyobraź sobie rozpacz właściciela...to nie jest odosobniony przypadek znam ich kilka...

Przepraszam, jeśli oderałaś moje słowa jako wymądrzanie się, po prostu jestem przeczulona na tym punkcie, jeśli pies ma mozliwośc wybiegać sie podczas pracy w lesie czy w polu to mu nic więcej nie potrzeba bo się realizuje:) mogę zapytać jaką rase masz?

Pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821

ada.kj · Post » 17 lut 2009, o 15:32

Mnie też są znane takie przypadki, ale to jest najczęściej popełniane przez zwyrodnialców. Nie wiem jak to jest dzisiaj, ale kiedyś strażnicy łowieccy byli nagradzani za dostarczenie uszu zastrzelonego psa, który rzekomo się wałęsa. I wielu się łakomiło na pieniądze, strzelając do psów wcale nie wałęsających się. Natomiast tam gdzie są faktycznie hordy dzikich albo półdzikich psów nikt nie reaguje na to.

ada.kj · Post » 17 lut 2009, o 16:27

Ponieważ ostatnio temat naszych zwierzaków jest aktualny to i ja pokażę naszego pupila

Jest to pies myśliwski mojego syna, którym na codzień ja się opiekuję.
Jest to terier irlandzki, rasa rzadko w Polsce spotykana, gdyż mało jest dobrych hodowli. Pies bardzo przyjacielski, chociaż tak jak wszystkie teriery wymaga dość mocnej ręki i konsekwencji w wychowaniu.

szafir44 · Post » 17 lut 2009, o 17:48

Ado fajny ten Twój podopieczny wygląda na miłego choć wiem ze ta rasa jest ostra
gdy napotka zwierzynę znajomy myśliwy ma takiego i jest pies na dziki ha,ha

i wcale wtedy nie jest taki łagodny jak baranek.

Urszula B · Post » 17 lut 2009, o 18:04

to prawda , teriery są na dziki, i rzeczywiście jak się na niego patrzy na zdjęcia to wygląda na chodząca łagodność:)

Pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821

gloriadei · Post » 17 lut 2009, o 19:42

Ada
Fajna ta twoja dzialeczka! I tak niedaleko!

Myślę że wpadniemy na siebie w Kwiatonie

To mój ulubiony sklep !!!

ada.kj · Post » 17 lut 2009, o 20:10

Kochana. Ja tylko mieszkam niedaleko. Natomiast działeczkę to mam na Wysokiej - Ołtaszyn. Jestem niezmotoryzowana, więc godzina jazdy w jedną stronę. Ale na emeryturze trzeba coś robić - prawda?

pestka · Post » 18 lut 2009, o 13:49

Witaj Ada

cieszę się ze ci się podoba moja działka pisać bedę do ciebie bo masz podobną działkę do mojej
ja tez mam prawie 2 km do działki teraz już następne fotki wstawię z zimy i aby do wiosny
pytałaś czy maż mi pomaga tak ale kwiaty go nie obchodzą tylko właśnie latem malował mi domek
robił altane jeszcze w to lato poprawi komin bo mam tam malą kuchenkę kaflową ja latem malowałam
ściany w domku bo robiliśmy taki mały remont w śrotku moja dzialka to jest taka pracownicza też kupiłam od innych włascicieli w 2006 roku na jesieni i dużo po nich zmieniłam dopiero zobaczysz na wiosne jak zakwitną cebulowe to będzie
ładnie bo przesadzałam własnie na jesieni napisze ci dalszy ciąg o mojej działce następnym razem
pozdrawiam cieplutko

empuza · Post » 18 lut 2009, o 18:49

Ado
Dziękuję za odwiedziny w moich skromnych progach.

Dopiero teraz zauważyłam że masz swój wątek

Zima u Was nieziemska, nie to co szczecińska zgnilizna

Już widzę, że będziesz miała dużo do pokazania już na wiosnę. Będę tu zaglądać.
Pozdrawiam.

ada.kj · Post » 18 lut 2009, o 19:15

Dzięki Agnieszko za odwiedziny. W tym roku jest wyjątkowa zima jak na wrocławskie warunki. Dziś dosypało ze 40 cm śniegu, lecz na razie jest plusowa temperatura więc raczej biała breja. Widziałam na zdjęciach u Ewypaw, że jest chyba podobnie jak u nas. Ja swoja działkę dopiero urzadzam, a poniewaz robię to sama, więc i wszystko wolniej idzie. Ale co tam. Póki są siły to po trochu będę ja zmieniać. Zapraszam serdecznie, wiosną postaram się wreszcie dodawać fotki z roslinkami, które u mnie rosną albo nowymi, które będą sadzone.

harwi · Post » 19 lut 2009, o 08:06

Hej Ada co ty gadasz już minusowe temperatury są. A roślinki pod pierzynką na szczęście przykryte.

Pączusia do kawy również dla ciebie zostawiam smacznego
http://www.paczekdlaciebie.pl/124929

ada.kj · Post » 19 lut 2009, o 09:57

Hej Wiolu. Dzięki za pączusia. Właśnie wróciłam z basenu, a Ty mnie takimi kalorycznymi słodkościami częstujesz ? Ale dzięki. Dzisiaj trzeba zjeść pączka. Jest wyśmienity. A wreszcie mrozik chwycił, słoneczko świeci, więc będzie chyba piękny dzień.

tu.ja · Post » 19 lut 2009, o 10:04

Ada! To Ty już kobieto po basenie?! Ranny z Ciebie ptaszek. Udało mi sie wczoraj nie oszaleć w dziale ogrodniczym i kupiłam tylko jaskry i mieszankę białych kwiatów jednorocznych

harwi · Post » 19 lut 2009, o 10:08

Właśnie wróciłam z basenu, a Ty mnie takimi kalorycznymi słodkościami częstujesz ?

spokojnie tego można jeść i jeść

A byłaś w szkółce naprzeciwko Mają dostawę