Petunia z nasion Cz.1
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Petunia z nasion
Petunie potrzebują trochę czasu, by zmężnieć
Trochę niemrawo startują, ale jak już się przyjmą to rosną, jak szalone. Przynajmniej u mnie. Ponieważ mam sporo własnych nasionek to wsiałam je już teraz, jak nic z nich nie wyjdzie to trudno. W sumie już mam malutkie siewki. Posiałam też na próbę kupowane nasionka. Ale ponieważ one są dość drogie to na razie nie szaleję. Większość posieję w lutym/marcu - myślę, że jest to najlepszy moment na siew.

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Petunia z nasion
Ja jutro...mam takie co mi w zeszłym roku kiepsko wyszły, więc ryzyk fizyk, akurat do kwietnia będzie widać, czy tym razem urosną porządnie, jak nie to kupię gotowe rozsadynoontaak pisze:kiedy wysiewacie petunie?

- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Petunia z nasion
Noontaak, petunii nie sieje się wprost do gruntu? Otrzymałam kilka nasionek i wcale się nie zastanawiałam nad tym, kiedy się je wysiewa.survivor26 pisze:Ja jutro...mam takie co mi w zeszłym roku kiepsko wyszły, więc ryzyk fizyk, akurat do kwietnia będzie widać, czy tym razem urosną porządnie, jak nie to kupię gotowe rozsadynoontaak pisze:kiedy wysiewacie petunie?

- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Petunia z nasion
Można, do skrzynek raczej, bo w gruncie nigdy nie widziałam (co nie znaczy, że nie można uprawiać), ale nie wiem, czy jest sens, bo będą kwitnąć koło sierpnia najwcześniej, więc jak się chce mieć wtedy, kiedy i gotowe rozsady można dostać, to trzeba siać koniec stycznia-luty.Wolusia pisze:Noontaak, petunii nie sieje się wprost do gruntu? Otrzymałam kilka nasionek i wcale się nie zastanawiałam nad tym, kiedy się je wysiewa.survivor26 pisze:Ja jutro...mam takie co mi w zeszłym roku kiepsko wyszły, więc ryzyk fizyk, akurat do kwietnia będzie widać, czy tym razem urosną porządnie, jak nie to kupię gotowe rozsadynoontaak pisze:kiedy wysiewacie petunie?
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Petunia z nasion
W takim razie i ja wysieję dziś lub jutro. Bardzo Ci dziękuję za podpowiedźsurvivor26 pisze:Można, do skrzynek raczej, bo w gruncie nigdy nie widziałam (co nie znaczy, że nie można uprawiać), ale nie wiem, czy jest sens, bo będą kwitnąć koło sierpnia najwcześniej, więc jak się chce mieć wtedy, kiedy i gotowe rozsady można dostać, to trzeba siać koniec stycznia-luty.Wolusia pisze:Noontaak, petunii nie sieje się wprost do gruntu? Otrzymałam kilka nasionek i wcale się nie zastanawiałam nad tym, kiedy się je wysiewa.survivor26 pisze:Ja jutro...mam takie co mi w zeszłym roku kiepsko wyszły, więc ryzyk fizyk, akurat do kwietnia będzie widać, czy tym razem urosną porządnie, jak nie to kupię gotowe rozsadynoontaak pisze:kiedy wysiewacie petunie?


-
- 200p
- Posty: 249
- Od: 26 sty 2013, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław (Mrozów)
Re: Petunia z nasion
a ja dziś posiałem 20 pelargoni i petuni zobaczymy co wzejdzie;] mam spory balkon i parapety od strony zewnętrzej więc miejsce na nie mam;]
-
- 50p
- Posty: 74
- Od: 1 kwie 2011, o 19:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie Łomża
Re: Petunia z nasion
Ja mam zamiar wysiać w połowie lutego. W tamtym roku kupiłam gotowe sadzonki z których zebrałam nasiona. A mam pytanie czy trzeba ją uszczykiwać na samym początku czy ona sama się rozkrzewia?
Pozdrawiam. Maja.
Re: Petunia z nasion
Ja dwa tygodnie temu posiałam petunie i pelargoni, nie mogłam się powstrzymać, a dwa dni temu straciłam nadzieję na kiełkowanie nasion i zakupiłam nowe innej firmy, a wczoraj niespodzianka, petunie wschodzą, już widać 5 maluśkich roślinek ( z dwóch opakowań).
Najgorsze, że po stracie nadziei do tej samej ziemi wsadziłam inne nasiona (tunbergii i pelargonii), ale będzie gąszcz.
Najgorsze, że po stracie nadziei do tej samej ziemi wsadziłam inne nasiona (tunbergii i pelargonii), ale będzie gąszcz.
Re: Petunia z nasion
A ja mam pytanie, posiałem niedawno petunie wzeszły ale część nawet duża część padła... jakby ich łodygi od strony ziemi robią się cienkie wiotkie i klap... co może być tego powodem??
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Petunia z nasion
pewnie zgorzel siewek
za wiki
"Zgorzel powschodową ? na formujących się liścieniach, łodyżkach oraz liściach właściwych powodowana jest przez grzyby, które obejmują swym porażeniem szyję korzeniową. W miejscu infekcji następuje najczęściej silne przewężenie prowadzące do obumierania rośliny."
za wiki
"Zgorzel powschodową ? na formujących się liścieniach, łodyżkach oraz liściach właściwych powodowana jest przez grzyby, które obejmują swym porażeniem szyję korzeniową. W miejscu infekcji następuje najczęściej silne przewężenie prowadzące do obumierania rośliny."
pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: Petunia z nasion
Beatkasek -podobnie jak u mnie wzeszłym roku.Wysiałam jedno a wzeszło drugie,dopiero gdy zakwitło to się okazało że pomyłka.
Re: Petunia z nasion
Jak Wasze maleństwa?? Ja dziś swoje pikowałem


