Aga nie żaruj

.A niech to!
No,z roślinkami może być ciężko...aczkolwiek pozostawały mi pudełka po bieliźnie

,najwyżej owinę gazetami...ponoć najlepszymi izolatorami

.Trudno,najważniejsze dobro badylków,a Adresatki mam nadzieję,że wybaczą

Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...