Łąka kwietna,nasiona,przygotowanie,pielęgnacja
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Polska łąka kwietna
Pamietaj o makach jednorocznych i chabrach. Ja posadziłam jeszcze kępy tymotki i rozsiałam ostróżke jednoroczną. Wczoraj zrobiłam spacer po ugorach i wykopałam troche wrotyczu.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Polska łąka kwietna
Za mak można mieć kłopoty jak się zejdą głupi policjant i bezmózgi prokurator.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Polska łąka kwietna
E.. ja nie mówie o makach konsumpcyjnych , a o makach polnych tych czerwonych.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Polska łąka kwietna
Wpisz w gugla 'mak ozdobny policja'. Niestety żyjemy w policyjnym państwie, a niektórym nawet wyrok w zawieszeniu niszczy karierę bo tracą możliwość pracy w swoim zawodzie. Nawet sprawy z makiem wschodnim ciągną się miesiącami, a dla większości kontakty z prokuratorem nie należą do przyjemności.
Swoją drogą kto w dzisiejszych czasach by zbierał mleko makowe skoro jest tyle łatwych w produkcji zamienników. Może kiedyś trafią się myślący politycy i będę mógł sobie robić makowca z własnego surowca (teraz spełnienie wymogów czyni uprawę nieopłacalną).
Swoją drogą kto w dzisiejszych czasach by zbierał mleko makowe skoro jest tyle łatwych w produkcji zamienników. Może kiedyś trafią się myślący politycy i będę mógł sobie robić makowca z własnego surowca (teraz spełnienie wymogów czyni uprawę nieopłacalną).
Re: Polska łąka kwietna
Anno na łąkę przydał by się i taki
maczek /zimozielona bylina ale wysoko rośnie/ u mnie ma ponad metr wysokości. Będą makówy będą nasionka
po dzisiejszym deszczu


po dzisiejszym deszczu

Re: Polska łąka kwietna
Mam "łąkę" prawie 10 arów, ale to jest winnica z krzewami, zadarniona trawą. Więc musi być na krótko przycięta lub niskie rośliny. Właśnie zamówiłem na nasiona różnych wieloletnich +stokrotki) bylin. Wybierałem takie do wysokości max 20 cm. Dosieje, zobaczę na drugi rok co z tego wyniknie 
Stokrotka łąkowa
Rogownica biebersteina
Aster alpejski
Gęsiówka alpejska
Mydlnica bazyliowata
Goździk kropkowany
Gęsiówka Kaukazka
Macierzanka zwyczajna
Stokrotka pomponowa
Rogownica kutnerowata
Rumian karpacki
Posłonek
Piaskowiec

Stokrotka łąkowa
Rogownica biebersteina
Aster alpejski
Gęsiówka alpejska
Mydlnica bazyliowata
Goździk kropkowany
Gęsiówka Kaukazka
Macierzanka zwyczajna
Stokrotka pomponowa
Rogownica kutnerowata
Rumian karpacki
Posłonek
Piaskowiec
- kubus2015
- 200p
- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: Polska łąka kwietna
Witam! Ja przeprowadzam obecnie mały eksperyment z kawałkiem łąki który mam za domem, ale obecnie nie wygląda to jeszcze najciekawiej - zainspirowany przepięknymi murawami kserotermicznymi jakie widziałem na Miechowszczyźnie i w Niecce Nidziańskiej postanowiłem spróbować utworzyć fragment czegoś zbliżonego jeśli chodzi o roślinność. Kto widział te 'kwietne stepy' w maju lub czerwcu, ten wie co to za widok; jeśli ktoś nie widział, proponuję wpisać w wyszukiwarkę grafiki 'murawa kserotermiczna' i zacząć się zachwycać
. Kłopot w tym że mieszkam na płaskim jak stół Mazowszu, działka lekko nachylona na północ a nie na południe, a w glebie wapna nie za wiele. No więc w listopadzie nawiozłem gruzu wapiennego i zwykłej ziemi ogrodowej (nie miałem skąd wziąć lessu, niestety
) zwapnowałem, wyrównałem tak by było nachylone bardziej w stronę południową. Na allegroooooo troche przyszalałem i nazamawiałem różnych roślinek które na takich murawach rosną - z najciekawszych to np. dziewięćsił popłocholistny i bezłodygowy, pajęcznica liliowata, ożota zwyczajna ... I te rzeczywiście rosną. Z góry uprzedzam - wiem że są one chronione, dlatego wypytywałem sprzedawców czy mają wymagane pozwolenie MŚ na obrót takimi roślinami. Kłopot jest w tym, że nie wszyscy sprzedawcy wiedzą co mają, albo niespecjalnie ich to interesuje - w związku z czym zamiast astra gawędki wyrósł mi najprawdopodobniej aster tongolski, zamiast dzwonka syberyjskiego dzwonek jednostronny, a zamiast goryczki krzyżowej jakaś miniaturowa, pewnie Klusjusza albo wiosenna. W każdym bądź razie dbam o ten fragmencik, pielę bo zaczął włazić perz i wykaszam dookoła aby był dostęp światła. Dobrze że to roślinki sucholubne, więc nie muszę latać z konewką
. Najładniej radzą sobie kostrzewa sina, wiązówka bulwkowa i goździk kartuzek. To tylko parę metrów kwadratowych, ale liczę na to że będzie się rozwijać i może nawet rozchodzić na boki

