W ogrodzie Doroty cz. 11

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Po powrocie z Krakowa wyruszyłam do ogrodu, popracowałam tylko ok godzinki, po 16 wróciłam bo zaczęła się robić szarówka.
Liście wygrabiłam, maliny ścięłam. Jutro chyba odpalę kosiarkę i przejadę trawniki, dzięki temu do kosza wpadną drobne liście, a ja po koszeniu posypię trawnik dolomitem.

Elu jesień ma wiele uroków, ja ją lubię za piękne kolorki, czerwienie, brązy, żółcie to piękna paleta barw. Lasy liściaste tak ładnie się prezentują. Razem z moim M jesteśmy w listopadzie urodzeni, on na ironię 1 listopada, i jak tu nie lubić takiego miesiąca ;:306
Chryzantemy bardzo lubię, teraz przypomniałam sobie, że mam tez sadzonki od Ciebie, one na razie rozrastają się idą w kępkę, tego sezonu nie zakwitły.
Ileż ja już mam liści w workach, robię z nich ziemię liściową, a później rozsypuję na rabatki, albo przekładam nią warstwy w kompoście.
Ty się zastanawiasz nad swoim czosnkiem, a ja nad swoim, bo sadziłam go bezpośrednio po orce i kurzeńcu. Oby on mi czosnku nie spalił.
Ja również pozdrawiam ;:168
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko w przyszłym roku mam zapowiedziane, że mam lecieć do synusia, bo już swój domek kończą budowac i na pewno latem już spokojnie ich odwiedzę, ja takiego baranka z owieczką dostałam, ale na sól i pieprz, a sama przywiozłam sobie patyczki fuksji zimującej i krzewu Płomień Afryki czy jakoś tak, zresztą jeszcze innych roślin patyczki, na przykład budlei kilka, mam je do tej pory, zresztą wszystkie patyczki udało się ukorzenić, rosną u nas ;:215
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, u mnie trzeci dzień siąpi, niby niewielki ten deszcz, ale jesienny i zaraz robi się bardzo mokro. Wiosną ziemia momentalnie by to wchłonęła, dlatego jednak wolę maj, choć czasem bywa zimniejszy niż listopad! Moja wierzba uparła się trzymać liście i chyba też będę je grabić do wiosny, z przerwą na oglądanie żywych baranków na walijskich pastwiskach :D
Na punkcie chryzantem zbzikowałam, ale Twoje brateczki też mnie urzekły ;:215 i wiosną będę Cię męczyć o nasionka tych błękitnych ;:131 Przy tej pogodzie jeszcze długo będą Cię cieszyć!
Dobrze czytać, że wszystko idzie ku lepszemu! To znaczy, że Twój eM wkroczył w swój następny roczek ;:138
Dla Niego życzenia wytrwałości i siły, aby w Twoje urodzinki miał moc poprosić Cię do tańca ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, domyślam się, że deszcz już sobie Ciebie odpuścił i powędrował w inne rejony. ;:108 ;:131 Szkoda, że nie w moje. :(
Pamiętam o nasionach kosmosu dla Ciebie, a ponieważ mam ich malutko, bo zbierałam późno i na wyraźną prośbę, ;:180 to nie umieściłam ich na liście nasion w moim wątku. Zajrzyj do mnie, bo może jeszcze coś będziesz chciała.
Pozdrawiam cieplutko. ;:196 ;:3 ;:3

