Canna - Paciorecznik cz.7

[-Iwona-]

Adamie to będzie zależeć jak długo będzie ciepło, mam nadzieję, że jeszcze długo.
Moniko najlepiej będzie przed nocnymi przymrozkami ściąć i wstawić do chłodnego pomieszczenia ok.5-10°C na zimę w tej donicy co teraz rośnie.
Ja nie doświetlam i nie znam się na tym, czy można osiągnąć specjalnymi lampami efekt słonecznego lata zimą.
Nawet jeśli tak, to czy to się opłaca, chyba nie. Najlepiej jest przechować kłącza i nasiona.
Bożenko w naszych warunkach jest za mało światła zimą.
Emilio z tego co napisałaś to jest to niska odmiana. Jak zdrowa roślina to oczywiście, że zostawić.
Kasiu tutaj na bieżąco będzie wszystko, wysiewamy w lutym, marcu, ale niecierpliwi już zaczynają od stycznia.
Robert niewielkie, ale może wyrosnąć nam też coś ciekawego jak napisała Beatka.
Zerknij na wcześniejsze zdjęcia siewek w tym wątku jakie potrafią wyrosnąć piękności.

Emilio tutaj na fotce masz małą Tropical Rose i dla porównania wielkości Cleopatrę.

[Emilia]

Iwona, gdyby tylko chodziło o wielkość roślin, to bym się nie przejmowała, chociaż na pewno kupowałam jako wielkie. Ale małe też może być piękne Moje canny nigdy nie nie miały takich dużych płatków kwiatów. Niestety znalazłam tylko jedno zdjęcie, zrobione kiedy jeszcze miałam nadzieję na kwiaty

[Tomeks118]

Pogoda nadrabia zaległości. Canny kwitną jak szalone.
Na zdjęciach moje ostatnie hybrydy:


oraz kilka innych cann:

[limonkaa]

Gratulacje Tomku, Twoje pacioreczniki nad podziw piękne są.

[wiera]

Rzeczywiście bardzo urodziwe ,gratuluję znajomości hodowli.

[limonkaa]

Moje w tym roku zakwitły , dużo deszczu było i nie musiałam ich podlewać wcale

[cerelinka]

Proszę o poradę ,czy mogę przechować kanny w lodówce ?

[dalisbea]

A w jakim celu chcesz je przechowywać w lodówce??

[dalisbea]

Cann nie przechowujemy w lodówce. Tylko w chłodnym i suchym pomieszczeniu.

[Emilia]

Pisałam wcześniej o moich cannach i ich małych kwiatkach. Teraz pokazały się nowe , takie same jak w zeszłym roku i latem. Myślę, że chyba się ich pozbędę



ładny mają kolor, ale wielkość

[-Iwona-]

Emilio jeśli któraś ma zdrowe liście to ja bym zostawiła.
Tomku, paciorecznik Michael piękny, nareszcie męskie imiona, super.
Limonka a gdzie zdjęcia?
Cerelinko, dalisbea dobrze podpowiedziała. Przechowujemy w chłodnym pomieszczeniu ok.8°C, w ziemi.

Emilko choć te zwykłe nie mają dużych kwiatów, to liście mają naprawdę urocze.

[Emilia]

Iwona, mówisz, że to "zwykłe" canny? Myślałam, że wszystkie mają wielkie kwiaty W takim razie w przyszłym roku posadzę je w miejscu, gdzie będą cieszyć liśćmi, a dla kwiatów kupię inne. Tylko dlaczego na opakowaniu nie jest napisane, że to "zwykłe" i zdjęcia są z ogromniastymi kwiatami?

[babcia 102]

Moje canny zimują w piwnicy, wykopuję i jak trochę obeschną wkładam do kartonu .Przechowują się bardzo dobrze.

[limonkaa]

Nie mogę jakoś dodać zdjęcia z fotosika , za długo nie korzystałam i mam problem , a kasę wzieli
Ja canny w piwnicy trzymam , i suche wióra na wiosnę sadzę , bo mam ciepłą , małą i rosnął jak na drożdzach

[perla76]

limonkaa-pewnie te " suche wióra" biorą się z tego,że zaraz po jesiennym wykopaniu otrzepujesz je całkowicie z ziemi. U mnie tak się właśnie kiedyś działo- ale od 3 lat wykopaną bryłę korzeniową wraz z całą ziemią umieszczam w torbie foliowej aby jakoś to przetransportować do piwnicy i tak zostają aż do lutego (oczywiście reklamówka jest rozwinięta aby korzenie oddychały i nie zagniwały),a przed samym pędzeniem dopiero wtedy otrzepuję z ziemi, dzielę i wkładam do doniczek.