Te wszystkie czynniki biorę pod uwagę i stąd też moje przesadzenia. Z białego zakątku uciekłam już prawie ze wszystkim- dużo cienia, wilgoć- rośliny choć pisali że dadzą radę -nie dawały
Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu pewnie masz rację, tylko to u mnie tak wygląda: latem jak jest upał i słońce wysoko to rośliny, które lubią sucho i słońce mają półcień i wtedy nie cierpią, wilgoci też nie mają, więc jak mnie nie ma nie muszę za bardzo martwić się o podlewanie a rośliny lubiące wilgoć by nie przetrwały. Gorzej jak jest taka pora te lubiące słoneczko i sucho już marnie wyglądają bo więcej cienia, niższe słońce i wilgoć robią swoje, za to te lubiące wilgoć mają raj - choć słońca też potrzebują.
Te wszystkie czynniki biorę pod uwagę i stąd też moje przesadzenia. Z białego zakątku uciekłam już prawie ze wszystkim- dużo cienia, wilgoć- rośliny choć pisali że dadzą radę -nie dawały
za to po przesadzeniu świetnie sobie radzą. Próbuję też stworzyć w różnych miejscach odpowiednie warunki dla różnych roślin, które koniecznie chcę mieć- (podobnie jak Ty tworzyłaś). Jeśli to się nie sprawdzi będę myślała o innych roślinach. Dużo obserwowałam od wiosny do teraz jakie zmiany są w ogrodzie, jak wędruje słońce za drzewami , w którym miejscu jest najdłużej i w jakim miesiącu, a gdzie są zastoje wody gdy popada. Powiem tak - kurka nie łatwe mam zadanie. 
Te wszystkie czynniki biorę pod uwagę i stąd też moje przesadzenia. Z białego zakątku uciekłam już prawie ze wszystkim- dużo cienia, wilgoć- rośliny choć pisali że dadzą radę -nie dawały
- misia
- 500p

- Posty: 783
- Od: 28 lip 2006, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Jak zwykle pięknie
Ile lat ma twój rozchodnik o ciemnych liściach?
Mam taki ale u mnie nic nie przyrasta
Ile lat ma twój rozchodnik o ciemnych liściach?
Mam taki ale u mnie nic nie przyrasta
Pozdrawiam, Beata
Ogród Misi
Ogród Misi
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
U mnie nawet rośnie ten czerwony rozchodnik ale też nie tak jak te zielone. Bo zawsze te bardziej szlachetne to są ostrożne z rozrostem. 
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Witaj Aniu 
Trafiłam tu przypadkiem i jestem zachwycona!
Myślę, że będę miała gdzie wracać w długie, jesienne wieczory, bo teraz robota goni.
Jednakże już teraz gratuluję przepięknej kolekcji roślin.
Pozdrawiam serdecznie.
Trafiłam tu przypadkiem i jestem zachwycona!
Jednakże już teraz gratuluję przepięknej kolekcji roślin.
Pozdrawiam serdecznie.
Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
-
stokrotka1805
- 200p

