Identyfikacja odmian grusz
Re: Grusza - jaka odmiana?
Witam!
Gratuluję Suzana, piękne owoce, i bardzo smaczne. U mnie owocowały drugi raz, drzewko ma 4 lata, (szczepione na g. kaukazkiej) wiec plon na razie nie był olbrzymi. Jak to wygląda u Ciebie?
Pozdrawiam serdecznie. romekp
Gratuluję Suzana, piękne owoce, i bardzo smaczne. U mnie owocowały drugi raz, drzewko ma 4 lata, (szczepione na g. kaukazkiej) wiec plon na razie nie był olbrzymi. Jak to wygląda u Ciebie?
Pozdrawiam serdecznie. romekp
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grusza - jaka odmiana?
Kupiłam sadzonkę w sklepie ogrodniczym, skusiłam się na tę odmianę bo czytałam pozytywne opinie w Działkowcu.Nie wiem na jakiej podkładce ale szybko weszła w owocowanie, to chyba 3-ci rok i jej pierwsze owocowanie, w tym roku niczym nie nawoziłam a ziemia tam dość kiepska.W przyszłym roku pomyślę o nawożeniu.
Re: Grusza - jaka odmiana?
Dziękuje za odpowiedź. Bardzo ładny plon, jak na pierwsze owocowanie. Może jest na pigwie, bo szybko zaowocowała, (tak wynika z literatury). Pozdrawiam. romekp
- image
- 200p
- Posty: 272
- Od: 23 lip 2010, o 16:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Myszków/ Śląskie
- Kontakt:
Re: Grusza - jaka odmiana?
Czyli mam szanse że, moja trzyletnia obecnie grusza Dicolor w przyszłym roku zaowocujeromekp pisze:Witam!
Gratuluję Suzana, piękne owoce, i bardzo smaczne. U mnie owocowały drugi raz, drzewko ma 4 lata, (szczepione na g. kaukazkiej) wiec plon na razie nie był olbrzymi. Jak to wygląda u Ciebie?
Pozdrawiam serdecznie. romekp

Obecnie wygląda tak:

Czy możecie zamieścić zdjęcia swoich drzewek , chcę zobaczyć jak mam prowadzić swoje ?
Pozdrawiam! Róża
Re: Grusza - jaka odmiana?
Witam!
Dobrze byłoby poodginać gałęzie, no i naważniejsze w promieniu 50-80 cm usunąć chwasty, żeby nie podkradały gruszy składników pokarmowych i wody. Może też zasilić azotem.
Pozdrawiam Świątecznie. romekp
Dobrze byłoby poodginać gałęzie, no i naważniejsze w promieniu 50-80 cm usunąć chwasty, żeby nie podkradały gruszy składników pokarmowych i wody. Może też zasilić azotem.
Pozdrawiam Świątecznie. romekp
- image
- 200p
- Posty: 272
- Od: 23 lip 2010, o 16:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Myszków/ Śląskie
- Kontakt:
Re: Grusza - jaka odmiana?
Dzięki za podpowiedziromekp pisze:Witam!
Dobrze byłoby poodginać gałęzie, no i naważniejsze w promieniu 50-80 cm usunąć chwasty, żeby nie podkradały gruszy składników pokarmowych i wody. Może też zasilić azotem.
Pozdrawiam Świątecznie. romekp


Miłego świętowania!
Pozdrawiam! Róża
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 670
- Od: 7 maja 2010, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Grusza - jaka odmiana?
Witam ja mam zamiar posadzić 6 gruszek z czego 3 to będą azjatyckie. Okres ich dojrzałości zbiorczej przypada na wrzesień ,dlatego prosił bym o podanie atrakcyjnych odmian zwykłej gruszy dojrzewających w lipcu, sierpniu i październiku. Co do sierpnia to jestem już nastawiony na 'Faworytkę' a w lipcu może 'Isolda' ale ciężko jest ją u mnie dostać i też nie jestem do końca przekonany, podobno smak nieciekawy. Natomiast coś ciekawego dojrzewającego w październiku też ciężko mi znaleźć. Proszę o radę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Grusza - jaka odmiana?
'Erika', 'Bohemica'... te dwie wydają mi się najciekawsze do amatorskich nasadzeń z uwagi na smak owoców i ich trwałość.S_H_A_D pisze:...Natomiast coś ciekawego dojrzewającego w październiku też ciężko mi znaleźć. Proszę o radę.
Pozdrawiam serdecznie

-
- 50p
- Posty: 99
- Od: 3 wrz 2011, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wodzisławia(nie śląskiego)
Re: Grusza - jaka odmiana?
Czy ktos slyszal z Forumowiczow o takiej gruszy bociany(funtówka)? Szkółka z Lusowej sprzedawała takie drzewka...
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grusza - jaka odmiana?
Może być któraś ze starych, lokalnych odmian z północy Polski, mniej może szlachetnych, ale odpornych na mrozy. Było takich sporo, teraz jest moda na ich rozmnażanie, by nie wyginęły. Są wymieniane w literaturze nazwy takie jak Bocianka właśnie; także Panna, Cebulka, Jałowcówka, Słucka, Bojka, Kalebasa etc.