Ps. Najlepsze życzenia urodzinowe dla M. ;:167 ;:167
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2868
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Oczywiscie że dam znac jak dojdą; dziękuję :!: ;:167 To cudownie że M tak wspaniale wraca do formy ;:215
Bratki o tej porze to niesamowite :D Urocze są. Nie dziwie ci się że masz przerwę w ogrodowaniu, bo to chyba już pora; ten sezon był naprawdę trudny i trzeba w końcu kiedyś odpocząć. Ja teraz chodzę na spacerki i ciągle wynajduje coś czego nie zrobiłam i trzeba zrobić ;:306 Dorotko a gdzie są umieszczone nasiona chryzantem; jak je znaleść?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko no to mamy z tym czosnkiem same problemy ;:306
Ach, co tam, jakoś musi sobie dać rady. :wink:
Wszystkie liście poupychałam gdzie się dało, część pod krzaki a część zakopałam na miejscu pod przyszłe pomidory. W zeszłym roku też składałam do worków i to się sprawdza.
Zaległe życzenia zdrówka z okazji urodzin dla Was. ;:167 ;:168
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42357
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko ja też pakowałam liście do worków, ale na ogół te z jabłoni. Tylko że znasz mojego orzecha i tu liście mnie przerastają pod każdym względem, a teraz doszły liście z kasztana sąsiadowego a rośnie pół metra od siatki i liście spadają do mnie. Kasztany mu oddaję, a do liści nie mam już siły. W pozostałej części ogrodu liście idą na rabaty a sprzątam dopiero wiosną. Są naturalną kołderką dla roślin jak w naturze. Co Ci przeszkadza w trzmielinie? u mnie rośnie wielu miejscach ...jak z wielu miejsc ja mam, ale u mnie ogród półdziki a Twój pod linijeczkę :D
Owieczka urocza!
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Deszczowy dzisiejszy dzień, także tylko na chwilkę wyszłam do ogrodu. Moja Saba zrobiła podkop przy płocie, tydzień temu starałam się naprawić, podsypałam piaskiem, położyłam od nowa kostkę, ale pod wpływem opadów cały piasek spłynął mi na rabatkę. Wczoraj jak kosiłam, tak kołami przejechałam, że część się zapadło. Dziś trzeba było zabawić się w budowlankę, wzmocniłam kamieniami, pod konstrukcję betonową nałożyłam grubszego kamienia, ziemi, mam nadzieję, że utrzyma się moja budowla na dłużej.
Moje trawy wczoraj powiązałam w chochoły, nawet ładnie to wygląda. Przy okazji wypatrzyłam żubrówkę ( nie mam tu na myśli butelki), to jest moje przekleństwo. Trochę jej widłami wybrałam, powrastała w niektóre trawy, chyba na wiosnę trzeba będzie wykopać całe kępy i wybierać kawałek po kawałku tej zarazy. Tylko kto mi takie duże kępy wykopie :shock:
Od zeszłego roku intensywnie obserwuję jedną jabłonkę, huba ją zaatakowała, próbowałam kilka razy ją usunąć, czyściłam miejsce, stosowałam środki, nie pomagało. Huba jak bumerang odrasta, atakuje coraz wyżej, jabłonka bardzo stara, posadzona blisko płotu. Boję się, że mocny wiatr może złamać gałęzie, narobić szkód, dlatego dziś decyzja idzie pod piłę. Jedynie pień zostawimy, bo o niego owinięte są sznurki na pranie. Kolega obiecał, że mi drzewo zetnie w najbliższym czasie. Trochę żal mi bo tam były zaszczepione dwie odmiany jabłek, ale dla mojego i sąsiadów bezpieczeństwa musimy to zrobić.

Iwonko mam też taką solniczkę i pieprzniczkę, to pamiątka z wyjazdu. Mnie tam zachwyciły hortensje i właśnie fuksje oraz obrazki włoskie ( wtedy nie znałam tej roślinki). Pamiętam przecudne wrzosowiska. Patyczki fuksji też próbowałam ukorzenić, odniosłam porażkę ;:222 A tak naprawdę nie byłam zachwycona klimatem, źle tam się czułam.

Marto u nas wczoraj było ładnie, pracowałam do szarówki w ogrodzie, dzisiaj od rana co chwilę siąpiło. Pamiętam, że tego roku maj był dość deszczowy, a później jak przyszły momentalnie tropiki, to nadmiar wody wysechł. U mnie też niektóre krzaki jeszcze mają sporo liści, przyjdą mocniejsze mrozy to wszystkie spadną.
Sadzonki bratków i chryzantem dostaniesz na wiosnę, także proszę nie bzikuj ;:306
Dziękuję ;:196 w imieniu M, zatańczyć pewno jeszcze nie damy rady, ale za rok mu nie odpuszczę ;:306 Na razie musi ćwiczyć, uczy się chodzić od nowa, jest bardzo dzielny ;:215 i do tego ambitny.

Lucynko deszcz odpuścił na dzień, dziś wrócił na nowo. On wie co robi, raz podlewa, a dwa ja muszę domowo też się ogarnąć, no i jakiś wypoczynek przy dobrej książce obowiązkowo. Wystarczyłoby mi teraz tak 2- 3 godzinki dziennie popracować w ogrodzie i byłabym na bieżąco ze wszystkimi pracami, szkoda że tak się nie da.
Lucynko lista nasion imponująca, już coś wypatrzyłam napiszę na pw.
Dziękuję w imieniu M ;:168

Igo zacznę od końca, nigdy nasion z chryzantem nie zbierałam, przyznam się że nasion nie widziałam, zawsze je dzielę i co kilka lat bylinę odnawiam, one ładnie się rozrastają.
Te bratki miałam posadzone w misach dwa lata temu i od tamtej pory tak się rozsiewają, nawet na trawniku rosną. Ponieważ bardzo mi się podobają to siewki zostawiam.
Ten rok był bardzo trudny dla ogrodu, susza mocno dała popalić, oby przyszły rok był we wszystkim łaskawszy.
Dla mnie jesienno zimowy czas jest intensywny w wymyślaniu, mam tyle pomysłów, że później ich nie potrafię zrealizować ;:306