- Posty: 260
- Od: 24 lut 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Witaj Aniu!
Trafiłam tu przez przypadek, ale pozwolisz, że zostanę na dłużej. Kolekcja roślin imponująca.
Pozdrawiam Lidka
Trafiłam tu przez przypadek, ale pozwolisz, że zostanę na dłużej. Kolekcja roślin imponująca.
Pozdrawiam Lidka
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Witam Gości , którzy zaglądają do mojego wątku od dawna i tych nowych, którzy trafili tu przypadkiem ( nic dziwnego, przy takim gąszczu ciekawych wątków na Forum
) i bardzo przepraszam za tak długą nieobecność. Szczególnie Ciebie Beato-misiu, bo zadałaś mi pytanie a ja nie odpowiedziałam. M wymyślił remont, w którym pełniłam rolę " przynieś, podaj, pozamiataj", potem utknęłam w przetworach na zimę i tak uciekło sporo dni. W miedzyczasie wytworzyły się znowu zaległości w ogrodzie, zaczęły napływać paczki z zamówionymi wcześniej roślinami i tymi, na które skusiłam się ostatnio, oglądając np ekspozycje na wystawie Zieleń to Życie ( och, te róże
). Stoi więc przede mną zadanie uporania się z chwastami i takie przeorganizowanie rabat, aby zmieściły się moje nowe nabytki , co nie będzie proste 
Dorotko - wszystko, co napisałaś , to prawda. Jestem pod wrażeniem Twoich trafnych spostrzeżeń i zapału, z jakim przenosisz swoje rosliny, aby stworzyć im optymalne warunki
Masz rację, że czasami człowiek tak bardzo chciałby widzieć jakieś wymarzeńce w swoim ogrodzie, że stanie na głowie aby wbrew naturalnym warunkom , zapewnić im to, co lubią i czego potrzebują. Jestem pewna, że sobie poradzisz.
Beato - ten rozchodnik rośnie u mnie trzeci sezon i rzeczywiście rozrasta się ładnie. Mam kilka czerwonolistnych i nie wszystkie tak bujnie rosną. Niestety, pogubiły się etykiety i nie potrafię podać Ci nazwy gatunkowej i odmiany; muszę poszperać w swoich starych zdjęciach , gdzie jest podpisany.
Marysiu - masz rację
Najczęściej gatunek jest silniejszy niż odmiana zazwyczaj sztucznie wyhodowana.
Mario, Lidko - z radością witam Was w swoim wątku. Ciesze się, że znalazłyście w nim coś ciekawego dla siebie.
Mam trochę zdjęć z prawie jesiennego ogrodu ale obowiązki domowe wzywają i wkleję je dopiero wieczorem.
Dorotko - wszystko, co napisałaś , to prawda. Jestem pod wrażeniem Twoich trafnych spostrzeżeń i zapału, z jakim przenosisz swoje rosliny, aby stworzyć im optymalne warunki
Beato - ten rozchodnik rośnie u mnie trzeci sezon i rzeczywiście rozrasta się ładnie. Mam kilka czerwonolistnych i nie wszystkie tak bujnie rosną. Niestety, pogubiły się etykiety i nie potrafię podać Ci nazwy gatunkowej i odmiany; muszę poszperać w swoich starych zdjęciach , gdzie jest podpisany.
Marysiu - masz rację
Mario, Lidko - z radością witam Was w swoim wątku. Ciesze się, że znalazłyście w nim coś ciekawego dla siebie.
Mam trochę zdjęć z prawie jesiennego ogrodu ale obowiązki domowe wzywają i wkleję je dopiero wieczorem.
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Dobrze że się odezwałaś, każdy ma teraz przestoje na FO z różnych powodów. My teraz staramy się ocieplić dom, żeby były mniejsze straty na ogrzewaniu, ale to takie połowiczne rozwiązania( duże koszty), roślinki też wsadziłam, na jeszcze jedne czekam - choć miały być w tym tygodniu to sklep zawalił- mam nadzieję że pogoda się utrzyma. Plonów to ja dużych nie mam ale z zielonymi pomidorami szaleję te mam pod dostatkiem
także pomidory na każdą okazję. Oczywiście czas grzybków a że w tym roku piękne prawdziwki to trzeba korzystać i zapasy zrobić. CZekam na jakieś bieżące foty- ciekawa jestem jesiennych klimatów u Ciebie 
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Dorotko - ocieplenie domu z pewnością się zwróci ( dlaczego ja myślałam, że Ty mieszkasz w bloku?
) a sałatki z zielonych pomidorów i prawdziwki w jakiejkolwiek formie, przydadzą się zimową porą. Ja też byłam trzy razy na grzybach ale zbierałam raczej podgrzybki. Prawdziwek, w prawdzie okazały i na szczęście zdrowy, znalazł się tylko jeden.
Niespodziewana dwudniowa wizyta siostrzeńca M wywróciła wszystkie plany do góry nogami więc dopiero dzisiaj wklejam kilka zdjęć.
W ogrodzie dominują trawy, rozchodniki a z jednorocznych - astry.


Owocuje Cornus kousa a kwiatostany Hydrangea arborescens "Annabelle" przebarwiły się na zielono.

Niespodziewana dwudniowa wizyta siostrzeńca M wywróciła wszystkie plany do góry nogami więc dopiero dzisiaj wklejam kilka zdjęć.
W ogrodzie dominują trawy, rozchodniki a z jednorocznych - astry.


Owocuje Cornus kousa a kwiatostany Hydrangea arborescens "Annabelle" przebarwiły się na zielono.

