Hehe... mnie też zapachniało nimi ...

Siła sugestii ...
5 kg to nieźle, tylko że wtedy chyba cała rodzina pomaga w jedzeniu!
Ale narobiliście mi smaka. Trza będzie kupić i zrobić takie pyszności w panierce!
Było dużo zieloności, więc dla odmiany trochę pustynna część Warszawy
Nie bardzo mi się podoba okolica dworca Głównego, bo za dużo nowoczesnych gmachów pobudowali
- jak dla mnie bez ładu i składu. A wśród nich ikona socjalizmu - Pałac Kultury.