Borówka amerykańska - 12 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
trzyary
200p
200p
Posty: 332
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Pelasia pisze:A czy wybierając odmiany , trzeba patrzeć i dobierać jakie się nawzajem zapylają?
Asia
Na stronie internetowej
https://akademiaroslin.pl/sklep/borowka ... nska-duke/
dla twojej odmiany Duke podane są terminy kwitnienia tej odmiany i innych popularnych oraz związane z tym zalecenia.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Więcej odmian to lepsze zapylenie. Np. dwie odmiany to za mało chyba ,że trafimy albo wiemy co posadzić. Jeżeli posadzimy obok siebie Nelsona i Bluecropa to będzie tak: Nelson będzie słabiej zawiązywał a Bluecrop będzie miał nieco mniejszy owoc? A wiem to bo mam 2 szt. koło domu a resztę na działce gdzie jest dużo odmian. Na działce Nelson ma dużo więcej owoców a Bluecrop ma większe. Ja nie wiem co jest dla danej odmiany najlepszym zapylaczem ale jak posadzę np. 20 odmian to natura sama o tym zdecyduje.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1383
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Duke i Bluecrop nie potrzebują w sąsiedztwie innych odmian, dlatego warto je sadzić na krańcach szpalerów.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Wczoraj zlewałem znad osadu wino borówkowe z około 10 odmian. Winko ma ładny kolor i zapach, jest już klarowne. Próbowałem przy pierwszym zlewaniu i smak był nijaki. Po miesiącu smak się znacznie poprawił. Do wiosny poleży w piwnicy.
Borówka jest dobra na wino. Jest też dobra jako dodatek np. do wina porzeczkowego, czereśniowego itp. Poprawia kolor i smak.
Około 40 krzewów to wcale nie tak dużo i po kilku latach pozwala zaspokoić potrzeby całej rodziny a nawet znajomi mogą coś skubnąć. Ale w pełni lata przychodzi szczyt owocowania i wino, dżem rozwiązuje problem chwilowego nadmiaru owoców.
karion
500p
500p
Posty: 841
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Jak się mieszka i cały czas pod nosem ma krzaki to pewnie te 40 było by optymalnie. Jak ktoś ma działkę na weekend i jeszcze inne owoce to 10-12 dorosłych plennych krzaczków powinno wystarczyć ;) Dosadziliśmy jeszcze agrest , porzeczek już dużo i w przyszłym roku jest plan posadzić truskawkę, bo ta kupna cały sezon jakaś kwaśna i niedobra odmiana handlowa.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Już kiedyś pisałem, że borówek warto mieć za dużo. To pomaga w podejmowaniu ,,trudnych" decyzji, szczególnie przy cięciu. Ja np. mogę sobie robić cięcie na 1/2 które polega na wycięciu połowy pędów. Krzewy po takim cięciu z reguły się ,,budzą". Mając kilka krzaczków nie zrobimy takiego cięcia bo stracimy połowę owoców.
Niektóre odmiany można prowadzić na ,,porzeczkę czarną" nie bawię się w szczegółowe cięcie tylko wycinam całe pędy te najstarsze 10 cm nad ziemią. Zalety są takie ,że przycięcie krzewu trwa b. krótko a krzew cały czas jest odmładzany.
Wniosek jest taki, że jak ktoś planuje 10 krzewów to niech posadzi 16 a jak 30 szt. to niech posadzi 40. I wtedy mamy tą rezerwę, którą tak po wojskowemu możemy ,,wysłać na tyły" i zregenerować.
Jak zaczynałem przygodę z borówkami to też szkoda mi było ciąć i nawet kwiatów nie oberwałem choć wiedziałem ,że należy to zrobić.
jaroks85
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 30 paź 2022, o 21:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Koniec paždziernika sadzenie borówki

Post »

Witam serdecznie jestem tu nowy to mój pierwszy post a raczej pierwsza prośba o wskazówki.
Więc tak, w tym roku koniec października kupiłem 10 odmian po 3 szt. 2-3 letnich borówek no i zaczynam sadzenie w 3 rzędach czyli 10szt na długość i 3szt na szerokość odmianami od najwcześniejszej po najpóźniejszą czyli według owocowania dołki wykonałem okrągłe 40cm głębokie i o średnicy 60-70cm wykładam je dużymi mocnymi workami na śmieci tak że wychodzi na powierzchnię kołnierz ze 20-30cm na dnie w tych dołkach w foli robię 6-7 średnich dziur żeby woda zeszła w razie ,,w" po wyjęciu z doniczek maczam je starannie w mikoryzie i sadzę, ziemia to mieszanka torf kwaśny,trociny,igliwie z pod sosen i trochę piasku (to mój prywatny lasek sosnowy za domem) w proporcjach 2-1-1-dwie łopaty żwiru i 3 łopaty ziemi z dołka W wodzie obniżam pH do 4.5-5 i podlewam obficie.