-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Zaglądam do Piaskowego Ogrodu z prawdziwą przyjemnością
Zawsze coś ciekaweo i egzotycznego Gospodyni pokazuje
Nawet zwykłe astry
u Ciebie są w aureoli
A kępy traw - imponujące
U mnie po raz pierwszy zakwitła trawa RED BARON,co mnie ucieszyło,bo nie widziałem
jej z kłosami...
Pozdrawiam,
Slawek
Zawsze coś ciekaweo i egzotycznego Gospodyni pokazuje
u Ciebie są w aureoli
U mnie po raz pierwszy zakwitła trawa RED BARON,co mnie ucieszyło,bo nie widziałem
jej z kłosami...
Pozdrawiam,
Slawek
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu dominują to mało powiedziane( szczególnie te trawy) a ja myślałam, że jednorocznych nie siejesz(wsadzasz) a tu proszę piękne astry.
Dobrze myślałaś mieszam w Warszawie w bloku, ale na działce ocieplamy- widziałaś zdjęcia zimą - jak można tam nie jeździć , szczególnie jak jest tak śnieżna jak w zeszłym roku- to byłoby nieprzyzwoite tam nie być
. Mam cichą nadzieję, że chociaż w te święta spadnie śnieg i świerki będą równie piękne jak zeszłej zimy w ferie.
Dobrze myślałaś mieszam w Warszawie w bloku, ale na działce ocieplamy- widziałaś zdjęcia zimą - jak można tam nie jeździć , szczególnie jak jest tak śnieżna jak w zeszłym roku- to byłoby nieprzyzwoite tam nie być
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Sławku - miło, że zaglądasz
Tych astrów w "aureoli" jest kilka odmian i nie tylko w niebieskim ale różowym i czerwonym kolorze. Widziałam nasiona w sprzedaży już ze dwa lata temu ale bałam się kupować, bo producent ( WL) mi kiedyś podpadł i od tej pory bojkotowałam jego nasiona w bogatym bardzo wyborze. W tym roku jednak kupiłam jedno opakowanie na próbę i wyrosły bardzo okazałe sadzonki a najważniejsze, że kwitną tak, jak powinny. W przyszłym roku wysieję jeszcze inne kolory. Red Baron bardzo lubię ale jednak dla liści tej odmiany.
Dorotko - jednoroczne sieję
choć mam dla nich coraz mniej miejsca. Na obrzeżach rabat, szczególnie piwoniowych, sadzę grupami odmiany aksamitek karłowych. Pieczołowicie przygotowuję całe palety sadzonek , które kwitną mi od połowy kwietnia do pierwszych mrozów. W ubiegłym roku miałam też cynie ale one są bardzo wymagające i raczej nie nadają się na moje piaski choć wyglądały wcale wcale.
Co do zimy, to dzisiaj przeczytałam pierwsze prognozy o tym, że będzie wczesna, śnieżna i mroźna
Bardzo lubię widoki ośnieżonych drzew i białe Boże Narodzenie ale przeraża mnie perspektywa ciągłego odśnieżania ( mam dość długi podjazd do garażu). Ale co będzie, to będzie.
Beato - nie wiem na pewno, co to za gatunek i odmiana. Na trawach się nie znam. Przypuszczałam, że jest to Molinia caerulea Heidebraut ale kwiatostany jakby nie te i molinie raczej preferują mokre i żyzne stanowiska a moja trawa rośnie na piasku i ma się dobrze. Jest cudna, źdźbła nie łamią się i cudnie chwieją na wietrze. Niestety, nie zawiązuje nasion a oddzielić sadzonki ( Ingrid chciała i sąsiedzi ) nawet przy pomocy M i siekiery się nie dało - tak jest zakorzeniona. Z chęcią posadziłabym ją jeszcze w innym punkcie mojego ogrodu ale podzielić się nie da a nie znając jej nazwy nie wiem, o co mam pytać w sklepach z trawami
Dorotko - jednoroczne sieję
Co do zimy, to dzisiaj przeczytałam pierwsze prognozy o tym, że będzie wczesna, śnieżna i mroźna
Beato - nie wiem na pewno, co to za gatunek i odmiana. Na trawach się nie znam. Przypuszczałam, że jest to Molinia caerulea Heidebraut ale kwiatostany jakby nie te i molinie raczej preferują mokre i żyzne stanowiska a moja trawa rośnie na piasku i ma się dobrze. Jest cudna, źdźbła nie łamią się i cudnie chwieją na wietrze. Niestety, nie zawiązuje nasion a oddzielić sadzonki ( Ingrid chciała i sąsiedzi ) nawet przy pomocy M i siekiery się nie dało - tak jest zakorzeniona. Z chęcią posadziłabym ją jeszcze w innym punkcie mojego ogrodu ale podzielić się nie da a nie znając jej nazwy nie wiem, o co mam pytać w sklepach z trawami
- misia
- 500p

- Posty: 783
- Od: 28 lip 2006, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Dziękuję za odpowiedź. Trawka jest śliczna 
Pozdrawiam, Beata
Ogród Misi
Ogród Misi
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Ale oszczędna jesteś w zdjęcia
. Aksamitki też robię sadzonki , pięknie rosną i mrozy-te dwa gatunki uważam że naprawdę warto się pobawić bo przez lato i do mrozów pięknie się prezentują. Cynie - kolorowe fakt, ale jakoś ich postura, szczególnie łodygi nie przypadają mi do gustu. Aniu mam złe wieści, sadzona ta malutka irysa mlecznego, którą miałam się pieczołowicie zająć..zajęłam się ale zniknęła
chyba ukorzeniacz też nie zadziałał , bardzo mi przykro że zmarnowałam
Mam tylko nadzieję, że może na wiosnę dziwnym trafem wyjdzie? dlatego nawet nie grzebię co tam pod spodem się dzieje.
Widzę też że masz dla mnie dobre wieści odnośnie zimy- śnieżna
mroźna
- będzie fajnie.Buziaczki
Widzę też że masz dla mnie dobre wieści odnośnie zimy- śnieżna
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu, chciałabym zapytać o nazwę odmianową rozchodnika na poprzedniej stronie na ostatnim z górnej serii zdjęć.
Kiedyś, bardzo dawno temu wpisałam się już w twoim wątku, ale po drodze jakoś mi się zgubił. Lubiłam zaglądać i bardzo sobie ceniłam to, że umieszczasz na fotkach nazwy roślin.
Kiedyś, bardzo dawno temu wpisałam się już w twoim wątku, ale po drodze jakoś mi się zgubił. Lubiłam zaglądać i bardzo sobie ceniłam to, że umieszczasz na fotkach nazwy roślin.

