Papryka do gruntu. Część 9
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7688
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Postępowanie z kwiatami u papryki jest proste. Jeżeli nie usuniemy kwiatów w pierwszym rozwidleniu (przeważnie jest to 1 lub 2 kwiaty) to powstałe z nich owoce będą się rozwijać ale hamowany będzie wzrost owoców, które pojawią się w kolejnych rozwidleniach a może dojść nawet do ich odpadania. Pierwsze owoce będziemy mieć wcześniej ale będzie ich nie wiele. Jeżeli usuniemy pierwszy kwiat to co prawda plonowanie się nieco opóźni ale będziemy mieli jednocześnie 6-9 owoców i być może uda się jeszcze zebrać owoce z wyższych pięter.
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Papryka do gruntu. Część 9
To rozumiem. Natomiast po co zostawiać kwiatki, które oberwiemy po posadzeniu do gruntu? Czemu nie oberwać ich wcześniej?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13995
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Ja nie rozumiem obrywania kwiatów po posadzeniu.
Robertkicia25 + Obrywam tylko z pierwszego rozwidlenia, a dalej już żadnych kwiatów nie obrywam.

Robertkicia25 + Obrywam tylko z pierwszego rozwidlenia, a dalej już żadnych kwiatów nie obrywam.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3105
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Podejrzewam że mogą być słabo zapylone stojąc w mieszkaniu i dodatkowo ograniczają rozwój kolejnych. Jak je oberwać wcześniej to rozwiną się kolejne i też się słabo zapylą, więc lepiej żeby rozwinęły się już na polu. To takie moje przemyślenia..
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Papryki w mieście na balkonie musiałem pędzelkiem zapylać. Pierwsze kwiaty podczas nieobecności - wakacje odpadły nie zapylone. Papryka się mocno rozkrzewiła i wydawała nawet za dużą ilość papryk jak na tą donice co miały. Ważne jest obrywanie tych kwiatów i papryk o wielkości kasztana które nie zdążą dojrzeć i spowolnią te które już są.Te późne papryki które dochodzą już w chłodniejszej pogodzie nie były dla mnie tak atrakcyjne smakowo.
W tym roku nie kupiłem tej jednej polecanej bodaj kaptur ,bo akurat nie było dostępnej gdzie robiłem zamówienie. Wybrałem jak rok temu wczesną robertinę i polecaną przez was Corno di toro rosso i giallo.
W tym roku dwie skrzyneczki , więc już parę do zjedzenia powinno być.

W tym roku nie kupiłem tej jednej polecanej bodaj kaptur ,bo akurat nie było dostępnej gdzie robiłem zamówienie. Wybrałem jak rok temu wczesną robertinę i polecaną przez was Corno di toro rosso i giallo.
W tym roku dwie skrzyneczki , więc już parę do zjedzenia powinno być.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1311
- Od: 10 mar 2017, o 22:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
Re: Papryka do gruntu. Część 9
pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7447
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 9


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11144
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Kilka sztuk i ja dzisiaj wysadzę . Z wielką nieśmiałościa bo noce nadal zimne .
Za to dni słoneczne i to może zrekompensuje nocne chłody .
Za to dni słoneczne i to może zrekompensuje nocne chłody .
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3105
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Papryka do gruntu. Część 9
A ostra papryka może być bardziej odporna na chłody? Bo ma u mnie bardzo małe doniczki, z chęcią bym ją już wysadziła. Kiedyś miałam ostrą ale z tego co pamiętam tylko to że rosła jak chwast , nic jej nie brało, a owoców miała taką ilość że nie nadążałam przerabiać, robiłam z niej sosy paprykowe słodkoostre.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11144
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Wysadziłam kilka sztuk papryk i bakłażanów . Okryłam włókniną bo słońce praży i może
je przypiec .
je przypiec .
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3273
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Jeśli pogoda pozwoli, to końcem tygodnia również będę sadził.
Mają już być cieplejsze noce.
Mają już być cieplejsze noce.

Pozdrawiam, Jacek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11144
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Po pierwszej nocy wyglądają całkiem dobrze . Gorsza wiadomość to taka , że mrówki je oblazły .
- Robert25 +
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2243
- Od: 29 mar 2023, o 06:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Papryka do gruntu. Część 9
Aniu nic im nie będzie papryka aklimatyzuje się lepiej od pomidorów i ma większą tolerancję na blokadę fosforu .
U mnie mrówki noszą królową koło pomidorów .
U mnie mrówki noszą królową koło pomidorów .
Amatorka samowolka 😉
Pozdrawiam Robert .
Pozdrawiam Robert .