Wiejski po przejściach cz.36
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witaj Marysiu
. Rzeczywiście teraz bardzo pracowity czas, niby dzień długi a czasu ciągle brak
. Twoje róże mocno się rozszalały a ich portrety przepiękne
. Abraham Darby jest cudna, moją muszę przesadzić jesienią. Mam nadzieję, że dzielnie to przetrzyma. Wspaniale wyglądają zdjęcia kwiatów w kroplach
. U mnie wczoraj też trochę popadało, burzyło się ale na szczęście deszcz miałam spokojny . Semiplena ma cudny kwiat i to taki różany potworek. Zaproszę ją kiedyś do siebie
. Pozdrawiam i udanego weekendu życzę
.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witaj Marysiu
wreszcie udło mi się nadrobić zaległości w Twoim szaliczku.
Trochę się tego nazbierało, ale dzięki temu miałam jednorazowo porządną dawkę zdjęć przepięknych okazów w Twojego ogrodu.
Prezentacja róż wspaniała.
Pozostałe okazy oczywiście też. Masz przewspaniałą kolekcję przeróżnych kwiatów, a do tego pięknie skomponowane.
U mnie też deszcz nie wyrządził żadnych szkód, choć momentami wyglądało groźnie. Podejrzewam, że dziś wykorzystujesz piękną pogodę, więc życzę Ci mile spędzonego czasu wśród zapachów i kolorów szaliczkowych.
Miłej soboty Gospodyni i bywalcom Wiejskiego

wreszcie udło mi się nadrobić zaległości w Twoim szaliczku.
U mnie też deszcz nie wyrządził żadnych szkód, choć momentami wyglądało groźnie. Podejrzewam, że dziś wykorzystujesz piękną pogodę, więc życzę Ci mile spędzonego czasu wśród zapachów i kolorów szaliczkowych.
Miłej soboty Gospodyni i bywalcom Wiejskiego
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiejski po przejściach cz.36
"Słyszę jak chwasty rosną"
No tak... one (chwasty) jak nas widzą, gdy idziemy do ataku na nie w rękawicach i z pazurkiem, to śmieją się w głos i szeptają: "i tak ci znowu urośniemy
"
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu ale ci dogodziło.. podlało i odpadła Ci samba z wężem
... u mnie dalej sucho jak pieprz
Róże pięknie ci kwitną , a teraz jak dostały porcję deszczu to dopiero zaczną festiwal 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
A pędzisz tak z tym wątkiem, że nie sposób Cię dogonić, ani dokładnie pooglądać co i jak! Wpuśćże Kobieto te kury i kaczki na ogród to Ci przeplewią wszystko jak trzeba!
U nas susza wielka, nawet nie chce mi się już czegokolwiek robić w ogrodzie, bo zwykłe pielenie jest trudne w takim asfaltowisku.
U nas susza wielka, nawet nie chce mi się już czegokolwiek robić w ogrodzie, bo zwykłe pielenie jest trudne w takim asfaltowisku.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu to ja od Ciebie wypożyczę żabki i kaczusie jak u Ciebie ślimaki zlikwidują.
Semipleną jestem zachwycona u mnie rośnie jak na drożdżach, jest obsypana kwieciem, jedyny mankament to w czasie upałów szybko więdnie.
Semipleną jestem zachwycona u mnie rośnie jak na drożdżach, jest obsypana kwieciem, jedyny mankament to w czasie upałów szybko więdnie.
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, ja nareszcie dotarłam. Nie wiem jak zagubiłam szaliczek, ale tak się stało, ale jestem
Francuzki przepiękne, a ja nie mam żadnej i chyba sobie poszukam, bo coraz bardziej nęcą.
Kaczuchy przesłodkie, ale to rozumiem Twoja broń na ślimaki?
Francuzki przepiękne, a ja nie mam żadnej i chyba sobie poszukam, bo coraz bardziej nęcą.
Kaczuchy przesłodkie, ale to rozumiem Twoja broń na ślimaki?
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu cudne róże już nie wiem która bardziej mi się podoba bo wszystkie śliczne a jeszcze w kroplach wody
Moje róże już sypią płatkami, ale jeszcze czekam na trzy, które musiałam obciąć po zimie przy ziemi.
U mnie również żabkę widziałam niestety tylko jedną
mam za to jaszczurki szafirowego samczyka i szarą samiczkę więc może będzie więcej
Miłej pracy wogrodzie
Moje róże już sypią płatkami, ale jeszcze czekam na trzy, które musiałam obciąć po zimie przy ziemi.
U mnie również żabkę widziałam niestety tylko jedną
Miłej pracy wogrodzie
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10592
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Przepiękny festiwal róż , jest na czym oko zawieszyć. Muszę jeszcze na spokojnie pooglądać je i powiem Ci która mi się bardzo podoba ,bo dziś to prawie wszystkie 
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu, znowu mi zniknęłaś, a ja się nie domyśliłam, że mogłaś otworzyć nowy wątek
A teraz ma kilka stron do nadrobienia. Ale to nuż jutro. Dzisiaj wpadłam tylko obejrzeć kaczuchy i nie zawiodłam się nimi. Są śliczne, bardzo mi się podobają. jak dystyngowanie wyglądają takie wyprostowane
A tak na szybkiego, powiedz mi co to jest? Jakieś dzwonki? Bardzo, bardzo......