Pytanie, czy coś dodać? czy coś ująć? czy wszystko jest
ok?

Proszę w wolnej chwili o podpowiedź kusi mnie dodanie nawozu PK ale boję się o mikoryze żeby jej nie zniszczyć...
trzyary
200p
200p
Posty: 332
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Koniec paždziernika sadzenie borówki

Post »

Nie jest ok.
Jakie jest pH ziemi w twoim ogrodzie?
Jaką masz glebę?
Nie worki na śmieci ale gruba wielosezonowa czarna folia budowlana kupiona nie w sklepie ogrodniczym ale w markecie budowlanym.
Worki powinny być bez dna.
Pobierz próbki przygotowanego podłożą i daj do zbadania do Stacji Chemiczno-Rolniczej.
Poproś o zalecenia.
Sadź dopiero wtedy jak przygotujesz podłoże zgodnie z zaleceniami.
Rozstawa co najmniej 1,5 x 1,5 m.
Gdzie masz ogród?
Macios
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 5 lut 2021, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szydłowiec

Re: Koniec paždziernika sadzenie borówki

Post »

jaroks85 pisze:Witam serdecznie jestem tu nowy to mój pierwszy post a raczej pierwsza prośba o wskazówki.
Więc tak, w tym roku koniec października kupiłem 10 odmian po 3 szt. 2-3 letnich borówek no i zaczynam sadzenie w 3 rzędach czyli 10szt na długość i 3szt na szerokość odmianami od najwcześniejszej po najpóźniejszą czyli według owocowania dołki wykonałem okrągłe 40cm głębokie i o średnicy 60-70cm wykładam je dużymi mocnymi workami na śmieci tak że wychodzi na powierzchnię kołnierz ze 20-30cm na dnie w tych dołkach w foli robię 6-7 średnich dziur żeby woda zeszła w razie ,,w" po wyjęciu z doniczek maczam je starannie w mikoryzie i sadzę, ziemia to mieszanka torf kwaśny,trociny,igliwie z pod sosen i trochę piasku (to mój prywatny lasek sosnowy za domem) w proporcjach 2-1-1-dwie łopaty żwiru i 3 łopaty ziemi z dołka W wodzie obniżam pH do 4.5-5 i podlewam obficie.

Pytanie, czy coś dodać? czy coś ująć? czy wszystko jest
ok?

Proszę w wolnej chwili o podpowiedź kusi mnie dodanie nawozu PK ale boję się o mikoryze żeby jej nie zniszczyć...
Rozsądnie zaplanowane i przemyślane.
Nie jestem fanem wszelkich worków i innych folii budowlanych - ale to już wszytko zależy od ziemi jaką się posiada.
Z nawozem bym się wstrzymał do wiosny - niech się ukorzeniają- wkrótce przydało by się cięcie lub w następnym sezonie oberwanie kwiatów aby nie owocowały.
Niech rosną. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
phantom
500p
500p
Posty: 709
Od: 24 mar 2009, o 23:48

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

trzyary pisze:
Pelasia pisze:A czy wybierając odmiany , trzeba patrzeć i dobierać jakie się nawzajem zapylają?
Asia
Na stronie internetowej
https://akademiaroslin.pl/sklep/borowka ... nska-duke/
dla twojej odmiany Duke podane są terminy kwitnienia tej odmiany i innych popularnych oraz związane z tym zalecenia.
Tabelka na tej stronie podaje że owoce mojej Elizabeth powinny dojrzeć w sierpniu. Mamy listopad a jeszcze wszystkie nie dojrzały... (co ciekawe niedojrzałe tez są dość słodkie)
trzyary
200p
200p
Posty: 332
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

phantom pisze:
trzyary pisze:
Pelasia pisze:A czy wybierając odmiany , trzeba patrzeć i dobierać jakie się nawzajem zapylają?
Asia
Na stronie internetowej
https://akademiaroslin.pl/sklep/borowka ... nska-duke/
dla twojej odmiany Duke podane są terminy kwitnienia tej odmiany i innych popularnych oraz związane z tym zalecenia.
Tabelka na tej stronie podaje że owoce mojej Elizabeth powinny dojrzeć w sierpniu. Mamy listopad a jeszcze wszystkie nie dojrzały... (co ciekawe niedojrzałe tez są dość słodkie)
Podaj gdzie masz ogród.
Termin dojrzewania zależy nie tylko od odmiany ale i od wielu różnych czynników.
Czy inne twoje odmiany dojrzewały zgodnie z informacjami z Akademii Roślin?
Opisz jak masz prowadzone stanowisko z borówką.
Awatar użytkownika
phantom
500p
500p
Posty: 709
Od: 24 mar 2009, o 23:48