a to ten niby-aster gawędka, który chyba jest jednak tongolskim - będę wdzięczny jak ktoś potwierdzi bądź odrzuci moje przypuszczenia. Zdjęcie nieco przekłamuje, gdyż płatki są intensywnie lawendowe a środki kwiatów mocno pomarańczowe






a to ten niby-aster gawędka, który chyba jest jednak tongolskim - będę wdzięczny jak ktoś potwierdzi bądź odrzuci moje przypuszczenia. Zdjęcie nieco przekłamuje, gdyż płatki są intensywnie lawendowe a środki kwiatów mocno pomarańczowe


Kuba
Re: Polska łąka kwietna
Kubus2015 fajne
My wypróbowaliśmy mieszanki Łukasza Łuczaja (do kupienia przez internet, niestety dosyć drogo, my wzięliśmy tylko na wypróbowanie, ale jak ktoś ma możliwości to polecam). Z doświadczenia wiem, że założona murawka raczej się nie rozchodzi, a kurczy ;) Zrobiliśmy różne powierzchnie, w różnych warunkach: łąka kwietna, murawa oraz mieszanka roślin polno-ruderalnych. Bez wątpienia można stwierdzić, że im większa zasiana powierzchnia tym trwalsza. Niestety konieczne jest też plewienie niechcianych chwastów (u nas głównie szczaw, maruna, poziewnik, z pozostałymi nie walczyliśmy, weszły trawy itp.). Robiliśmy "gniazda" w takiej przesuszonej łące/murawce, którą kosimy tylko pod koniec lata i tam wsiewaliśmy nasionka (ok. 2-4 m2). Większość wysianych gatunków wypadła, zostały chyba najbardziej odporne na silną konkurencję: złocień, drakiew, chabry, rumian żółty itd. Największe poletko to mieszanka łąki kwietnej (czy coś w ten deseń), ma jakieś 5 m na 3 m, znajduje się w bradziej "cywilizowanym" miejscu ogrodu, częściej kosimy wokół, więc aż takiej konkurencji nie ma. Można powiedzieć, że skład gatunkowy utrzymuje się i chcemy powiększyć to poletko, bo na prawdę jest udane. Dosiewamy tam systematycznie co nam się nawinie z naszych rodzimych łąk, np. firletka poszarpana, czy jaskier ostry. I na to poletko poszedł gatunek chroniony - kukułka (Dactylorhiza), która ma się całkiem dobrze. Osobiście uważam, że z wsadzaniem gatunków chronionych trzeba byc bardzo ostrożnym, szczególnie przez internet, żeby nie tworzyć popytu na ten towar. Dotychczas chyba tylko trzy gatunki kupiliśmy: kukułka (duży ogrodniczy), bobrek trójlistkowy (mniejszy ogrodniczy, ale nie podejrzewałabym, że wykopali z natury) i pływacz (ogrodniczy sklep internetowy, mieli certyfikaty różne). W wolnym czasie wstawię zdj. swojej łączki.
Co ważne - grunt to dobrze przygotować grunt
My aż tak solidnie nie odchwaściliśmy miejsca (musieliśmy usunąć zwartą darń, część korzonków pewnie została) więc niektóre rośliny po roku poginęły, a niektóre wytrzymały to nasze zaniedbanie.