A tak na szybkiego, powiedz mi co to jest? Jakieś dzwonki? Bardzo, bardzo......

- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Różyczki pięknie kwitną
Miłej niedzieli
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witaj Marysiu,jestem po krótkiej przerwie,żar leje z nieba u mnie parę kropel spadło jak w Krakowie lało ,wiec ja całymi dniami z wężem bo taką ilość podlać nie sposób naraz ,u Ciebie pięknie kwitną róże ,moje dużą część zjadła sarna ,został tylko przedogródek i trochę koło drogi,w ogrodzie praktycznie wszystkie zjedzone i zabrały się za inne kwiaty ,floksy ,przetaczniki i inne ,aż nie chce mi się iść do ogrodu ,nie mam do nich siły teraz coś od 3 dni nie przychodzi ,może stwierdziła,że już wszystko wyjadła ,zaraz idę podlewać dalej ,bo wczoraj nie skończyłam ,potem jadę do Krakowa na imieniny ,wiec popołudnie mam inaczej zajęte ,pozdrawiam i buziaczki 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6486
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Marysiu
Biała pelargonia lada dzień zakwitnie
Bardzo Ci dziękuję za podsunięcie pomysłu bym maki od Ciebie wysiała przy paprociach, cudny duet
Co robisz aby mieć z roku na rok szałwię muszkatołową?
Róże masz prześliczne.
Słoneczka życzę, a nocą niech deszczyk popada.
Biała pelargonia lada dzień zakwitnie
Bardzo Ci dziękuję za podsunięcie pomysłu bym maki od Ciebie wysiała przy paprociach, cudny duet
Co robisz aby mieć z roku na rok szałwię muszkatołową?
Róże masz prześliczne.
Słoneczka życzę, a nocą niech deszczyk popada.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witam w letnią niedzielę! słoneczko, ciepło cóż chcieć więcej!
Ewelinko swojego Abrahama przesadzałam, po paru latach w inne miejsce...musiałam, ale wytrzymał przeprowadzkę dzielnie i nawet tu wyraźniej mu lepiej ale na razie jest mniejszy, może w półcieniu musiał się wyciągać a tu w słońcu nie musi? Miło że portreciki się podobają
Burzę miałam spokojną ale i deszczu dużo ale szybko i spłynęło gdzieś, a sucho jest dalej! Semiplenę zaproś, bo u Ciebie będzie miała dobre warunki! Miłej niedzieli i dziękuję!
Kasiu rzeczywiście dzień spędzam w ogrodzie, a wieczorem na ogół nie mam siły skupić myśli na pisaniu i robię to chętniej rano
Dziękuję Ci za odwiedziny i miłe słowa pod adresem ogrodu
Z tymi kompozycjami to bywa różnie, bo często niestety są przypadkowe, ponieważ roślin co chwile przybywa i trzeba je gdzieś wcisnąć...potem wychodzi z tego naturalna kompozycja...przyznam niektóre ładne inne trzeba po przesadzać
Pięknej soboty Kasiu
Basiu słyszysz te paskudy
nic sobie nie robią z naszej ciężkiej pracy i jak tylko zobaczą kawałek pustego miejsca już tam są 
Ewciu o tak róże chyba najwięcej skorzystały na tych kroplach, piły całymi płatkami
Dzisiaj już nie widać, że deszcz padał i pewnie wieczorem spacer z wężykiem będzie...albo jutro rano. Tunel jednak trzeba podlać, bo tam żar!
Mariolko Ty też masz kury i Tobie nie plewią? skoro jeszcze coś masz oprócz krzewów iglastych i innych to chyba nie wypuszczasz? ale beton mam też i coraz trudniej dołek wygrzebać
Dorotko część żabek widzę została pod kamieniami skalniaka
może uda im się doróść to odpowiednich rozmiarów, a kaczki jeszcze nie wypuściłam na ogród, bo stale nie mam zamkniętej części ogrodu
Semiplena ma chyba inną wadę, że kwitnie tylko raz ale mam parę takich róż w ogrodzie
Małgosiu cóż trzeba było przejść do następnej części
