Pozwolę sobie wrzucić poglądowy filmik Justin'a którego śledzę : https://www.youtube.com/watch?v=iYC20iYoQpo (5 różnych mobilnych domków dla drobiu własnej roboty, to takie modele praktyczne jeśli ma się zbędne miejsce lub mało miejsca i nie chce się "zabudowywać" części podwórza dla tylko jednego celu aby później stało i niszczało).
Przydomowa hodowla kur cz.1
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Przydomowa hodowla kur
Takie domki to istna hacjenda jeśli to ma być dla jednej kury z maluchami
, w ameryce takie domki są na porządku dziennym z tyłu domu, oczywiście różnią się tylko wykończeniem i wielkością ale ogólna idea jest taka sama, służą niektórym również tylko do niesienia i spania a resztę dnia są wypuszczane na trawę
(ileż ja się filmików naoglądałam z tymi kurnikami, są nawet instruktaże jak samemu sobie takie cacko zrobić z materiałów wtórnych no i z możliwością dowolnej modyfikacji według uznania
), część takich domków jest stacjonarna z dobudowanymi pełnometrażowymi wybiegami ochranianymi gęstą siatką, a część według uznania można mieć mobilną do przestawiania po np pastwisku
.
Pozwolę sobie wrzucić poglądowy filmik Justin'a którego śledzę : https://www.youtube.com/watch?v=iYC20iYoQpo (5 różnych mobilnych domków dla drobiu własnej roboty, to takie modele praktyczne jeśli ma się zbędne miejsce lub mało miejsca i nie chce się "zabudowywać" części podwórza dla tylko jednego celu aby później stało i niszczało).
Pozwolę sobie wrzucić poglądowy filmik Justin'a którego śledzę : https://www.youtube.com/watch?v=iYC20iYoQpo (5 różnych mobilnych domków dla drobiu własnej roboty, to takie modele praktyczne jeśli ma się zbędne miejsce lub mało miejsca i nie chce się "zabudowywać" części podwórza dla tylko jednego celu aby później stało i niszczało).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- apw81
- 200p

- Posty: 360
- Od: 11 lis 2011, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Przydomowa hodowla kur
o fajny filmik,zaraz obejrzę!
a jak jest zimno, bo np.jest jeszcze wczesna wiosna to kwoka da radę ogrzać pisklęta w takim małym (nieocieplonym) domku?
a jak jest zimno, bo np.jest jeszcze wczesna wiosna to kwoka da radę ogrzać pisklęta w takim małym (nieocieplonym) domku?
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Przydomowa hodowla kur
Powinna dać radę, ten domek gdzie ma małe brojlery trzymał kilka razy kwoki z małymi, jakby dobudować w rogu mały "domek" ze słomą w środku to miałyby sucho, a tym samym ciepło.
Pod filmikiem są opisy ile materiału, wymiary i nawet zdjęcia z budowy krok po kroku (teraz dopiero na to weszłam
).
Pod filmikiem są opisy ile materiału, wymiary i nawet zdjęcia z budowy krok po kroku (teraz dopiero na to weszłam
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Przydomowa hodowla kur
Mam podobną wolierkę dla kilku kurek (sporo większa-ale idea taka sama). W zeszłym roku umieszczałam zdjęcia -oprócz woliery kurki mają wybieg zabezpieczony z góry siatką. Na wiosnę powiększamy wybieg o następny kawałek. Życie zweryfikowało tę potrzebę
Domek jest ocieplony z sześciu stron- łącznie z drzwiczkami wejściowymi dla drobiu. Warstwa 5 cm wełny mineralnej pomiędzy ściankami sprawdziła się. Tylko w największe mrozy wejście było zamykane na zasuwkę. Trzeba pamiętać o kratce wentylacyjnej
Na wolierkę polecam mocną siatkę o drobnych oczkach. Moja okazała się za słaba i miałam wizytę lisa, który ją rozerwał. Teraz jest podwójna.
Domek jest ocieplony z sześciu stron- łącznie z drzwiczkami wejściowymi dla drobiu. Warstwa 5 cm wełny mineralnej pomiędzy ściankami sprawdziła się. Tylko w największe mrozy wejście było zamykane na zasuwkę. Trzeba pamiętać o kratce wentylacyjnej
Pozdrawiam
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Przydomowa hodowla kur
Posiadacze takich wolier dodatkowo podłączają siatkę pod prąd z solarów (przy natarczywych i licznych mięsożernych sąsiadach), przy wietrznych rejonach można dodatkowo zabezpieczyć siatkę grubą folią aby kury miały spokojne i suche miejsce w wolierze (przy deszczach i śniegu).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- apw81
- 200p