Re: Grusza - jaka odmiana?
Jak najbardziej zgodzę się Rossynant, że jest teraz moda na rozmnażanie starych, lokalnych odmian, których było sporo. Słyszałem o takie odmianie i pamiętam taką(nawet pisałem o niej gdzieś wcześniej), z tego co ja wiem nazywana jest tak ze względu na swoje bardzo duże i dość długie owoce.
-
- 50p
- Posty: 99
- Od: 3 wrz 2011, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wodzisławia(nie śląskiego)
Re: Grusza - jaka odmiana?
Wielkie Dzięki za odpowiedzi
W opisie aukcji bylo,ze owoce są olbrzymie kolo 0,5kg. Niestety za dlugo sie zastanawialem nad zakupem(cena:25zl) i wszystko sie sprzedalo...

- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Grusza - jaka odmiana?
Potrzebuję małej pomocy i odpowiedzi na kilka pytań.
1)Prawdą jest, że wczesne odmiany grusz (Faworytka, B. Williamsa)wykazują niezgodność z podkładkami skarlającymi pigwy?
2) Kupiłam: Faworytkę(podkładka grusza kaukaska), Gen. Leclerc (pigwa), Konferencja (pigwa), Dicolor(pigwa)
- zapylają się wzajemnie, czy w takiej kolejności dojrzewają?
3) szukam odmiany gruszy późnozimowej (do przechowywania), do tego zestawu pasowałaby chyba -z tego co znalazłam to: Erica, David, a może są jeszcze jakieś inne- polecane? Zimą w sklepie kupujemy przeważnie gruszki takie "wyciągnięte", zielonożóta skórka, twardawe, słodko-winne. Niestety nazwy nieznanej. Która z odmian mogłaby im odpowiadać??
Zastanawiam się czy, Faworytki nie "wykreślić"- duża będzie, a z miejscem kiepsko
.
Uff... ale namieszałam.
Może znajdzie się osoba chętna na nie odpowiedzieć ?? Będę bardzo wdzięczna. Z góry dziękuje.
1)Prawdą jest, że wczesne odmiany grusz (Faworytka, B. Williamsa)wykazują niezgodność z podkładkami skarlającymi pigwy?
2) Kupiłam: Faworytkę(podkładka grusza kaukaska), Gen. Leclerc (pigwa), Konferencja (pigwa), Dicolor(pigwa)
- zapylają się wzajemnie, czy w takiej kolejności dojrzewają?
3) szukam odmiany gruszy późnozimowej (do przechowywania), do tego zestawu pasowałaby chyba -z tego co znalazłam to: Erica, David, a może są jeszcze jakieś inne- polecane? Zimą w sklepie kupujemy przeważnie gruszki takie "wyciągnięte", zielonożóta skórka, twardawe, słodko-winne. Niestety nazwy nieznanej. Która z odmian mogłaby im odpowiadać??
Zastanawiam się czy, Faworytki nie "wykreślić"- duża będzie, a z miejscem kiepsko

