Dziś miały być burze,na szczęście nas ominęły,ale było gorąco.
Piękna ta róża żółta??
 
  
 
  

 Piękne piwonie i maki, te drugie nie chcą się u mnie same siać, a nawet wysiane wzeszły bardzo marnie i pożytku nie będzie z nich żadnego. Ale nic to, jest tyle innych kwiatów, na które patrzę u Ciebie z przyjemnością. Róże, goździki, chabry, każdy kątek kolorowy, chwasty dobrze się ukrywają, nic a nic ich nie widać. O tym, że są wiemy tylko my
 Piękne piwonie i maki, te drugie nie chcą się u mnie same siać, a nawet wysiane wzeszły bardzo marnie i pożytku nie będzie z nich żadnego. Ale nic to, jest tyle innych kwiatów, na które patrzę u Ciebie z przyjemnością. Róże, goździki, chabry, każdy kątek kolorowy, chwasty dobrze się ukrywają, nic a nic ich nie widać. O tym, że są wiemy tylko my  Pomidorków zazdroszczę, moje nie chcą dojrzewać, krzaki ładne, owoce też, ale co z tego kiedy ciągle zielone. Zerwałam dosłownie kilka sztuk, dobrze, że teść nas ratuje, bo inaczej musiałabym kupować
 Pomidorków zazdroszczę, moje nie chcą dojrzewać, krzaki ładne, owoce też, ale co z tego kiedy ciągle zielone. Zerwałam dosłownie kilka sztuk, dobrze, że teść nas ratuje, bo inaczej musiałabym kupować  
 

 U Ciebie piękne kwitnienia przez cały sezon. Rutewka orlikolistna cudna. Śliczne piwonie, a róże również kwitły na bogato
  U Ciebie piękne kwitnienia przez cały sezon. Rutewka orlikolistna cudna. Śliczne piwonie, a róże również kwitły na bogato   Widać dobrą rękę ogrodniczki. Narzekasz na chwasty i ciągłe pielenie. U mnie dokładnie jest tak samo. Nie nadążam i w zasadzie przez cały ten sezon nie robię nic innego
  Widać dobrą rękę ogrodniczki. Narzekasz na chwasty i ciągłe pielenie. U mnie dokładnie jest tak samo. Nie nadążam i w zasadzie przez cały ten sezon nie robię nic innego   Każdą wolną chwilę poświęcam na walkę z nimi, a i tak przegrywam. Sąsiedzi jak mnie widzą przy pieleniu, to tylko się uśmiechają pod nosem. Dojrzewam powoli do zakupu włókniny, którą wiosną będę przykrywała kolejne rabaty. Może nie od razu wszystkie, ale po kawałku, bo inaczej się zamorduję z tymi chwastami. Wyłażą jak szalone z każdego zakamarka. Tym to nawet glina i zastoiny wody nie straszne
  Każdą wolną chwilę poświęcam na walkę z nimi, a i tak przegrywam. Sąsiedzi jak mnie widzą przy pieleniu, to tylko się uśmiechają pod nosem. Dojrzewam powoli do zakupu włókniny, którą wiosną będę przykrywała kolejne rabaty. Może nie od razu wszystkie, ale po kawałku, bo inaczej się zamorduję z tymi chwastami. Wyłażą jak szalone z każdego zakamarka. Tym to nawet glina i zastoiny wody nie straszne   
 
 
  
  
   
   
 
 
  

 ale jesień i zima coraz bliżej brr. Pozdrawiam Cię serdecznie życzę ciepełka i dużo słoneczka.
 ale jesień i zima coraz bliżej brr. Pozdrawiam Cię serdecznie życzę ciepełka i dużo słoneczka.  oraz zdrówka
 oraz zdrówka 

 to tegoroczne zaskoczenie, owoców mnóstwo, piękne odmiany, nawet nie pamiętam skąd takie wzięłam, chyba część nasion miałam z kupnych papryk. Dziś właśnie je słoikowałam, a na początku zeszłego tygodnia robiłam sos ostry.
 to tegoroczne zaskoczenie, owoców mnóstwo, piękne odmiany, nawet nie pamiętam skąd takie wzięłam, chyba część nasion miałam z kupnych papryk. Dziś właśnie je słoikowałam, a na początku zeszłego tygodnia robiłam sos ostry. 
 
 
 
 
  
  
 
 
 
 
  taki ten sezon jest. Jak dla mnie nie powinnam narzekać, bo ogród wygląda jeszcze teraz kwitnąco, wody roślinki mają pod dostatkiem. Największym minusem są chwasty, ale to ja jestem winna, na jesień, wiosną rozkładałam kompost, a z nim sporo nasion, różności. Więc oprócz zasilenia ziemi, mam masę różnych nieciekawych siewek. Gdyby pogoda sprzyjała, to zdążyłabym wszystko przed kwitnieniem wyrwać, a tak to będę miała powtórkę na bis za rok
 taki ten sezon jest. Jak dla mnie nie powinnam narzekać, bo ogród wygląda jeszcze teraz kwitnąco, wody roślinki mają pod dostatkiem. Największym minusem są chwasty, ale to ja jestem winna, na jesień, wiosną rozkładałam kompost, a z nim sporo nasion, różności. Więc oprócz zasilenia ziemi, mam masę różnych nieciekawych siewek. Gdyby pogoda sprzyjała, to zdążyłabym wszystko przed kwitnieniem wyrwać, a tak to będę miała powtórkę na bis za rok  Ostatnio nawet miałam chęci, poszłam na odsiecz chwastom, ale komary i bąki szybko mnie wygoniły do domku.
 Ostatnio nawet miałam chęci, poszłam na odsiecz chwastom, ale komary i bąki szybko mnie wygoniły do domku.











