Ogródek Gosi cz. 14

[Margo2]

Ewo, zauważyłam, że też ciemne róże nie za bardzo wytrzymują słońce.
Na razie Lavender Ice dobrze się trzymał, ale padł przy tych upałach.
Posadziłam nieświadomie Novalis na pełnym słońcu. Na razie nie kwitł

Jagódko, cieszę się bardzo z Twojej opinii o Celebrating bo moja jeszcze nie zakwitła i nie mogę nic na jej temat powiedzieć
Ja tak naprawdę wywalam co mogę, żeby znaleźć miejsce dla tych biedaków.
Zastanawiam się, czy już jesteśmy skazani na te upały co roku?
Liczę jednak, że normalniejsze pory roku powrócą.


Aniu, staram się zawsze tak sadzić, żeby zawsze coś kwitło, ale mam parę miejsc gdzie mi się to nie udało.
No, ale też i sezon w tym roku jakiś taki dziwny.
Moje liliowce ledwo zipią. Nawet nie zauważam kiedy otwierają pąki, a i tak wyglądają jakby już były zwiędnięte

Aniu, Eden rządzi. To jedna z najlepszych róż. Muszę o nią bardziej zadbać


Dzisiaj nareszcie popracowałam trochę w ogrodzie. Czas był najwyższy, żeby pościnać róże. Mam nadzieję, że szybko się zbiorą w sobie i ponownie zakwitną i że to kwitnienie będzie lepsze, bo będzie mniej upałów.






Mój ulubiony powojnik Duchess of Albany







Tradescant przed upałami wyglądał przepięknie. A jak pachniał . On i jego towarzystwo. Jagódko














I ogólne widoczki

[Alionuszka]

Małgoś Tradescant ładna u Ciebie ,u mnie już przekwitła,nie grzeszyła ilością kwiatów.... Ogród z perspektywą z powierzchnią trawiastą nabył bardzo szlachetnych kształtów,takie jak powinny istnieć między rabatami...Duży plus...

[Margo2]

Nelu, rabaty faktycznie zmieniły się od kiedy byłaś u mnie. Jest jeszcze za mała w porównaniu do trawnika, ale i tak proporcje się poprawiły. Tylko, żeby jeszcze ten trawnik chciał lepiej rosnąć, ale po prostu miałam pecha, że rok po założeniu przyszła totalna susza.

Zrobiłam trochę nowych fotek
Szkoda, że wszystko tak szybko więdnie








Zaczęły kwitnienie lilie. Zapach w ogrodzie jest upojny

[justi177]

Co to za róża? Ta w donicy?
Hehe, wiem gdzie byłaś zazdroszczę

[Pulpa222]

U Ciebie jeżówki pięknie kwitną, a moje dopiero w 'jeżykach'. Rozchodnik też 'pulchniutki', jak zakwitnie, będzie cudo . Mam do nich słabość, ciągle marudzę, że nie mam słonecznego miejsca, ale kilka muszę kupić i bardziej się przyłożyć do szukania (czytaj: coś wyrzucić, coś przesadzić) .
Na razie nie mam weny do pracy . Może, jak będzie chłodniej .

[April]

Poza pierwszym weekendem sierpnia to wszystkie mam wolne na razie.
Do Szmita chciałam wcześniej niż w sierpniu, nie wiem, bo jeszcze przyjaciółka się wybierała a ona teraz na urlopie...
Będziemy w kontakcie

Na razie jestem w amoku między projektantką, wykonawcą a przedstawicielstwem brukarskim

[Margo2]

Justyś, to jest nn. Biała. Rosła w gruncie, ale miała straszną plamistość
Teraz jest w donicy i chyba tu jej lepiej. Jestem z niej bardzo zadowolona, bo mimo upału trzymała się bardzo dobrze. Tutaj ma trochę spłowiałe kwiaty, ale jak widać mimo to płatki prezentują się nieźle.
U Kasi było naprawdę super. A ogród

