W.o...Kotach - 2cz.(06.08-06.12)

[broniusz]

Ja wiedziałem, że nie miałaś na myśli siłowego "wpychania w ramiona". Miałem na myśli tylko to, że nie każdy ma taką możliwość jaką miałem ja, że pierwszy kot był niejako "na okres próbny", bo na przechowanie i miałem czas, żeby bez zobowiązań z nim pomieszkać, poznać i w efekcie pokochać Ale nie u każdego te etapy byłyby zwieńczone podobnym sukcesem 8)

Też osobiście uważam, że sierść kocia pachnie Szczególnie ładnie jak się zechce wyspać na świeżo wysuszonym praniu Ale sama w sobie też tak delikatnie pachnie Na pewno ładniej niż sierść mojego psa - zaczyna "pachnieć" już w kilka dniu po wykąpaniu psiny, mimo że mam psa krótkowłosego... A kocia sierść pachnie tak delikatnie, nieuchwytnie - słońcem, trochę jak futro (w formie płaszcza) 8)

A jeśli chodzi o Pradę, to nie chodziło mi o pyszczek, tylko właśnie o wargę - tam gdzie na pyszczku ma jasną sierść (a ma tam taką, która nazywana jest u kotów "lila" - jak u syjamskich albo burmańskich - a nie rudą), tam warga jest różowa, a gdzie sierść jest czarna - tam warga też jest czarna 8) Jak się kliknie na zdjęcie to wtedy widać

[Eliza]

No to się rozumiemy doskonale.
Widziałam też co trzeba, zdarzają się takie przypadki zabarwienia błon śluzowych. To jest dosyć ciekawe tyle że taka asymetria ubarwienia spotykana jest rzadziej.
Moja Cinka np ma czarne podniebienie co jest przedmiotem śmiechu mojego męża. Często śmieje się że czarne podniebienie to czarny charakter

[broniusz]

Wieść gminna niesie (w postaci przesądów ), że jak pies ma czarne podniebienie to znaczy, że jest dziki, nieokiełznany i wściekły Buahahahahahahaha jakich to głupot ludzie nie wymyślą Czy to sią też do kotów stosuje to nie wiem

[Eliza]

To tak samo z czarnym kotem. Jak przebiegnie drogę to nieszczęście gotowe

[Erazm]

... Ale napisz nam erazmie jakiego psiaka masz na oku - ze schroniska? od hodowcy? czekasz aż jakiś się sam do ciebie przybłąka? jaka to ma być rasa?

Jeszcze nie wiem. Ale chyba ze schroniska. Co do rasy to zależy jaki mi wpadnie w "oko".

[Eliza]

Erazm Ty do tego psa szykujesz sie tak jak do rzucania palenia ( tylko nie obraź się).
Wydaje mi się że jeśli miałeś małego psa- jamniczkę to będziesz sie kręcić koło takiego.
Jedź już do tego schroniska bo tyle niechcianych psiunków czeka. I będziemy czekac na zdjęcia i opis psiaczka, ( wystapiłam w roli moblizującej osoby) mam nadzieję że nie będziesz miał mi tego za złe.

[Erazm]

Na razie nie mogę bo do końca roku żona opiekuje się wnuczką, ktora jest u nas w mieszkaniu.

[Eliza]

No dobra przypilnuję Ciebie w roku przyszłym

[elmarek]

od 21 września mamy opiekować się (będziemy mieszkać z nimi) psem bokserką Korą i kotem z połową ogona! Jak ja sobie dam radę, dorze że tu na Forum są znawcy tematu

[Eliza]

Jestem w 100 % pewna że doskonale dacie sobie radę.
Mało tego może zapragniecie jakieś zwierzaki sami mieć???

[broniusz]

Kotem z połową ogona należy opiekować się tak samo, jak kotem posiadającym standardową długość ogona Analogicznie w przypadku psa z połową pyska (patrz bokser)

[elmarek]

Mało tego może zapragniecie jakieś zwierzaki sami mieć???

To ma być 2-3 lata to tak jak by już nasze

[broniusz]

No jeżeli 2-3 lata to na pewno potem zechcecie mieć coś własnego Tak się potem pusto człowiekowi robi bez zwierzęcia w domu...

[Eliza]

Kotem z połową ogona należy opiekować się tak samo, jak kotem posiadającym standardową długość ogona Analogicznie w przypadku psa z połową pyska (patrz bokser)

Ale radę dałeś Elmarkowi.
Może Elmarek nigdy nie miał psa ani kota i nie wie jak do nich podejść? Albo że boi się że bokser go "wyboksuje"? Albo że pies nie będzie chciał z nim wychodzić na spacer ? ( sama miałam taki przypadek). A może boi sie strasznych pazurów kocich i czarodziejskiego spojrzenia kota? A może kot jest czarny i Elmarek będzie sie bał że mu przebiegnie drogę? Albo że pies z kotem zaczna się bić o michę a on nie będzie wiedział jak interweniować?
Oj pytań i obaw jest tak wiele...

[broniusz]

Widzę, że do tematu dawania rad elmarkowi mamy podobne podejście Elizo