Zielony Świat Moniki cz. 7

[anym]

Moni przesyłam słonko Jak tam u Ciebie na działeczce, zapewne w sobotę się wybierasz.
Zdaj relacje i nie zapomnij o aparacie

[smolka]

Witaj Moniko!

Nieźle się mają Twoje fuksje i pelargonie
Zobaczymy jak będzie z moimi?

Zamówiłam takie odmiany:

- Fuksja Magellanica Variegata Corallina
- Pelargonia Oliver Welfari
- Pelargonia Page Boy
- Chelsia Diane Pelargonia
- Pelargonia Pamela Vaughhan
- Pelargonia First Blush
- Pelargonia Vectis Snow
- Pelargonia Crocketta
- Pelargonia Cotta Lilac Queen
- Fuksja Goldrezie 148
- Fuksja Danny Boy 160
- Fuksja Blue Hawaii 168
- Fuksja The Aristocrat 192
- Fuksja Phenomenal 220
- Fuksja John Maynard Scales 315
- Fuksja Royal Mosaic 437

Jeżeli będziesz chciała to się później wymienimy Chyba, że już takie masz!

[Grazka226]

Moniczko czy Ty już pikujesz swoje pelasie, ze Cię nie ma ? Jeszcze zdążysz Kochana i daj znać, że wszystko ok
Buźka!

[justyna_gl]

Cześć Monia, robiłaś już sadzonki?

[Marzenka79]

Monia chyba utknęła w błocie na działce...
Moniś może podesłać jakiś zastęp przystojnych strażaków na ratunek?

[Niunia1981]

Witam kochani w Tłusty Czwartek

Na początek przepraszam za moją nieobecność we własnym wątku ale jakoś opuściła mnie wena no i jeszcze gonię własny ogon.
W pracy mam masę spraw do ogarnięcia bo decyzją "odgórną" Dział Księgowości przechodzi do firmy-matki i aby zapewnić prawidłowe funkcjonowanie mamy masę spraw do ustalenia i nauczenia i czasami nie wiem w co mam ręce włożyć

I jeszcze muszę znaleźć jakiś hosting bo imageshack jest teraz płatny. Czas obczaić fotosika.

Co u moich kwiatków - fiołki się pączkują, hoje (ta część co przeżyła zimę ) mają się dobrze, kilka nawet przybyło a fuksje i pelaśki w pracy puszczają zielone aż miło.
Nie obyło się bez strat i bilans strat na dzisiaj jest - 2 fuksje, 4 pelaśki zwisające, i chyba 5 rabatowych. Jak na ilość zimowanych doniczek nie jest źle

Crazydaisy - śniegu u nas troszkę było ale jak na mój gust to zdecydowanie za mało mój Walenty już nie zwraca uwagi na doniczki, pudełka, szczepki, kieliszki z listkami i cały ten bajzel tylko się pyta czy ziemi dowieść ze sklepu
Agatko - sprawdzałam - mszyc dalej nie ma (tfu tu). Już koleżanka zbystrzyła że mam tam kwiatki i przyleciała powiedzieć jaka to jest pełna podziwu dla mnie bo jej nawet kaktusy zdychają ze strachu przed jej opieką
Janku - ja już od jakiegoś czasu grzebię sobie paluszkiem w odmowych kwiatkach
Marzenko - ja dopiero zaczynam sezon od soboty bo u mnie błotko aż miło - po ostatniej wizycie mój M. kazał mi jechać do domu z reklamówka z biedronki na butach żebym mu błotkiem nie ubrudziła kochanego samochodu
Małgosiu Pepsi - trzymaj kciuki, do sezonu balkonowego jeszcze troszkę zostało czasu to na pewno się przyda
Majeczko - racja, kradzione najlepiej rośnie
Małgosiu Małgolinko - wysłałam już wcześniej na pw i co - skusisz się na coś w Ewuni?
Aniu anym - otwarcie sezonu w ta sobotę - przesyłaj słonko, przyda się bo u mnie jak na razie szara szmata na niebie
Smolka - fiu fiu ale zamówiłaś cudeńka na kilka chętnie się wymienię bo nie mam takich
Grażynka - żyję żyję ale jakoś bez weny ale już postaram się zmobilizować.
Justynko - przecież miałam poczekać do dnia korzenia czy jakoś tam
Marzenko - no nie utknęłam ale dawaj tych strażaków, tylko ciiiiii, mojemu nic nie mów

Kochani uważajcie na wasze zwierzaczki - u mnie jest już masę kleszczy, Kropka zniosła do domu i łaziły mi po meblach

[crazydaisy]

Boskie... "Tylko sie pyta czy ziemi dowiezc."

[Malgolinka]

Witaj Monia, oj to masz co robić w pracy...
z tymi kleszczami to mnie zaskoczyłaś , zaraz muszę zrobić przegląd u moich pociech

[Niunia1981]

Crazydaisy - wczoraj po pracy wszedł do domu i po chwili się mnie pyta: "A co się tak podejrzanie szczerzysz? Znowu kwiatki przyszły?" musiałam mieć wypisane na twarzy że hojki przyszły
Małgosiu - no ja tez byłam zaskoczona bo to trochę za szybko na kleszcze ale od soboty widziałam po jednym na dzień sąsiadka wyciągała ze swojego psiaka już 3 sztuki

[Marzenka79]

Moniś jak podeślę Ci tych strażakóff to zostaw choć jednego dla mnie Moje sierściuchy mają zapodane lekarstwo na grzbiety-pcheły i kleszcze ich się nie imają-na Tosi to nawet nie batdzo miałby gdzie bo ledwo 2 kilo na cienkich łapkach

[Niunia1981]

Marzenko - oki, to jednego dla ciebie zostawię Ja kropelki dawałam Kropce zawsze w połowie marca i też wtedy jeździmy z Albercikiem na szczepienie, a tu wredoty wylazły już w lutym

Ja chce już takie widoczki

[sweety]

Już kleszcze To muszę Okusiowi zaaplikować krople, bo jak grzebie w ogródku to on biega jak szalony po całym ogrodzie. Balkonik

[Niunia1981]

Aniu no ci mówię - byliśmy u teściów w niedzielę na obiedzie i Kropka siedziała sobie, oczywiście na krześle i widzę że coś po niej łazi. Kleszcz jak malowany potem jeszcze miałam kilka w domu - pewno przyniosła ze spaceru

[MamciaTerenia]

Moniś mnie też tęskno do tego widoku... no i chciałabym usiąść z kawusią na tej ławeczce, przy nowym stoliczku, z Kropeczką na kolanach

[crazydaisy]

Wczesna wiosna, cieplo, to i wylazly gadziny. Uaktywniaja sie tez robale w roslinach. Mam taki najazd wqrwimuszek, ze mnie skreca. Zima bylo zdecydowanie spokojnie, pojedyncze sztuki widywalam.