My wypróbowaliśmy mieszanki Łukasza Łuczaja (do kupienia przez internet, niestety dosyć drogo, my wzięliśmy tylko na wypróbowanie, ale jak ktoś ma możliwości to polecam). Z doświadczenia wiem, że założona murawka raczej się nie rozchodzi, a kurczy ;) Zrobiliśmy różne powierzchnie, w różnych warunkach: łąka kwietna, murawa oraz mieszanka roślin polno-ruderalnych. Bez wątpienia można stwierdzić, że im większa zasiana powierzchnia tym trwalsza. Niestety konieczne jest też plewienie niechcianych chwastów (u nas głównie szczaw, maruna, poziewnik, z pozostałymi nie walczyliśmy, weszły trawy itp.). Robiliśmy "gniazda" w takiej przesuszonej łące/murawce, którą kosimy tylko pod koniec lata i tam wsiewaliśmy nasionka (ok. 2-4 m2). Większość wysianych gatunków wypadła, zostały chyba najbardziej odporne na silną konkurencję: złocień, drakiew, chabry, rumian żółty itd. Największe poletko to mieszanka łąki kwietnej (czy coś w ten deseń), ma jakieś 5 m na 3 m, znajduje się w bradziej "cywilizowanym" miejscu ogrodu, częściej kosimy wokół, więc aż takiej konkurencji nie ma. Można powiedzieć, że skład gatunkowy utrzymuje się i chcemy powiększyć to poletko, bo na prawdę jest udane. Dosiewamy tam systematycznie co nam się nawinie z naszych rodzimych łąk, np. firletka poszarpana, czy jaskier ostry. I na to poletko poszedł gatunek chroniony - kukułka (Dactylorhiza), która ma się całkiem dobrze. Osobiście uważam, że z wsadzaniem gatunków chronionych trzeba byc bardzo ostrożnym, szczególnie przez internet, żeby nie tworzyć popytu na ten towar. Dotychczas chyba tylko trzy gatunki kupiliśmy: kukułka (duży ogrodniczy), bobrek trójlistkowy (mniejszy ogrodniczy, ale nie podejrzewałabym, że wykopali z natury) i pływacz (ogrodniczy sklep internetowy, mieli certyfikaty różne). W wolnym czasie wstawię zdj. swojej łączki.
Co ważne - grunt to dobrze przygotować grunt

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Polska łąka kwietna
No, z dużej chmury (mojego gadania) mały deszcz. Łąka kwietna nie została zrobiona, ale w kilku miejscach wysiałam, na spróbowanie, facelię, gorczycę i grykę. Facelia pięknie kwitnie, ale jakoś nasze okoliczne pszczoły wolą gorczycę. Gryka posiana 3 tygodnie temu, to szału nie ma. Za to miłki ... Na razie posadziłam je w skrzynkach, żeby potem wysadzić na miejsce, to mam poletko czerwonych łebków. Cudo. Po prostu cudo.
Re: Polska łąka kwietna
Moja mini łąka na balkonie
, jeszcze nie zakwitła. Mieszanka vilmorin.
Podpowiedzcie co wyrośnie z tej " sałaty" ?
http://i62.tinypic.com/2v26ryd.jpg

Podpowiedzcie co wyrośnie z tej " sałaty" ?
http://i62.tinypic.com/2v26ryd.jpg
Aga
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Polska łąka kwietna
Samsu, nagietki tam widzę. Będą do kompozycji soli ziołowej.
Kolejny wysiew gryki zjadają wróble. Cieszę sie, bo dotychczas nie było ich w naszym ogrodzie. Za to koszona łączka gorczycy przed płotek (już miała straki) pachniała musztardą.
Obserwuję facelię. Pszczół tam nie ma, za to pełno jest bzygów. Ale wykorzystam ją w łące kwietnej, jest piękna. Mam też nasiona maków, chabrów, margerytek, rumianku. Nie wiem czy poczekać z tym do wiosny, czy można posiać jesienią. Niestety do jesieni nie znajdę czasu na przygotowania grządki na łąkę, bo toa zrobiona wiosną, niestety nie była dobra i trzeba ją zrobię od nowa. 

Kolejny wysiew gryki zjadają wróble. Cieszę sie, bo dotychczas nie było ich w naszym ogrodzie. Za to koszona łączka gorczycy przed płotek (już miała straki) pachniała musztardą.


-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Polska łąka kwietna
Jeśli na facelii nie ma pszczół to albo w okolicy obficie nektarują inne rośliny. Albo w okolicy nie ma pszczół.
U mnie na facelii pszczół jest tyle że jak się przechodzi to wrażenie jest takie jakby się głowę do ula wstawiło.
U mnie na facelii pszczół jest tyle że jak się przechodzi to wrażenie jest takie jakby się głowę do ula wstawiło.
-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Polska łąka kwietna
Jeszcze u ciebie kwitnie Newrom? U mnie już przekopana, przekwitła... Ciekawe ile wzejdzie jej siewek, ponieważ nasion było mnóstwo widocznych 