Elu do tej pory czosnek mi jako tako ładnie rósł, jeden rok tylko był zły, ale to wina czosnku który sadziłam, był zagrzybiony i w związku z tym plony marne. Ja się boję aby tegorocznych nasadzeń nie spalił mi kurzeniec. Masz rację czosnek mój i Twój musi sobie poradzić ;:333
Liście są super, dlatego ja ich dużo kompostuję, a dla mnie metoda workowa najlepsza ;:215
Dziękujemy serdecznie za życzenia ;:168

Marysiu wiem, że liście z orzecha i dębu, oraz kasztana nie nadają się do kompostowania, czas ich rozkładu jest długi i mają w sobie coś szkodliwego. Jak u Was w gminie wygląda wywóz materiałów biodegradowalnych, bo u nas niby jest tylko na piśmie, a w rzeczywistości nie ma w ogóle. Współczuję Ci grabienia szczególnie liści, których się nie chce mieć u siebie.
Ja liście na rabatkach zostawiam, również sprzątam dopiero wiosną, nie przycinam też teraz bylin.
Pytasz co mi przeszkadza w trzmielinie, otóż mam jej za dużo, bo jak jakaś gałązka się ukorzeniła to mi żal było i sadziłam. Wykopałam trzy krzaki, je załatwiły opuchlaki, liście tak podziurkowały, że brzydko wyglądały. Wszystkich na pewno nie wyrzucę, toż one są ładne. Dzisiaj znalazła się chętna na krzaczki, a ja się ucieszyłam, bo tak naprawdę żal mi byłoby ich wyrzucić. Wolę jak będą rosły w innych ogrodach.
Czy mój ogród pod linijeczkę nie wiem ;:306 dzisiaj jak spacerowałam zobaczyłam ;:131 ile pracy będzie wiosną, niektóre roślinki tak się rozpanoszyły, trzeba będzie z nimi zrobić porządek, poprzesadzać, pogrupować. Lepnica rozsiała się wszędzie, bardzo ją lubię, ale aż tak to nie ;:185 Ja rządzę rabatkami, nie ona. To samo mam z gailardiami, makami bylinowymi, rudbekiami, wiosenny czas to będzie ujarzmianie wszystkiego w ryzach ;:306
W owieczce się zakochałam :lol:
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42357
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko gailardie biorę, bo u mnie żadna zima nie przetrwała a o wysiewaniu nie ma mowy! A tak je lubię ;:223
Brawo dla K. jest dzielny chociaż nie wiem, które z Was bardziej!
Dzień deszczowym chociaż zaczął się słonecznie ;:3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Marysiu to ją dostaniesz, wczoraj właśnie stałam koło róży, a wokół niej siewki, jak one się rozszalały. Pomyślałam przed kopczykowaniem róż muszę je wyrwać, a po drodze do kompostu żal by mi się ich zrobiło i gdzieś bym upchała. A tak dzięki Tobie znajdą dobrą miejscówkę. Moje piaski jej i rudbekiom jednorocznym bardzo pasują, szleją z rozsiewem.
Dziękuję w imieniu M, myślę że we wszystkim tkwi potęga miłości ;:108

Od rana mocno pada, nawet nie da się pospacerować po ogrodzie. Wczoraj rozsypałam na część trawników dolomit, dzięki opadom fajnie się wchłonie. Muszę jeszcze dokupić worek, ba jak zawsze za bardzo oszczędna byłam ;:14 Wiosną trawniki nie przeszły wertykulacji i zapewne dlatego mech się dość mocno rozgościł. Pomimo oprysków na dwuliścienne, chwasty się też na trawnikach zadomowiły.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, wróciłam, bo przypomniało mi się, że nie pochwaliłam tego ślicznego baranka. ;:138 ;:138
A przy okazji czytam, że deszcz nieustannie podlewa Ci ogród i że będziesz wyrzucała żubrówkę. ;:108 Gdy będziesz to robiła, to pomyśl o koleżance i kawałek podeślij, proszę. ;:180 Nie na działce ją wsadzę, mam inne miejsce, więc nie będzie zawadzała innym roślinom. ;:303
Pozdrawiam cieplutko i radosnego świętowania życzę. ;:3 ;:3 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, hederowa brama jak brama do zaczarowanego ogrodu. Ile czasu zajęło bluszczowi porośnięcie konstrukcji? Muszę się wystarać o sadzonkę bluszczu gdzieś u nas w okolicy, bo mam chęć, żeby porósł jeden z filarów przy domku.
Łączka z bratków miniaturowych przeurocza!
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dorotko, po pięknej sobocie, u mnie też lało całą niedzielę! Dzisiaj wcale nie lepiej, tylko zamiast deszczu mżawka i zimno!
Jeśli pozwolisz, to dopiszę sobie do listy chciejstw sadzonkę gailardii :D , to też świetna roślina, kwitnąca do mrozów! A i na żubrówkę też mam super miejsce (wpadłam na to dzięki Lucynce ;:196 ) cały brzeg rzeki o wystawie południowej! Ale pachniałoby po koszeniu, gdyby tak go porosła :tan
Nie wiem czy zechce, bo ona woli przepuszczalną glebę, to bardzo dobrze czuje się na Twoim piachu. Kiedyś miałam kępkę i wcale nie chciała się rozrastać, aż wyginęła po kilku zalaniach.Rzeka przylega do mojej działki na długości 50 m, toteż zmieści się każda ilość, jaką będziesz usuwać nawet przez kilka lat ;:108
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Dzisiaj na szczęście nie pada, przez chmury co chwilkę wychyla się słoneczko.

