Mediolobivia, trochę Aylostera, no i różne chwasty - czarny

[honorka22]

Sam się opijasz orzeźwiającym napojem, a roślinkom skąpisz, oj nieładnie
Nawet bez kwiatów, to wszystko u Ciebie ogląda się z wielką przyjemnością. A co do sulek, to chyba ostatnio zwiększyła się na nie moda, bo ceny rzeczywiście padają kosmiczne. Twoje piękniutkie, wyrośnięte, nic, tylko oczekiwać na kwiaty

[piasek pustyni]

No tefraczki są tak śliczne, że się ich nie pozbywaj. Stawiaj lepiej tą ogrzewaną szklarnię.

Dam im szansę jeszcze w tym sezonie Szklarnia w projekcie, czekamy na formalności, ale i tak zaczniemy za dwa lub nawet trzy lata. Na razie mamy inny priorytet i musimy wszystko przełożyć na dalszy plan.

Co do sulek to bardzo je lubię. Ale... jednak to nie są mediolobiwki, ani bliskie kuzynki medio - czyli ajlostery. A dwa, że burdel w ich nomenklaturze taki (co spowodowane potroszę trzecim minusem, czyli straszną modą na sulki - byleby tylko była nowa, inna nazwa i poszło w świat za ceną trzy razy większą niż powinno), że głowa boli.

Kiedyś w naszym ogrodnictwie widziałam taką ładną sulkę. Bardzo ładna kępa, z jakąś dziką nazwą. Import z Holandii. Kilka miesięcy później pojawiło to samo - z inną nazwą, też import z Holandii. Jak mówisz - można, a co gorsze - gdyby nie było popytu, nie byłoby sprzedaży. A przecież i podobne sytuacje, tylko ze swoich roślinek, zauważam u niby specjalistycznych sprzedawców... Niemniej tym bardziej szacunek wielki, że udało Ci się zebrać tak "czystą" i pewną Kolekcję. Przez duże "K"

Tymczasem kończy się tydzień, a mi się zaczyna depresja

Mi też! Trzeba iść do pracy, ale Ci pogłębię deprechę: za dwa tygodnie mam krótciutki urlop...Mnie łatwiej wytrwać

Jak dla mnie - Twoja kolekcja czy maluszków, czy starszych, zawsze jest Wzorem

[nyskadu]

Jak zwykle ład, porządek wszystko szykuje się do kwitnienia trza to w końcu zobaczyć na żywca gdyby nie te 8 km drogi:;230

[onectica]

Tymczasem kończy się tydzień, a mi się zaczyna depresja

Spox, to tylko do piątku
Gorzej, że zimno miało być i naprawdę jest

[maryjan13]

trza to w końcu zobaczyć na żywca gdyby nie te 8 km drogi:;230

Agnieszko co to jest 8 km ?
To jest przecież tylko godzinny spacerek !

[Andrew Be]

Gdybym ja miał 8km do Marka to, co najmniej raz w miesiącu robiłbym przegląd jego wojska

[onectica]

No to rower i już wiesz, gdzie jedziesz! I tak kilka razy w tygodniu

[czarny]

Moje medio/ajlo wczoraj zaliczyły pierwsze podlanie, tak na 50% prawdziwego podlania. I już spora część zaczyna wystawać ładnie ze żwiru. Do weekendu powinno wszystko ładnie się napić, o ile woda nie wyparuje wcześniej przy tym słoneczku. Cała reszta też już w tunelu. Tymczasem dziś odebrałem paczuszkę z kilkoma ciekawymi roślinami, odrostami, malusimi sieweczkami. Najbardziej mnie cieszy niedawno przeze mnie dojrzana mediolobiwka lub ajlosterka EH 7093 - bardzo ciekawa, helioska o czarnej skórce i rudych cierniach LF 260 i helioska LF 249, podobną posiadam z alledrogo acz bez numerku, że niby 6km za Condor Pass czy coś takiego. Zresztą cała reszta też mnie cieszy, będzie więcej hybryd, angielek ;)


To oczywiście nie podlane, a letko spryskane na ćwierć milimetra substratu.

[hen_s]

Nooo, warto mieć takie rośliny!

A tymi angielkami mnie zaintrygowałeś...

[czarny]

Odrościki czterech nowych angielek malusie, więc dopiero w przyszłym roku będą kwiatuszki. Zeszłoroczne kupne to już idą powoli we wianki, a i większość ukorzenionych odrostów od Was da jakieś kwiatuszki. W ogóle sporo nowych pozycji mi w tym roku zakwitnie. M.in. kilka rarytaśniejszych einsteiniaków i dwukolorowa haagejka.


Helioska condorensis ze ślicznymi rudymi cierniami. Choć na tym zdjęciu najpiękniej się może nie prezentuje to mnie baaardzo cieszy ta nowinka.


A to ładny odrościk pozycji, którą dopiero niedawno zauważyłem. Niepodobna do niczego. Zresztą przygotowałem i nazwówkę Aylostera sp. i Mediolobivia sp. bo i tego nie jestem pewien.

[hen_s]

Te angielki jak je nazywasz to może jednak nie był taki kiepski interes - u mnie podobnie jak u Ciebie powinno już być na co popatrzeć.
Na każdym z ukorzenionych odrostów też są pąki...

Aylostera heliosa var. condorensis RH 276 Condor Pas, Tarija, Bolivia, 3400 m czyli z podobnej lokalizacji jest i u mnie, nieco jednak różni się od tej tu pokazanej.

O EH 7093 poczytałem sobie w necie i... nic nie stałem się przez to mądrzejszy...

[czarny]

A czemu w ogóle to miałby być kiepski interes. Choć do hybryd podchodzę z rezerwą kilka takich niespotykanych kwiatów trzeba mieć. A co piniędzów to nic tylko rwać odrosty, ukorzeniać i za rok $$$ ??? się leje
RH 276 mam zeszłoroczne siewki. Skórka też czarna, ale ciernie wyglądają na białe, tylko aureole na rudawe. Oczywiście też piękna.

[hen_s]

A, i żeby nie było: Aylostera heliosa var. nova 6 km za Condor Pass też jest do tamtej bardzo z wyglądu podobna...
Tak sobie myślę, że masz ją ode mnie.

[czarny]

Akurat że tą akurat helioskę dostałem od żony, a z tego co mi wiadomo na alledrogo kupiła, acz nie wiem od kogo ;) Moja to raczej tylko tyle podobna, że helioska. Bo skórka raczej jasnozielona, ciernie tak lekko w fajną żółć wpadają, a i kwiaty pomarańczowe. A typowa condorensis to ciemna skórka, białe ciernie, czerwone kwiaty. W każdym bądź razie teraz mam odrościki LF 249 i LF 255 bardzo podobne do tej. Małe, ale myślę, że spokojnie dadzą radę. A na innej condorensis z wczorajszej paczki na tyle duży pąk, że lada moment będzie u mnie pierwszy kwiatuch ;)

[hen_s]

Moja taka


Czyli wygląda ze ta sama.