 ja nie potrafię długo bezczynnie posiedzieć, mnie cały czas nosi. A jak na chwilkę spocznę to i tak zawsze jakiegoś chwasta wypatrzę i muszę wstać i go wyrwać
 ja nie potrafię długo bezczynnie posiedzieć, mnie cały czas nosi. A jak na chwilkę spocznę to i tak zawsze jakiegoś chwasta wypatrzę i muszę wstać i go wyrwać  ( chyba, że skupię się na dłużej w treści ciekawej książki to chwilę posiedzę spokojnie).
 ( chyba, że skupię się na dłużej w treści ciekawej książki to chwilę posiedzę spokojnie). 
 



 za pochwałę mojego kwiecia, ogród jest tego sezonu wyjątkowy, kwitnie pięknie od wczesnej wiosny. Mam kilka pomysłów na zmiany, trochę roślin trzeba odmłodzić, oby sił starczyło na pomysły.
  za pochwałę mojego kwiecia, ogród jest tego sezonu wyjątkowy, kwitnie pięknie od wczesnej wiosny. Mam kilka pomysłów na zmiany, trochę roślin trzeba odmłodzić, oby sił starczyło na pomysły. Pchaj do przodu swoje marzenia, każdy rok będzie lepszy
 Pchaj do przodu swoje marzenia, każdy rok będzie lepszy  
 



 Piszesz o daliach, a ja tego sezonu nie mogę narzekać, mam wiele nowości, jestem ich kwiatami zachwycona. Większość odmian to wysokie krzaki, wymagały palikowania podwiązywania, ale dla tych pięknych kwitnień warto było się ciut pomęczyć. Ślimaków u mnie też sporo, najgorsze nagusy, po raz pierwszy sypię im magiczne niebieskie granulki, czy pomagają trudno stwierdzić, bo ślimaki jak były tak są, po deszczach wyłazi ich jeszcze więcej
 Piszesz o daliach, a ja tego sezonu nie mogę narzekać, mam wiele nowości, jestem ich kwiatami zachwycona. Większość odmian to wysokie krzaki, wymagały palikowania podwiązywania, ale dla tych pięknych kwitnień warto było się ciut pomęczyć. Ślimaków u mnie też sporo, najgorsze nagusy, po raz pierwszy sypię im magiczne niebieskie granulki, czy pomagają trudno stwierdzić, bo ślimaki jak były tak są, po deszczach wyłazi ich jeszcze więcej  
 



 
 




 cieszę się, że  jesteś,że  miaąłś  fajne  zielone  spotkania z  wieloma osobami.To  bardzo  mły,  relaksujący  czas.
  cieszę się, że  jesteś,że  miaąłś  fajne  zielone  spotkania z  wieloma osobami.To  bardzo  mły,  relaksujący  czas.   
 
 Prześlicznie i na bogato kwitły Twoje różane piękności. Nic dziwnego, że jesteś z nich zadowolona. Też bym była. Im najwidoczniej dużo opadów odpowiada. One lubią pojeść i popić
  Prześlicznie i na bogato kwitły Twoje różane piękności. Nic dziwnego, że jesteś z nich zadowolona. Też bym była. Im najwidoczniej dużo opadów odpowiada. One lubią pojeść i popić   To jest cała tajemnica. No i lubią czuć, że są kochane i uwielbiane - jak to królowe. Dają w zamian nie tylko cudne kwiaty, ale i zapach, który czasami powala na kolana. Pamiętam, że masz Abrahama Darby. Powąchaj jego kwiaty, a będziesz wiedziała o czym mówię. Równie oszałamiająco pachnie Judy de Obscure
  To jest cała tajemnica. No i lubią czuć, że są kochane i uwielbiane - jak to królowe. Dają w zamian nie tylko cudne kwiaty, ale i zapach, który czasami powala na kolana. Pamiętam, że masz Abrahama Darby. Powąchaj jego kwiaty, a będziesz wiedziała o czym mówię. Równie oszałamiająco pachnie Judy de Obscure   Nawet nie wiem czy nie piękniej. Oprócz bardzo urodziwych kwiatów ma taki zapach, że trudno od niej oderwać nos. No, rozpisałam się...
  Nawet nie wiem czy nie piękniej. Oprócz bardzo urodziwych kwiatów ma taki zapach, że trudno od niej oderwać nos. No, rozpisałam się... Miałam trzy sztuki, a zakwitła jedna, a potem też padła. Nie podobało im się na tych zalewanych rabatach. W przyszłym roku muszę im znaleźć inne miejsce.
  Miałam trzy sztuki, a zakwitła jedna, a potem też padła. Nie podobało im się na tych zalewanych rabatach. W przyszłym roku muszę im znaleźć inne miejsce.