i miło że mnie znalazłaś 
Tak kaczki mają konkretne zadanie, rozprawić się ze ślimakami
Julciu moje róże też niektóre radośnie śmiecą, ale mnie to nie przeszkadza
Ile żabek zostanie, a ile jeszcze przeżyje to się okaże? u mnie za to jaszczurki widuję sporadycznie
Za pochwały i życzenia dziękuję i życzę miłej niedzieli na działeczce
Misiu każda różyczka ma swój urok i powiem Ci szczerze, że gdybym się wynosiła z ogrodu nie umiałabym wybrać którą zabieram ze sobą
Iwonko 1 musiałam spełnić wymogi regulaminowe, ale na forumowiczów można liczyć i znajdą ogród
Teraz w wątkach trochę się dzieje, bo i w ogrodach sporo się dzieje!
Na zdjęciu jest wg nasion, które dostałam kiedyś od Zosi zwkwiat zrostka chociaż oglądając kwiaty zrostek w necie różni się. tamte mają kwiatki skierowane w dół a ta ma śliczne kwiaty ukazujące środek. Jak zwał tak zwał w rzeczywistości jest to dzwonek
Iwonko Zielona jagodo czyżby remont dobiegał końca? Skup się na nim, bo w ogrodzie nic nie wykopiesz bo sucho jak diabli! Kaczuchy jeszcze siedzą w wolierze kurzej pod krzaczkami w cieniu, a jak wrzucam ślimaki do woliery to okazało się że kury są szybsze...a nigdy ślimaków nie jadły
Mam niegościnne kury
Dziękuję i Tobie miłego odpoczynku
Martusiu i u mnie burza na szczęście nie narobiła szkód a deszcz był intensywny ale spłynął jak woda po gęsi
Wyobraź sobie, że sarny zjadają Markowi winorośle i będziemy zakładać siatkę leśną. Niby saren mniej, bo ich nie spotykam a szkód więcej. Żal tej włożonej pracy, może powinnaś posadzić dla nich jakąś kapuchę albo inne ulubione zielsko
Chyba trzeba urządzić jakieś polowanie....może dewizowe, będzie jak raz na odkupienie strat
Odkryłam wczoraj w ogrodzie, że mam Królewnę dla Ciebie, tylko niestety posadzona (przez pomyłkę
). Baw się dobrze na imieninach i pozdrawiam serdecznie 
Bea moje domowe pelargonie jeszcze bez kwiatków więc pewnie Twoja wcześniej pokaże na co ją stać, ale ja niedobra nie nawiozłam ich niczym, muszę to naprawić
Szałwię siałam i niestety tylko tak można ją mieć albo co dwa lata ze swoich nasion albo co roku siać
u mnie na pewno się nie wysiewa
Życzenia tak piękne, że aż pewnie nierealne... ale jakby co to odwzajemniam
p.s. przez brak powiadomień dawno u Ciebie nie byłam
Dziękuję za odwiedziny!
Ewelinko swojego Abrahama przesadzałam, po paru latach w inne miejsce...musiałam, ale wytrzymał przeprowadzkę dzielnie i nawet tu wyraźniej mu lepiej ale na razie jest mniejszy, może w półcieniu musiał się wyciągać a tu w słońcu nie musi? Miło że portreciki się podobają
Burzę miałam spokojną ale i deszczu dużo ale szybko i spłynęło gdzieś, a sucho jest dalej! Semiplenę zaproś, bo u Ciebie będzie miała dobre warunki! Miłej niedzieli i dziękuję! Kasiu rzeczywiście dzień spędzam w ogrodzie, a wieczorem na ogół nie mam siły skupić myśli na pisaniu i robię to chętniej rano
Pięknej soboty Kasiu
Basiu słyszysz te paskudy
nic sobie nie robią z naszej ciężkiej pracy i jak tylko zobaczą kawałek pustego miejsca już tam są 
Ewciu o tak róże chyba najwięcej skorzystały na tych kroplach, piły całymi płatkami
Mariolko Ty też masz kury i Tobie nie plewią? skoro jeszcze coś masz oprócz krzewów iglastych i innych to chyba nie wypuszczasz? ale beton mam też i coraz trudniej dołek wygrzebać
Dorotko część żabek widzę została pod kamieniami skalniaka
Małgosiu cóż trzeba było przejść do następnej części