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Mieszkam na północnym-wschodzie, wszystko jest z reguły opóźnione o 2 tygodnie, ale 2 tygodnie to nie 2 miesiące. Poza Elizabeth mam też Bluecropa czy Nelsona i obie dawno dojrzały, nawet zrzuciły już liście. Nie to żebym narzekał, borówki w listopadzie to miła rzecz.
trzyary
200p
200p
Posty: 332
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

phantom pisze:Mieszkam na północnym-wschodzie, wszystko jest z reguły opóźnione o 2 tygodnie, ale 2 tygodnie to nie 2 miesiące. Poza Elizabeth mam też Bluecropa czy Nelsona i obie dawno dojrzały, nawet zrzuciły już liście. Nie to żebym narzekał, borówki w listopadzie to miła rzecz.
Gdzie mieszkasz wprowadź do swoich danych osobowych.
Podaj jakie masz wyniki badań podłoża i zalecenia.
Dokładnie, ze szczegółami opisz jak przygotowałeś podłoże.
Dokładnie, ze szczegółami opisz jak je sadziłeś.
Dokładnie, ze szczegółami opisz jak je nawoziłeś.
Ile lat mają twoje borówki wysokie.
Napisz w jakich terminach owocowały w tym roku i w latach poprzednich.
Czy tak samo było w latach poprzednich jak w tym roku.
Awatar użytkownika
phantom
500p
500p
Posty: 709
Od: 24 mar 2009, o 23:48

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Działka jest przy granicy z Białorusią, miej więcej w jej połowie.
Nie mam i nie będę mieć wyników badań bo to kompletnie nieopłacalne.
Podłoże to miks torfu kwaśnego z ziemią z lasu świerkowego ułożone w wyłożonym folią dole o wymiarach minimum 100x50cm.
Nawożona jest "nawozem do borówek" (czyli zapewne głównie siarczanem amonu), jesienią podlewanie z siarczanem potasu, w międzyczasie normalne podlewania z kwasem siarkowym (mam wodę z wysokim pH), ściółkowanie starymi trocinami sosnowymi, zrębkami świerkowymi, mchem (zanim zabijecie - znalazłem w stodole worek starego mchu po dziadkach z czasów gdy bele konstrukcyjne uszczelniało się właśnie mchem).
Elizabeth mam 3 rok a krzew był kupiony jako dorosły, 5-10 letni.
Tak, Elizabeth również rok temu owocowała później niż inne odmiany, ale to był wrzesień, a teraz mamy listopad i jeszcze wszystkie owoce nie dojrzały.
Ponownie - nie narzekam, wrzucam bardziej jako ciekawostkę.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Postanowiłem policzyć ile odmian borówki posiadam i się za głowę złapałem ile się tego uzbierało. Okazało się ,że mam 57 różnych borówek wysokich i średnich w tym 10 N/N i 47 odmian. Jak sadziłem to wywaliłem etykiety a i tak wiem co to za odmiana po cechach charakterystycznych Bluecropa nie można pomylić Z Duke czy Nelsonem. Najpóżniejsze odmiany w mojej lokalizacji i słonecznym stanowisku to: Aurora w tym roku pierwsze niebieskie jagódki pojawiły się na początku września ale przeważnie są później zależnie od pogody. Aurorę można jeszcze przeciągnąć do października. Drugą najpóźniejszą odmianą jest Lateblue od połowy września do października. Jest podobny do Aurory ale owoce ma mniejsze i kuliste a ogonki są dłuższe. Jednak najdłużej na krzewie mogą zostać owoce Darrow, przy takiej pogodzie jak w tym roku do listopada jak najbardziej. Niektóre borówki niskie czy średnie jak np. Aino mogą zakwitnąć drugi raz ale prawdopodobnie te owoce nie dojrzeją. Klimat się jednak ociepla i co będzie dalej tego nie wiadomo?
Mam jeszcze jedną borówkę ,,październikową" Ozarkblue nie wiem dlaczego jest tak późna? Bo opisują ją inaczej. Ma bardzo smaczne owoce ciemnoniebieskie i to, że owoce te nie opadają, nie miękną i zachowują długo dobrą jakość. Ostatnie zjadłem w połowie października ale jak bym zostawił do 1 listopada pewnie by się uchowały.?
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”