Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Jeśli nie już to nadejdzie jeśli nie zrobisz tego co napisałem.Profilaktycznie wykonalbym oprysk na szarą pleśń w dolnej dawce.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3376
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Dzięki za pomoco,zrobię tak jak napisałeś
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Tomek już rozwinęła się na pierwszym zdjęciu szara pleśń, będzie to w późniejszym czasie skutkowało że przejdzie na kwiaty i będą opadać.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3376
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
W taki razie zrobię też i oprysk.
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
I jeszcze jedna rzecz którą zauważyłem na zdjęciu,w jednym oczku(małym!) rosną trzy rośliny,koniecznie rozpikuj do pojedynczych i większych,jak i pozostałe bo za chwilę pomidorki zaczną głodować, walczyć o światło i marnieć.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3376
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Dziękuję za rady, już dzisiaj je poprzesadzam pojedynczo do doniczek .
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Powodzenia. 

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Witam,coś niedobrego dzieje się z moimi rozsadami pamidora, u niektórych osobników łodyżka jakby gniła na wysokości ziemi.Paleta stoi na parapecie od wschodu(blok),podlewane co 2-3 dni,grzejnik zakręcony. Raz na 12-14 dni zasilam nawozem " substral nawóz startowy".Tylko nie piszecie proszę ,że nie chce mi się szukać,ale jest tyle tego na forum,że zawrotu głowy można dostać.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
No...dobra.
Zgorzel siewek - podlej Previcurem,tylko dllikatnie z wodą!!!
Podłoże do wysiewu miałeś bez nawozu startowego?

Zgorzel siewek - podlej Previcurem,tylko dllikatnie z wodą!!!
Podłoże do wysiewu miałeś bez nawozu startowego?
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Zbawco
Podłoże do wysiewu "Aura" .Sprzedawca w sklepie polecał.Raczej świeży produkt ,bo duże centrum ogrodnicze i ruch tam nieziemski ,więc raczej ziemia nie zalegała na palecie od x czasu.

Podłoże do wysiewu "Aura" .Sprzedawca w sklepie polecał.Raczej świeży produkt ,bo duże centrum ogrodnicze i ruch tam nieziemski ,więc raczej ziemia nie zalegała na palecie od x czasu.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Roślina nie do uratowania, jeśli jej się nie podsypie podłożem, a nawet najlepiej uciąć powyżej zgorzeli i od nowa ukorzenić w nowej czystej ziemi. Także jak Faworyt napisał, przydałby się Previcur
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
kuba82.
Bez przesady z tym zbawcą.
Siewki które są przewężone to jedynie tak możesz zrobić jak radzi Ludwik.Previcurem musisz zadziałać szybko bo straty będą większe.Zgozel lubi dwie żeczy, zbyt mokre podłoże i zimno np. od okna jeśli je tam trzymasz.
Pytając o naworzenie to podłoże Aura z zasady ma nawóz startowy który wystarczą roślinom do czasu pikowania i od pikowania do wysadzenia na miejsce docelowe, także z dawkami nawozu jak dokarmiasz - ostrożnie bo to są jeszcze zbyt małe siewki.
Bez przesady z tym zbawcą.

Siewki które są przewężone to jedynie tak możesz zrobić jak radzi Ludwik.Previcurem musisz zadziałać szybko bo straty będą większe.Zgozel lubi dwie żeczy, zbyt mokre podłoże i zimno np. od okna jeśli je tam trzymasz.
Pytając o naworzenie to podłoże Aura z zasady ma nawóz startowy który wystarczą roślinom do czasu pikowania i od pikowania do wysadzenia na miejsce docelowe, także z dawkami nawozu jak dokarmiasz - ostrożnie bo to są jeszcze zbyt małe siewki.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Cześć
Na łodydze jednego z moich pomidorów zauważyłam pęcherzyki. Do tego dolne liście pożółkły.
Wydawało mi się, że nie przelewam rozsad. :/
Ziemia uniwersalna, nie nawożę. Pomidor wysiany 14.03.
Czy to nekroza rdzenia łodygi?
Czy pozostałe rośliny też są tym zarażone?
Usunąć tę sadzonkę?
Z góry dziękuję za wszystkie uwagi i wskazówki.

Na łodydze jednego z moich pomidorów zauważyłam pęcherzyki. Do tego dolne liście pożółkły.
Wydawało mi się, że nie przelewam rozsad. :/
Ziemia uniwersalna, nie nawożę. Pomidor wysiany 14.03.
Czy to nekroza rdzenia łodygi?
Czy pozostałe rośliny też są tym zarażone?
Usunąć tę sadzonkę?
Z góry dziękuję za wszystkie uwagi i wskazówki.

Pozdrawiam
Nika
Nika
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
alina88.
Na początek,te doniczki stoją w multiplacie? Jeśli tak to wydaje mi się że są już zbyt małe patrząc na wielkość roślin.Wyciag jedną sadzonkę z doniczki i sprawdź czy korzenie nie przerosły podłoża.Sprawa druga,tylko szczerze czy w ostatnim czasie ziemia nie bywała zbyt mokrą?A tak w ogóle to rosną pomidory w zbyt dużym ścisku.
nieczekam.
Wydaje Ci się,czy jednak przelewasz bo to może być istotne pytanie i czy od okna nie mają za zimno,szczególnie że ostatni czas na dworze był koszmarny.
Na początek,te doniczki stoją w multiplacie? Jeśli tak to wydaje mi się że są już zbyt małe patrząc na wielkość roślin.Wyciag jedną sadzonkę z doniczki i sprawdź czy korzenie nie przerosły podłoża.Sprawa druga,tylko szczerze czy w ostatnim czasie ziemia nie bywała zbyt mokrą?A tak w ogóle to rosną pomidory w zbyt dużym ścisku.
nieczekam.
Wydaje Ci się,czy jednak przelewasz bo to może być istotne pytanie i czy od okna nie mają za zimno,szczególnie że ostatni czas na dworze był koszmarny.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).