Mały ogródek basowej cz.2

mag · Post » 15 sty 2009, o 12:35

Gabrysiu, każdy się boi, ale pokusa silniejsza. A ile radości latem, jak zapomnimy już o wydanej kasie, a roślinki ukażą się w pełnej krasie

basow@ · Post » 15 sty 2009, o 12:41

Tak ,tak ,każdy się boi , a przecież to talie przyjemne....
Madziu , ja mam jeszcze stronę Pana z Wrocławia ,sprzedającego również lilie.Można odebrać osobiście ,i zamiast płacić za przesyłkę - dokupić cebule....

mag · Post » 15 sty 2009, o 12:44

No to dawaj, na co czekasz

mag · Post » 15 sty 2009, o 12:53

A jak Ci się już lelijki znudzą, to może:
http://www.cebule.pl/index.php?s=1&cc=1&cp=175

basow@ · Post » 15 sty 2009, o 13:07

Na tej stronie też już byłam .....

http://makadi.pl/index.php?cPath=52_113 to ta stronka , na all też wystawia pod nickiem patrykk_2005

ada.kj · Post » 15 sty 2009, o 14:32

Gosieńko. To się wiosną umówimy.

basow@ · Post » 15 sty 2009, o 14:36

Świetnie , [/b]Ado
Powiedz , czy rozkliniłaś już aparat fotograficzny? Naumiałaś się jego funkcji?

przemek1136 · Post » 15 sty 2009, o 14:43

Gosiu do roboty!!! Kwiatki mogą poczekać! Czy bałwan ma już towarzyszkę?

basow@ · Post » 15 sty 2009, o 14:48

Przemku litości.....Spałam dzisiaj całe 2 godziny i w cale mi się nie chce, nie mam siły.....na ten mróz wychodzić.....

przemek1136 · Post » 15 sty 2009, o 14:52

U mnie jest zero stopni i właśnie myślę o bieleniu drzewek a Ty o jakiś mrozach. No jak nie masz siłek to już Ci tę bałwanicę daruję. Ale za to bajka na dobranoc musi być (oczywiście dla Karolinki). Dyć u Was chyba zaczęły się ferie zimowe?

basow@ · Post » 15 sty 2009, o 15:12

Bajka może ( i musi ) być na dobranoc!Bałwanicę odłóżmy do jutra ....

W ten piątek młody idzie ostatni raz do szkoły.Taki to pożyje!A Ty Przemku ,co robisz w czasie ferii?Jedziesz z rodzinką np.na narty czy weźmiesz się wreszcie za możliwe prace działkowe ?

przemek1136 · Post » 15 sty 2009, o 15:40

Ja zacznę ferie na początku lutego. Na 3 dni jadę na marsze na orientację do Czarnej Sędziszowskiej a pod koniec tygodnia do Wrocławia. Rodzice będą świętować 50 lat pożycia małżeńskiego. Pewnie we Wrocławiu porobię zakupy nasionkowe i powrót do Lubartowa. Narty jak na moje możliwości finansowe są troszeczkę za drogie. Zresztą nie jeżdziłem na nartach już ponad 20lat. Aktualnie doprowadzam do końca "operację doświetlanie rozsady' i w połowie lutego zabieram się ostro za sianie.

basow@ · Post » 15 sty 2009, o 16:43

Fiu,fiu wytrzymać z jednym facetem 50 lat - wyczyn godny podziwu!

Co kombinujesz z doświetlaniem rozsady?Lampa sodowa????

Co będziesz siał w lutym?

przemek1136 · Post » 15 sty 2009, o 16:56

Moja wysokoprężna lampa sodowa z czasów gdy miałem tunele z pomidorami wraz z oprawą została u teścia a on w piwnicy produkuje rozsadę pomidorów, cebuli, porów i selerów. Więc go nie pozbawię lampy. Nowa (komplet) kosztuje od 350 do 600zł więc wymyśliłem coś innego. Zastosowałem żarówkę sodową ale tzw. zamiennik rtęciówek (do tego trzeba statecznik) a druga wersja to żarówka typu MixF-do doświetlania roślin ale wkręca się do zwykłej obudowy np. lampki. Koszt żarówki ok.30zł. Co do asortymentu nasion to jestem na etapie planowania. Na początek pójdą pewnie koleusy, lobelie, kalarepa, wczesna kapusta, może szałwie i żeniszki. Reszta poczeka do marca.

basow@ · Post » 15 sty 2009, o 17:16

Była kiedyś taka bajka Pomysłowy Dobromir .......
Ale wykombinowałeś! I gdzie będziesz trzymał rozsadę :w domu (pewnie nie ,,bo mało miejsca) czy w piwnicy?
Czytałam,że te lampy są drogie. ..

Zaraz obejrzę swoje nasiona.....zobaczę ,co można siać niedługo.