Tak kaczki mają konkretne zadanie, rozprawić się ze ślimakami
Julciu moje róże też niektóre radośnie śmiecą, ale mnie to nie przeszkadza
Za pochwały i życzenia dziękuję i życzę miłej niedzieli na działeczce

Misiu każda różyczka ma swój urok i powiem Ci szczerze, że gdybym się wynosiła z ogrodu nie umiałabym wybrać którą zabieram ze sobą

Iwonko 1 musiałam spełnić wymogi regulaminowe, ale na forumowiczów można liczyć i znajdą ogród
Teraz w wątkach trochę się dzieje, bo i w ogrodach sporo się dzieje!
Na zdjęciu jest wg nasion, które dostałam kiedyś od Zosi zwkwiat zrostka chociaż oglądając kwiaty zrostek w necie różni się. tamte mają kwiatki skierowane w dół a ta ma śliczne kwiaty ukazujące środek. Jak zwał tak zwał w rzeczywistości jest to dzwonek
Iwonko Zielona jagodo czyżby remont dobiegał końca? Skup się na nim, bo w ogrodzie nic nie wykopiesz bo sucho jak diabli! Kaczuchy jeszcze siedzą w wolierze kurzej pod krzaczkami w cieniu, a jak wrzucam ślimaki do woliery to okazało się że kury są szybsze...a nigdy ślimaków nie jadły
Dziękuję i Tobie miłego odpoczynku
Martusiu i u mnie burza na szczęście nie narobiła szkód a deszcz był intensywny ale spłynął jak woda po gęsi
Wyobraź sobie, że sarny zjadają Markowi winorośle i będziemy zakładać siatkę leśną. Niby saren mniej, bo ich nie spotykam a szkód więcej. Żal tej włożonej pracy, może powinnaś posadzić dla nich jakąś kapuchę albo inne ulubione zielsko
Chyba trzeba urządzić jakieś polowanie....może dewizowe, będzie jak raz na odkupienie strat
). Baw się dobrze na imieninach i pozdrawiam serdecznie 
Bea moje domowe pelargonie jeszcze bez kwiatków więc pewnie Twoja wcześniej pokaże na co ją stać, ale ja niedobra nie nawiozłam ich niczym, muszę to naprawić
Szałwię siałam i niestety tylko tak można ją mieć albo co dwa lata ze swoich nasion albo co roku siać
Życzenia tak piękne, że aż pewnie nierealne... ale jakby co to odwzajemniam

p.s. przez brak powiadomień dawno u Ciebie nie byłam
Dziękuję za odwiedziny!
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Wiejski po przejściach cz.36
Witaj Marysiu
. Jestem właśnie ciekawa czy dla Abrahama lepsza jest patelnia na której teraz rośnie czy delikatny półcień w jaki muszę go przesadzić
. Mam wrażenie, że na tej patelni kwiaty mu trochę omdlewają . Mam nadzieję, że w tym półcieniu też da radę bo póki co nic lepszego mu nie znajdę
. Semiplena na pewno gdzieś zmieszczę ale to za jakiś czas . Bardzo dziękuję i wzajemnie
.

