Witajcie

.
Od kilku dni jest u mnie dość zimno a do tego nocne przymrozki, marznący deszcz i mgła

. Nic przyjemnego ale kiedyś musiało się to w końcu zacząć

. W ogrodzie już nic nie kwitnie, dominują odcienie brązu

. Gdzieniegdzie na różach i berberysach wiszą kolorowe owocki . Sezon dobiega końca

. Pozostało już tylko przygotować rośliny do zimy i cierpliwie czekać na wiosnę. Kopczyków jeszcze nie robię bo jest za ciepło ale myślę, że w grudniu trzeba będzie się za to zabrać. Zeszłego roku po raz pierwszy mocno okryłam delikatniejsze róże i jestem zadowolona z efektu dlatego zamierzam teraz zrobić to samo. Prócz kopczyków dostaną włókninę na pędy . Myślę, że warto się odrobinę wysilić . Dzisiaj kolejne wspominki.
Kasiu - Katiusha Gizelka ma podpory z bambusów więc tak całkiem na baczność sama to nie stoi

. Mimo wszystko ten bambus to dla niej za mało i wiosną muszę pomyśleć nad czymś solidniejszym.

.
Kasiu - Kania najstarsze moje róże mają już kilka lat więc już nabrały masy . Poza tym tamtej zimy po raz pierwszy okryłam niektóre róże i przezimowały całe

. Lo to wariat i już się głowię nad podporą dla niego

. Pozdrawiam

.
Lucynko konie pasą się na pobliskim pastwisku więc praktycznie za każdym razem na nie trafiam

. Czasami nawet podchodzą do mnie

. Liliowce warto mieć bo pięknie kwitną a irysy to takie moje zeszłoroczne chciejstwo

. Zobaczymy co pokażą w przyszłym sezonie. Dziękuję i wzajemnie

.
Soniu sama nie wiem jeszcze na co się zdecyduję ale na pewno będą i graby i irga błyszcząca a cisy też chcę tylko może w innym miejscu. Mam całą zimę na zastanowienie

. Chciałabym posadzić kilka takich parawanów roślinnych więc różnorodność mile widziana

. Spacerki są przyjemne nawet podczas zimy, można odetchnąć pełną piersią . Pozdrawiam

.
Beatko nie mam żadnego doświadczenia z wrzosami ani z wrzoścami

. Po prostu myślę nad kolorem na tej iglastej rabacie i tak mi wpadły do głowy. Czy je wykorzystam ? Nie wiem, zobaczymy co wymyślę zimą. Mam też kilkanaście irysów, które nie zakwitły mi tego roku i czekam z niecierpliwością na przyszły sezon. Kosodrzewina wygląda fajnie ale mi zależy na wąskich przegrodach a kosodrzewina wygląda ładnie jak jest w miarę naturalna czyli szeroka. Takie jest moje zdanie

. Irga zdecydowanie tak, czytałam o tej błyszczącej przebarwiającej się jesienią i chyba na nią się zdecyduję ale w innym miejscu działki. Pozdrawiam

.
Pozdrawiam i udanego popołudnia życzę .