
Mój ogródek - Dorota T.- 2008r
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
dzięki takim akcjom mam 3 nowe fuksje
(2 mi się niiestety nie przyjęły ) - a na swoje usprawiedliwienie mam to ze nie widziałem ich w zadnym sklepie :P

pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Na jaką zachętę? Małgosiu, Ty chyba chcesz, zebym się rozchorowała - z tęsknoty
Dlaczego zima musi trwać tak długo? Po co w ogóle u nas są zimy?
Jolciu, obawiam się, ze nie mam takich strojów, a i posturą mizerną nikogo raczej nie zasłonię
Moze jakiś parasol przeciwsłoneczny ktoś ma?
My tu sobie gadu gadu, a Dorotka gdzie?

Dlaczego zima musi trwać tak długo? Po co w ogóle u nas są zimy?
Jolciu, obawiam się, ze nie mam takich strojów, a i posturą mizerną nikogo raczej nie zasłonię


My tu sobie gadu gadu, a Dorotka gdzie?
Chatte,jak "chodzę" po Waszych ogrodach to myślisz,że nie "choruję"?
Do Ogrodu Botanicznego wybieram się zazwyczaj z dużą torebką i z zapasem woreczków śniadaniowych....
Dla mnie ciuchy nie mają w tym wypadku znaczenia ,a postury wielkiej nie jestem(165 cm w kapeluszu i 53 kg wagi)
Wszystko przed nami....

Do Ogrodu Botanicznego wybieram się zazwyczaj z dużą torebką i z zapasem woreczków śniadaniowych....






Wszystko przed nami....
Pozdrawiam,Małgorzata
- jolciajci
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1588
- Od: 26 lut 2007, o 13:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Dorotko jakoś damy radę :P a Iza ma dobry pomysł z tym parasolem przeciwsłonecznym - to wystarczy
.
Oni i tak wiedzą że się zbiera nasionka
. Nie wierzę że do tej pory przez tyle lat są w niewiedzy
.
Ja już powoli naszykuję sobie malutkie torebeczki aby nie pomylić nasionek
Dorotko ja myślę że jakby ktoś z ogrodu czytał te nasze posty to by się serdecznie uśmiał
a na dodatek oferował by nam dużo nasion a takiego kogoś na forum nie zauważyłam
.
No chyba że mamy na forum jakiegoś ukrytego chytrusa

Moniu ale będzie ubaw po pachy jak będziemy się czaić i po kryjomu gromadzić nasionka

Oni i tak wiedzą że się zbiera nasionka


Ja już powoli naszykuję sobie malutkie torebeczki aby nie pomylić nasionek




Dorotko ja myślę że jakby ktoś z ogrodu czytał te nasze posty to by się serdecznie uśmiał


No chyba że mamy na forum jakiegoś ukrytego chytrusa


Moniu ale będzie ubaw po pachy jak będziemy się czaić i po kryjomu gromadzić nasionka

Jestem jaka jestem - pozdrawiam serdecznie Jola
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
tylko że wiosną jak tam pójdziemy to raczej szabrować sadzonki będziemy :P bo nasionka to najwcześniej latem - a ten wózek to dobry pomysł - może od kogoś pożyczę :P
no i lużna torba na ramię - by szybko można było wsadzić porwane roślinki
już się nie mogę doczekać tej naszej zabawnej wyprawy 
no i lużna torba na ramię - by szybko można było wsadzić porwane roślinki



pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki