Mój ogród przy lesie cz.10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25216
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ogród przy lesie cz.10

Post »

Teresko, masz niesamowitą kolekcję astrów i chryzantem. Ja mam tylko kilka.
Chociaz u astrów drażni mnie, że tak szybko zaczynają u mnie brązowieć, a to wygląda bardzo brzydko
A może to wina suszy?
Czyli, że im moje piaski nie odpowiadają
Chociaz u Ciebie wyglądają rewelacyjnie
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.10

Post »

Jacku jagody Goji rzeczywiście obsypane owocami, te na zdjęciu to już drugi zbiór, one nie dojrzewają jednocześnie.
Kupiłam dwie odmiany, ale nie z myślą o zapylaczu, tylko tak po prostu z ciekawości, jednak owoce nie wiele się różnią na obu krzewach.
Z dławiszem masz rzeczywiście pecha. :D Teraz nie wiadomo, jaki dokupić, mam to samo z ostrokrzewem. :D

Maryniu w moim ogrodzie straszne spustoszenia, nic nie ocalało z kwitnących kwiatów, zmarzły okryte chryzantemy, a nawet astry, było -7*.
Fajnie, że możesz jeszcze się cieszyć swoimi roślinami. :)

Małgosiu- PEPSI dławisz tak oplątał siatkę, że sekatorem tego się nie da wyciąć, gdyż pędy ma dość grube i przylegają do oczek, dlatego wszystkim odradzam sadzenie przy ogrodzeniu. Ładny jest tylko jesienią, latem zielona masa liści, a kwiaty jakieś chyba nie pozorne, schowane pod liśćmi, gdyż nigdy ich nie widziałam. :)

Mateuszku Ty jesteś mimo wszystko nie samowity, pocieszny chłopiec i tak trzymaj. ;:215

Aniu może Twoje jagody Goji posadzone są w za bardzo zasadowej ziemi, a może zbyt mało przepuszczalna.
Ja ze swoimi nic nie robię, tylko mocno przycinam długie pędy i to kilka razy w roku. :)

Małgosiu- Margo u mnie straszny mróz był i astry i chryzantemy są już tylko wspomnieniem, wszystko zbrązowiało, najbardziej żal mi tych nie rozkwitniętych, jedne miały mieć zielone kwiaty.
Kalina wonna zakwitła, gdyż ona kwitnie dwa razy w roku i nawet zdjęcia nie zdążyłam zrobić.
Moje astry pod koniec także zaczęły dołem podsychać, myślę, że to z powodu suszy. :)

Kochani, ponieważ w moim ogrodzie już nic się nie dzieje, więc żegnam się z Wami do wiosny, chociaż oczywiście będę Was odwiedzała, jeśli pozwolicie. :D
Życzę łagodnej i krótkiej zimy i zapraszam wiosną do nowego wątku. ;:196

Kilka dzisiejszych fotek. :wit

Obrazek
zaczynają kwitnąć storczyki
Obrazek

Obrazek
moja staruszka dracena
Obrazek

Wyprzedażowe nabytki za grosik

Proszę moderatora o zamknięcie wątku, dziękuję bardzo . :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”