Dawałam czasem moim panienkom ślimaki ale tych ze skorupkami nie tykały, natomiast bezskorupowe zjadają. Skorupki z jajek daję do ubijanych ziemniaków
W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42403
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
No Aniu jutro prędzej, bo tak przy niedzieli z siekierą ...nie wypada
Dawałam czasem moim panienkom ślimaki ale tych ze skorupkami nie tykały, natomiast bezskorupowe zjadają. Skorupki z jajek daję do ubijanych ziemniaków
A swego czasu jak likwidowałam kompostownik i były nie rozłożone stare skorupy to dostały dużo i za nimi szalały 
Dawałam czasem moim panienkom ślimaki ale tych ze skorupkami nie tykały, natomiast bezskorupowe zjadają. Skorupki z jajek daję do ubijanych ziemniaków
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Na odrobaczenie 100% pestki dyni
, również wywary z czosnku i małe ilości cebuli (poprawiają również odporność), kwaśne mleko.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42403
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Ginka jak gotuję obierki z cebuli i resztki z ziemniakami to moje się o nie biją ...jak najlepsze rarytasy 
-
_fox_
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Ja skorupki ślimaków i z jajek tłukę na betonowym podłożu kawałkiem tregry i dostają oddzielnie, wzięcie mają nie do opisania 
Ginko piszesz kwaśne mleko, a więc jogurcik z grzybków tybetańskich też nie zaszkodzi.
Ginko piszesz kwaśne mleko, a więc jogurcik z grzybków tybetańskich też nie zaszkodzi.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Nie powinien, w końcu jest zdrowszy od normalnego mleka, a jak się nie ma mleka prosto od krowy, to jest idealny do wzbogacenia sklepowego
.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
a my zajadamy się jajkami indyczymi w ogóle nie widzę różnicy w porównaniu do kurzych.
pozdrawiam Tomasz
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Kiedyś czytałam, nie wiem czy nie w tym wątku przypadkiem, że buraczki czerwone są dobre na podniesienie nieśności kur, a na różne biegunki itp. choroby kur moja mama stosowała właśnie napar z nasion kobylaka.
pozdrawiam Ewa
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Wszystko się udaje jak przy kurzym? tzn wypieki itp...bo kacze wiadomo to zakalce wychodzą (podobały mi się jak zbierałam, ciężkie błyszczące i... inne
).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
_fox_
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Nie wiem jak to z kaczymi jest ,wypieków nie robię ale miałem wpadkę z wylęgiem kaczych jajek, 30 szt nastawione i 0 kaczątek. Albo mnie baba oszukała że ma kaczora, albo co innego
ponoć kaczki powinny to robić w wodzie, nie wiem ile w tym prawdy ale tak słyszałem. Kaczki te czarne podobno mówią na nich gdańskie, wcale się nie drą kwa kwa.
-
annorl1
- 200p

- Posty: 235
- Od: 20 maja 2009, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Kaczki które się nie drą, tak zwane ciche czy nieme kaczki, to piżmowe lub inaczej zwane francuskie 
Co do kaczych jaj i zakalca, nie zgodzę się
ja kacze jajka wykorzystuję właśnie do ciast. Na święta z kaczych jaj upiekłam piernika. Moja znajoma miała ode mnie jajka kacze i też ciasto upiekła. Ani mi, ani jej zakalec nie wyszedł. Więc ten zakalec, śmiem twierdzić, że nie przez kacze jajka wyszedł
Ja też w zeszłym sezonie kupiłam od babki 36 jaj i wykluła mi się tylko jedna kaczusia. Ale i z moich jajek po staropolskiej kaczce wyszła tylko 1 z 30 jaj. Ostatnio znajomy pisał, że kacze jajka nie mogą być przechowywane tak jak kurze na stojąco w wytłaczankach, tylko na leżąco. Więc może w tym tkwił problem? Bo ja właśnie na stojąco je przechowywałam.
Co do kaczych jaj i zakalca, nie zgodzę się
Ja też w zeszłym sezonie kupiłam od babki 36 jaj i wykluła mi się tylko jedna kaczusia. Ale i z moich jajek po staropolskiej kaczce wyszła tylko 1 z 30 jaj. Ostatnio znajomy pisał, że kacze jajka nie mogą być przechowywane tak jak kurze na stojąco w wytłaczankach, tylko na leżąco. Więc może w tym tkwił problem? Bo ja właśnie na stojąco je przechowywałam.
ania
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Kacze podobno jest "cięższe" od kurzego, może to też od rasy zależy
(gdybym to ja robiła to ciasto, to mogłoby tak być
, ale nie panie tego domu
). Moje kwa kwa robiły
(chyba to staropolskie były).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14088
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Niekoniecznie._fox_ pisze: ponoć kaczki powinny to robić w wodzie, nie wiem ile w tym prawdy ale tak słyszałem..
-
annorl1
- 200p

- Posty: 235
- Od: 20 maja 2009, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Obecnie mam jajka od kaczek Piżmowych i Biegusów, ale w zeszłym sezonie używałam jaj od kaczek staropolskich
Na gęsich jajach tez piekłam ciasta i nic im nie było. Wiec nie wiem od czego to zależne
Bobej, moje też nie zawsze korzystają ze stawu coby się zabawić
Bobej, moje też nie zawsze korzystają ze stawu coby się zabawić
ania
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Czytam Was z fascynacją i chłonę wiedzę.
Może kiedyś i ja będę miała kury, choć... za ptakami nie przepadam.
Co do kaczych jaj - one się nie ubijają na sztywno tak jak kurze, ale do ciast ucieranych czy po prostu mieszanych są bdb.
Może kiedyś i ja będę miała kury, choć... za ptakami nie przepadam.
Co do kaczych jaj - one się nie ubijają na sztywno tak jak kurze, ale do ciast ucieranych czy po prostu mieszanych są bdb.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3
Potwierdzam słowa Ani:kacze jajka nie powodują zakalca.To właśnie na kaczych jajach wychodziły mi najlepsze biszkopty
Aniu co do Twoich staropolskich-pamiętasz jak kiedyś rozmawiałyśmy i doszłyśmy do wniosku,że to kaczki bardziej w typie staropolskich niż oryginalne staropolskie? I tu widzę przyczyne tak słabych wyników lęgów.
Takie kaczki w typie to coś jak mulardy,% zalężenia jaj jest niewielki .
U mnie wczoraj pojawiło się pierwsze gęsie jajo
A dziś drugie 
Aniu co do Twoich staropolskich-pamiętasz jak kiedyś rozmawiałyśmy i doszłyśmy do wniosku,że to kaczki bardziej w typie staropolskich niż oryginalne staropolskie? I tu widzę przyczyne tak słabych wyników lęgów.
Takie kaczki w typie to coś jak mulardy,% zalężenia jaj jest niewielki .
U mnie wczoraj pojawiło się pierwsze gęsie jajo
Pozdrawiam Amelia