- Posty: 360
- Od: 11 lis 2011, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Przydomowa hodowla kur
Właśnie mój mąż konstruuje automatyczne drzwiczki do okienka dla kur w kurniku. Mają się automatycznie zamykać, jak zapadnie zmierzch (na czujnik zmierzchu), tylko mamy problem z tym aby się z powrotem otwierały też rano jak się rozjaśni...może są jakieś pomysły..?
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Przydomowa hodowla kur
A można do tego ustrojstwa podłączyć osobny programator? (taki czasowy aby włączał się o danej godzinie).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- apw81
- 200p

- Posty: 360
- Od: 11 lis 2011, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Przydomowa hodowla kur
kupiliśmy już czujnik zmierzchu, ale zastanawiamy się nad zmianą na czasowy...
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
- Miododajna
- 50p

- Posty: 94
- Od: 17 sie 2016, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowa hodowla kur
Ginka jak sobie teraz w te deszczowe dni radzisz z brudzeniem jajek przez nioski? Częściej wyścielasz słomą przed gniazdem? Nasze kokoszki brudzą ostatnio strasznie jajka w gnieździe swoimi zabłoconymi łapami.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Przydomowa hodowla kur
Błoto na jajkach to nic strasznego, ogólnie prawie nie niosą z racji dalszej infekcji i ostrego pierzenia (będę likwidować ale czekam aż się wypierzą).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Przydomowa hodowla kur
W biały dzień miałam wizytę lisa. Kurki w okresie jesienno-zimowo-wiosennym chodzą po całej działce (ogrodzonej metalową siatką). Młoda zielononóżka padła ofiarą bandyty- zagryzł ją i usiłował wywlec przez wykopaną w ziemi pod siatką dziurę. Nie zmieściła się, więc postanowił zakopać ją miedzy porzeczkami "na później". Przez okno zobaczyliśmy co się dzieje, natychmiastowy wypad na ogród a lisek ze stoickim spokojem, niespiesznie oddalił się i przeszedł pod płotem. Czyli systematyczne wizyty bandyty mam zapewnione
Kurki dostały niestety areszt i w okrojonym składzie będą siedzieć w wolierze
a bandzior na wolności 
Kurki dostały niestety areszt i w okrojonym składzie będą siedzieć w wolierze
Pozdrawiam
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Przydomowa hodowla kur
A człowieka krew zalewa gdy sprawca nonszalancko i niespiesznie oddala się od naszej posesji... 
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- apw81
- 200p

- Posty: 360
- Od: 11 lis 2011, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Przydomowa hodowla kur
Jej współczuję, ja tej jesieni straciłam całe stadko przez drapieżniki-jastrzębia i kunę, były to młode niosące się wielokrotnie w 100% kurki, 11 sztuk plus wspaniały kogut... kunę wyłowilismy, od jastrzębi mamy siatkę ale pozostaje wielki strach właśnie przed lisem...
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
- Miododajna
- 50p

- Posty: 94
- Od: 17 sie 2016, o 11:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowa hodowla kur
Ginka błoto też upierdliwe, nieestetycznie wygląda. Myjecie jajka czy dopiero przed spożyciem? Mówią, że nie można ich czyścić jak się chce przechowywać.
My mieliśmy raz wizytę lisa w biały dzień. Chwycił na szczęście brojlera i nie zmieścił się z nim przez szczeble w bramie. Porzucił kurę bo w akcję wkroczył ojciec z psem
pies gonił lisa po horyzont. Ojciec nie miał tyle sił
.
Teraz na bramie od strony pola mamy zawieszone płótno z banera reklamowego i lis nie ma którędy wejść.
My mieliśmy raz wizytę lisa w biały dzień. Chwycił na szczęście brojlera i nie zmieścił się z nim przez szczeble w bramie. Porzucił kurę bo w akcję wkroczył ojciec z psem
Teraz na bramie od strony pola mamy zawieszone płótno z banera reklamowego i lis nie ma którędy wejść.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Przydomowa hodowla kur
Można ale wtedy krócej będzie świeże, bo zmywa się błonę ochronną na skorupce.
Dodatkowo jeśli myć to w w miarę gorącej wodzie, przy zimnej lub chłodnej bakterie wchodzą w skorupkę (takiej rzeczy się dowiedziałam przy oglądaniu filmików z wolno wybiegowych ferm gdzie w namiocie przygotowawczym myją jajka w wodzie o ok 60 stopniach).
Dodatkowo jeśli myć to w w miarę gorącej wodzie, przy zimnej lub chłodnej bakterie wchodzą w skorupkę (takiej rzeczy się dowiedziałam przy oglądaniu filmików z wolno wybiegowych ferm gdzie w namiocie przygotowawczym myją jajka w wodzie o ok 60 stopniach).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"