Lucynko prawda, że baranek jest śliczny, na razie stoi na meblach i co chwilę w jego stronę zerkam, normalnie się zakochałam ;:7
Deszcz nam padał od soboty, wczoraj przechodziły ulewy za ulewą, nad ranem odpuściło.
Lucynko żubrówkę wiosną dostaniesz, ona odrasta jak zwariowana. Nie wiem czy dobrze przemyślałaś tę decyzję jej przygarnięcia, wolę Cię uprzedzić, jest to paskudna trawa, ma rozłogi gorsze niż perz, potrafi łazić wszędzie, a najgorzej jak w coś wrośnie, kłopot ją wyrwać, trzeba całą karpę wykopać i wybierać kawałek po kawałku. I co człowiek się namęczy, jest zadowolony bo wybrał wszystko, a ta cholerna żubrówka za chwilę odrasta. Walczę z nią już kilka lat i nie mogę się pozbyć. Napisałam, aby Cię uprzedzić, decyzja należy do Ciebie. Zapach trawy jest intensywny po zasuszeniu, wtedy można dawać do nalewek. Jak piszesz, że nie posadzisz na działce to szczęście i dobra decyzja, teraz myślę kogo chcesz ją uszczęśliwić, kogo tak bardzo nie lubisz ;:306
Dzięki za życzenia, wzajemnie ;:168

Kasiu dopiero niedawno odkryłam urok tej bramy. Ten bluszcz rośnie tam około 7 lat, nie za bardzo chciał sam się piąć w górę, rósł na boki, więc go podwiązywałam, a dolne przyrosty sukcesywnie likwiduję, bo miałabym na rabatce gąszcz odrostów. W sezonie go ciacham, dzięki temu się zagęszcza. Gałązkę przyniosłam z lasu, jest takie jedno miejsce w mojej okolicy, że wszystkie drzewa są hederą zarośnięte. Jak chcesz sadzonki napisz to na wiosnę nie wyrzucę obciętych odrostów, tylko Ci podeślę.
Brateczki mają wiele uroku, bardzo lubię tę miniaturową odmianę.

Marto na szczęście dzisiaj mamy ładną pogodę, jak na razie deszczu mamy dość. U nas sobota ładna wcale nie była, cały dzień zachmurzone, mżawiło od rana, a po południu rozlało się na dobre.
Dopisuj co chcesz, gailardii dużo wszędzie się wysiało, szkoda że ta niska odmiana tak się nie rozsiewa. Żubrówką też Cię obdaruję, jak chcesz ją sadzić poza ogrodem to proszę. Tylko przeczytaj mój wpis u Lucynki. Wiesz ja ją nawet próbowałam sadzić do donicy, którą postawiłam na dość wysokim kamieniu, to cholerstwo jest tak mocne, że przeszło otworami donicy, kamień ominęło i zakorzeniło się. Wyrywam ją, a ona powraca jak bumerang ;:145
Nie chce u Ciebie rosnąć ;:oj niemożliwe, a taką masz dobrą glebę. Na moich piaskach ona i gwiazdnica szleje na całego.

Dzisiejsze zdjęcia jesiennego ogrodu, siewka maku wypuściła pąk, tych siewek też mi się namnożyło, będę je wyrywała.

Obrazek

Róże tworzą śliczne nasienniki lubię te widoki

Obrazek Obrazek

trawiaste chochoły

Obrazek Obrazek

gailardia cały czas ma pąki

Obrazek

mam też inny kolor bratków samosiejek

Obrazek

jesienne widoki

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 11

Post »

Lucynko, Marto wyjęłam z worka wykopane sadzonki żubrówki, dałam do donicy także czekają na Waszą decyzję ;:306
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”