Uff... ale namieszałam.
Może znajdzie się osoba chętna na nie odpowiedzieć ?? Będę bardzo wdzięczna. Z góry dziękuje.
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grusza - jaka odmiana?
1. Faworytka jest niezgodna z pigwą, nawet szczepiona poprzez pośrednią gorzej owocuje, nie polecam. Williamsa mam na pigwie chyba i dobrze jest. Faworytka zapyla sie z Williamsem, dobrze mieć obie. Nie skreślaj, powiedz jaka u Ciebie gleba?
2. Z grubsza tak,ale sprawdzę.
Późnozimowe - te długie w sklepie to konferencja najczęściej, typowo handlowa odmiana bo dobrze leży w chłodni (w istocie mrożona...) - do przechowywania domowo nie jest taka dobra.
Rzucę okiem na zapiski i dodam szczegółowo odpowiedzi, bo pamięć zawodna. A widzę że nie tylko o gruszki pytasz
Ale najpierw mocna kawa
OK:
Bonkreta Williamsa też jest z pigwą niezgodna, moze jednak być szczepiona - na pośredniej.
Dojrzewanie: Faworytka Klapsa - połowa sierpnia; Williamsa - pocz. września; Generał Leclerc, Konferencja i Dicolor - wrzesień/październik, dojrzałość spożywcza w listopadzie. Zapylać się powinny, ale dodałbym do zestawu Williamsa - polecany zapylacz dla Faworytki, Leclerka i Konferencji - i wzajemnie. Dicolor nie wiem, ale kwitnie w średniej porze, zapylą go.
Z zimowych jeszcze może być Uta, dobra jest. Erica podobno zgorzele łapie.
A możesz jeszcze rozważyć jakąś gruszkę lipcową
Z przechowywaniem gruszek na zimę nie tak prosto. Tradycyjna przechowalnia to coś w stylu piwniczki, z temperaturą ciut powyżej zera i wilgotna. W takiej owoce dojrzewają, w naturalny sposób, tylko wolniej.
Teraz gruszki trzyma sie w chłodniach - ciut ponizej zera i sztuczna, kontrolowana atmosfera. W niej nie dojrzewają, tylko leżą. Na upartego (sa różne w szczegółach metody) gruszki da się utrzymać prawie rok, a jabłka półtora
(był taki moment że sprzedawano prawie darmo jabłka z Włoch, przechowywane dwa lata ... smacznego życzę) Tak przechowywane zwykle nie będą mieć dobrego smaku - zbiera się zbyt wcześnie, niedojrzałe (twarde, w transporcie wytrzymają) i w chłodni też nie dojdą.
Tyle że do chłodni nadają się inne odmiany niz te do tradycyjnego przechowywania. W produkcji sadowniczej stosuje się odmiany pod selekcjonowane pod kątem takiego przechowywania. Tradycyjną "Królową chłodni" jest Konferencja, leży i leży; a w piwniczce poleży miesiąc - dwa, po czym gwałtownie dojrzewa i wszystkie naraz ulęgają się, w tydzień, nie nadąży człowiek przerobić, co dopiero zjeść
Dicolor też jest do grudnia, a z chłodni jadłem w sierpniu.
Do domowej przechowalni trzeba szukać tradycyjnych zimowych - ale ciężko już znaleźć. Tu na południu kraju sprawdzają się Paryżanka i Józefinka, doskonałe, a spokojnie do wiosny się przechowają, nawet do lata. Nie produkują ich, bo wymagają cieplejszego klimatu, czyli Warszawiacy nie zainteresowani ;) Jest - a raczej było - więcej takich odmian, w sprzedaży jednak spotykałem ostatnio tylko Pstrągówkę - ta jest na mrozy odporna, ale już nie ta klasa smakowo.
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=225
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1197
2. Z grubsza tak,ale sprawdzę.
Późnozimowe - te długie w sklepie to konferencja najczęściej, typowo handlowa odmiana bo dobrze leży w chłodni (w istocie mrożona...) - do przechowywania domowo nie jest taka dobra.
Rzucę okiem na zapiski i dodam szczegółowo odpowiedzi, bo pamięć zawodna. A widzę że nie tylko o gruszki pytasz

Ale najpierw mocna kawa

OK:
Bonkreta Williamsa też jest z pigwą niezgodna, moze jednak być szczepiona - na pośredniej.
Dojrzewanie: Faworytka Klapsa - połowa sierpnia; Williamsa - pocz. września; Generał Leclerc, Konferencja i Dicolor - wrzesień/październik, dojrzałość spożywcza w listopadzie. Zapylać się powinny, ale dodałbym do zestawu Williamsa - polecany zapylacz dla Faworytki, Leclerka i Konferencji - i wzajemnie. Dicolor nie wiem, ale kwitnie w średniej porze, zapylą go.
Z zimowych jeszcze może być Uta, dobra jest. Erica podobno zgorzele łapie.
A możesz jeszcze rozważyć jakąś gruszkę lipcową

Z przechowywaniem gruszek na zimę nie tak prosto. Tradycyjna przechowalnia to coś w stylu piwniczki, z temperaturą ciut powyżej zera i wilgotna. W takiej owoce dojrzewają, w naturalny sposób, tylko wolniej.
Teraz gruszki trzyma sie w chłodniach - ciut ponizej zera i sztuczna, kontrolowana atmosfera. W niej nie dojrzewają, tylko leżą. Na upartego (sa różne w szczegółach metody) gruszki da się utrzymać prawie rok, a jabłka półtora

Tyle że do chłodni nadają się inne odmiany niz te do tradycyjnego przechowywania. W produkcji sadowniczej stosuje się odmiany pod selekcjonowane pod kątem takiego przechowywania. Tradycyjną "Królową chłodni" jest Konferencja, leży i leży; a w piwniczce poleży miesiąc - dwa, po czym gwałtownie dojrzewa i wszystkie naraz ulęgają się, w tydzień, nie nadąży człowiek przerobić, co dopiero zjeść

Do domowej przechowalni trzeba szukać tradycyjnych zimowych - ale ciężko już znaleźć. Tu na południu kraju sprawdzają się Paryżanka i Józefinka, doskonałe, a spokojnie do wiosny się przechowają, nawet do lata. Nie produkują ich, bo wymagają cieplejszego klimatu, czyli Warszawiacy nie zainteresowani ;) Jest - a raczej było - więcej takich odmian, w sprzedaży jednak spotykałem ostatnio tylko Pstrągówkę - ta jest na mrozy odporna, ale już nie ta klasa smakowo.

http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=225
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1197