Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

[czarny07]

Spy & ejacek żeby to wciągnęło trzeba to poczuć od ziarenka,namoczyć,wysiać,zraszać obserwować jak wychodzi korzonek,potem adenium wraz z łupinką stoi zgięte w pół,potem ją zrzuca,stopniowo się prostuje,puszcza drugą parę liśći....To wszystko sprawia ogromną radość gdy się wie ,że to nagroda za cierpliwość,doglądanie i dbanie.A cieszy już zwłaszcza gdy ma się jakieś trudno dostępne nasionka,jakieś inne niż obessum i gdy coś z nich rośnie szczerze polecam Wam.Hmm a co dopiero gdy taki nasz sukulent od nasionka wyda pierwsze kwiaty to dopiero nagroda

[rosarita]

Ale fajna roślinka I super wygląda w tej nowej doniczce.

[Akwelan_2009]

Marzec żegna sie okropną pogodą, śnieg, intensywny deszcz, śnieg z deszczem - chyba wszyscy mamy już dość tej wiosny - zimy .
Dobrze, że jest chociaż "namiastka" wiosny na parapetach . Młodziutkie, tegoroczne sadzonki Adenium bardzo nierówno rosną:

- największa siewka, mierzy 5 cm od podłoża do początku stożka wzrostu:



- na fotkach zamieszczonych niżej, sadzonki, które nie spieszą się "dogonić" - dorównać wzrostem najwyższej sadzonce. Powodem jest samoczynne rozgałęzianie się - jedna wytwarza początki trzech gałązek, druga ... jeszcze nie jest zdecydowana jak ma kształtować koronę:





Wszystkie sadzonki Adenium obesum, będą stopniowo przycinane .

[emmi53]

Nie są za małe na przycinanie? Trochę by mi było szkoda ciąć.

[czarny07]

aura faktycznie nieciekawa,moje arabicum black rcn też stoją w miejscu jedyne pocieszenie jest takie ,że wszystkie są jednakowej wielkości

[Akwelan_2009]

Emilka - stopniowo będę przycinał, zaczynając od tych największych, a kończył będę na najmniejszych - nie będzie to jednorazowa "operacja" na wszystkich sadzonkach. Myślę, że potrwa to kilka tygodni. Moje sadzonki Adenium obesum z wysiewu w 2010 roku przycinałem dopiero jako roczne sadzonki, uważam że zbyt późno i nie wszystkie "krzewiły" się tak, jakbym sobie tego życzył, dlatego tegoroczne "przystrzygę" wcześniej - zobaczę jak będą kształtować "koronę" z gałązek.

[czarny07]

mam pytanie czy blizna po cięciu z czasem się zarasta tak że jej wcale nie ma i wygląda to jak np tutaj http://img02.allegroimg.pl/photos/orygi ... 2244347902 czy też adenium samo musi się tak rozrosnąć? bo inaczej trzeba ciąć i blizna już na zawsze pozostanie chyba że gałązki ją ``wciągną`` ??????

[Akwelan_2009]

Po wyglądzie blizn na moich roślinkach mogę odpowiedzieć, że po jakimś czasie blizny zanikną i będą niewidoczne lub całkowicie zalane przez tkankę wierzchnią ("naskórek"), widoczne jedynie jako niewielkie odkształcenie - "górka - guz". Na moich roślinkach blizny po ubiegłorocznym przycięciu są bardzo mało widoczne, jako maleńkie stopniowo oblewane tkanką "strupki" i u każdej rośliny innej wielkości - zależnie od grubości przycinanej "gałązki".

[czarny07]

Dziękuję bardzo ,wiedziałem kogo spytać w końcu co doświadczenie to doświadczenie

[Akwelan_2009]

No, no z tym moim doświadczeniem w opiece nad Adenium, to bym tak nie przesadzał, ja jestem dopiero na etapie "szkoły podstawowej" w pierwszych jej "oddziałach" (tak dawniej nazywano klasy). Do pobierania "nauki" w gimnazjum daleko, a o maturze nie wspomnę , ale dziękuję za miły wpis , przyjemnie się czyta.

[Akwelan_2009]

Chciałbym prosić o wypowiedź Forumowiczów na temat mojej eszewerii:





Opiekuję się nią od małej sadzonki - obecnie rośnie w doniczce 9x9x9, mam ją od około czterech lat. Moje pytanie - czy jest szansa, że w tym roku zakwitnie oraz czy powinienem ją przesadzić do większej doniczki ?

[nolina]

Piękna szkoda ,że nie można mieć wszystkiego...

[czarny07]

moja dziewczyna ma taką metodę na kaktusy - lekko je wystawia i ``przymraża`` ,a na wiosnę zawsze jej kwitną .Może i na ten by poskutkowało tylko skąd teraz wziąć mrozik?- lodówka

[blabla]

To nie jest kaktus i mrozu ta roślina nie wytrzyma. Co do traktowania kaktusów mrozem by zakwitły to nie jestem przekonany do takich zabiegów.

[czarny07]

nie mówimy o zamrażaniu na kostkę lodu,tylko o chwilowym .Zawsze działa,pięknie jej kwitną a i w niezłej kondycji je ma,pięknie jej rosną .Na kaktusy działa a czy na sukulent działa?nie wiem ale chyba nie warto ryzykować takiego pięknego okazu.