Marysiu Masko dzisiaj przyjrzałam się astrom, jeden z nich też ma maleńkie pączki. Na pogodę nie narzekam, bo prawie codziennie chociażby na chwilę wychodzi słoneczko i od razu robi się cieplej i weselej. Kot ma piękne grube futerko i przybrał na wadze, zapas sadełka przyda mu się na zimę.
Zosiu oglądałam u Ciebie ostatnie zdjęcia. Domek masz śliczny, a ogród już też nieźle zagospodarowany.
Jeżyki mieszkają i zimują na działce już od dobrych paru lat.
Wczorajsza przepiękna pogoda przyczyniła się do powiększenia objętości foldera listopadowych zdjęć. Oto niektóre z nich:
pigwowiec przystroił się w kwiatki

goździk kwitnie, a ciemiernik już kończy kwitnienie

nagietki kwitną jak w środku lata

to co suche, też piękne, tojeść orszelinowa i powojnik włoski

jeżówka purpurowa i zatrwian wręby

ożanka i krwiściąg obtusa

c.d.n.



















