 
  
   
  
  
   
   
  

 aż trudno uwierzyć, że sadzone były w ubiegłym sezonie
 aż trudno uwierzyć, że sadzone były w ubiegłym sezonie  Chciałabym taką różaną rabatę, ale o takiej mogę sobie już tylko pomarzyć. Jedną próbowałam stworzyć, to nawtykałam jeżówek, które je zagłuszyły,
  Chciałabym taką różaną rabatę, ale o takiej mogę sobie już tylko pomarzyć. Jedną próbowałam stworzyć, to nawtykałam jeżówek, które je zagłuszyły,  a teraz też mi ich szkoda , bo długo kwitną i też są piękne
  a teraz też mi ich szkoda , bo długo kwitną i też są piękne  Ostatnio kupiłam kilka, bo te co mam to tylko straszą, ale z braku miejsca posadziłam je na klombach między piwoniami i cztery tam gdzie je znalazłam. Czyli efektu nie będzie, ale może będą pięknie kwitły i będą cieszyć
 Ostatnio kupiłam kilka, bo te co mam to tylko straszą, ale z braku miejsca posadziłam je na klombach między piwoniami i cztery tam gdzie je znalazłam. Czyli efektu nie będzie, ale może będą pięknie kwitły i będą cieszyć 
 Myślę, że szybko przygarniesz następną, aby ból ukoić
 Myślę, że szybko przygarniesz następną, aby ból ukoić  
 
  

 .Ja w tym roku też nie mogę narzekać na swoje podopieczne. Trochę po deszczach listki mają w plamkach, ale nie ma dramatu.
 .Ja w tym roku też nie mogę narzekać na swoje podopieczne. Trochę po deszczach listki mają w plamkach, ale nie ma dramatu.





 
 



 no i się odwdzięczyły kwitnieniami.
 no i się odwdzięczyły kwitnieniami. 
  
 



 za pochwałę różanki.
 za pochwałę różanki.



 to zasługa wyjątkowego ogrodu Doroty, jakie ona w starym ogrodzie miała cudowności, nie mogłam się oprzeć. Też mam manię wtykania roślin. W sobotę tak kopałam, że sobie cebulki żonkili załatwiłam, a myślałam, że w tej dziurze nic nie rośnie
 to zasługa wyjątkowego ogrodu Doroty, jakie ona w starym ogrodzie miała cudowności, nie mogłam się oprzeć. Też mam manię wtykania roślin. W sobotę tak kopałam, że sobie cebulki żonkili załatwiłam, a myślałam, że w tej dziurze nic nie rośnie  U mnie zostały w większości tylko te popularne jeżówki z własnego wysiewu. Miałam kilka odmianowych, po trzech latach się wyprowadziły, dlaczego nie wiem.
 U mnie zostały w większości tylko te popularne jeżówki z własnego wysiewu. Miałam kilka odmianowych, po trzech latach się wyprowadziły, dlaczego nie wiem. Na pewno jak róże podrosną to będzie je widać, trzeba tylko kilku lat cierpliwości.
 Na pewno jak róże podrosną to będzie je widać, trzeba tylko kilku lat cierpliwości. 



 
 




 
 

 
   Wszak wszyscy zielono zakręceni kochają je
  Wszak wszyscy zielono zakręceni kochają je  i z przyjemnością przeglądają wszelkie ich podobizny.
  i z przyjemnością przeglądają wszelkie ich podobizny.   
  
  
  

 Na tych krzakach jest jeszcze dużo pomidorów nie ma jak ich oberwać, deszcz nie pozwala. Chyba szybko tego roku sezon ogrodowy zakończę.
 Na tych krzakach jest jeszcze dużo pomidorów nie ma jak ich oberwać, deszcz nie pozwala. Chyba szybko tego roku sezon ogrodowy zakończę. 
 przycięłam wiosną dość nisko, po dwóch latach mocno się zagęściła, zazieleniła, nie widać żadnych suchości, obfitość tegorocznego kwitnienia cieszyła nie tylko mnie, ale i wszelakie bzykacze. Po ścięciu wierzchołki ukorzeniłam, udało się mam kolejnych 5 krzaczków.
  przycięłam wiosną dość nisko, po dwóch latach mocno się zagęściła, zazieleniła, nie widać żadnych suchości, obfitość tegorocznego kwitnienia cieszyła nie tylko mnie, ale i wszelakie bzykacze. Po ścięciu wierzchołki ukorzeniłam, udało się mam kolejnych 5 krzaczków.


 ten rok w kwitnieniach wyjątkowy.
 ten rok w kwitnieniach wyjątkowy. nauczono mnie takiej mądrości.
 nauczono mnie takiej mądrości.



 Tak się nie da bo ogród nie z gumy i na moich piaskach nie wszystkie roślinki czują się dobrze.
 Tak się nie da bo ogród nie z gumy i na moich piaskach nie wszystkie roślinki czują się dobrze. 
 