Aniu, ta jedna się tak wyrwała. Pozostałe też jezyki.
Bardzo lubię rozchodniki i sadzę je gdzie tylko pasują.
Z jednej strony bardzo fajnie jest mieć drzewa, ale z drugiej faktycznie ze słonecznym miejscem kłopot
Ale jeśli chodzi o róże to sa takie, które uwielbiają takie mniej słoneczne stanowiska.
Mam 2 które własnie muszę przesadzić z pełnego słońca.
Róży wystarczy że ma tylko parę godzin słońca

Jolu, no to umówmy się na 2, albo 3 weekend sierpnia.
Ja poczekam na sierpień ze Szmitem. Czekam na trawy, a one dopiero w wtedy wyglądają cudnie
A ja myślałam, że masz już wszystko zaplanowane i że wchodzą tylko na robotę


Bonica jak zwykle daje czadu







Pastella









Candelight



Jak nie lubię czerwonych róż, tak Scarlet Moss skradła mi serce







Baroness też jest super. Przetrwała upały rewelacyjnie









Zakochałam się w dziewannach.

[kropelka]

Gosiu, pięknie. Nie wiadomo co najpierw chwalić. U mnie upały tez zniszczyły część roślin!

[Agatra]

Gosia Scarlet Moss cudna!
POzdrawiam. Kasia

[plocczanka]

Gosiu, jakże pięknie w Twoim ogrodzie!
Widzę, że Twoje lilie trąbkowe już zakwitły. Moje jeszcze się zbierają do kwitnienia i robią to dość leniwie.
Narzekasz, że szybko Ci wszystko przekwita, a pokazujesz piękne kwitnienia. Nie narzekaj, kochana, lato jeszcze się nie skończyło, jeszcze będzie pięknie.

[klarysa]

Gosiu, zaglądam systematycznie, podziwiam, ale nie pisałam .
Pięknie Ci się rabaty ubrały w kolory i formy .
Żółte krwawniki zwróciły moja uwagę. Niby nie mój kolor, ale te-oryginalne.
Moje różowe w tym roku jakieś wybielone, czerwone i pomarańczowe nie pokazały się wcale .
Pozdrawiam .

[Margo2]

Mariolko, niestety ten rok nie sprzyja roślinom. Przynajmniej u mnie. Brak deszczu i silne wiatry zrobiły swoje.

Kasiu, Scarlet cały czas kwitnie, ale jak chcesz to możesz już przyjechać.
Jetsem nią zachwycona, bo przetrwała te najgorsze upały
Kiedy umawiamy się na pielenie?

Lucynko, w tym roku zauważyłam, że najlepiej prezentują się lilie posadzone wiosną. Te stare są miniaturowe. To chyba wina suszy.
To co pokazuję, to już są resztki. Największe kwitnienia były w czerwcu, ale ich nie pokazywałam. Zostawiłam na zimę.
Najgorszy czas jest teraz. Potem znowu zaczną kwitnąć róże i inne kwiaty. Lubię swój ogrod późnym latem


Justynko, gdzieś mi się zagubiłaś.
U Ciebie zginęły czerwone u mnie też.
W sumie ten żółty krwawnik jest taki żółty, barwę ma przygaszoną. Jest fajny

Nareszcie podgoniłam pracę w ogrodzie. To był pierwszy weekend od dłuższego czasu, kiedy mogłam popracować i to nie w pełni. Ile mi jeszcze zostało










Kasiu, dziękuję, jest śliczna

[nena08]

Gosiu, sporo róż jeszcze Ci kwitnie. U mnie wiatr zdmuchnął większość kwiatów, zostały tylko te, które nie opadają.
Zazdroszczę Ci podgonionej roboty, ja tylko ostatnio podlewam. Nawet nie miałam czasu posadzić nowych roślin.
Muszę posadzić takie czosnki.

[AGNESS]

Gosiu faktycznie aura szaleje, albo smaży roślinki, albo gwałtownie robi się bardzo zimno. Nie służy to ani roślinkom , ani nam.
Jednak kwiatuszki jakoś sobie radzą i pięknie kwitną. U Ciebie na rabatkach bujnie i kolorowo
Zachwycają mnie baldachy krwawników pomiędzy innymi kwiatami, tak pięknie dopełniają obrazu

[Agatra]

Małgosiu jestem unieruchomiona - mam różę. A kiedy ty masz urlop?
Kasia