
Ogród Marty - Cz. XI
- Przemekt23
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1198
- Od: 13 gru 2013, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuś udanego sezonu i zdrówka. Mam nadzieje że trochę sobie odpoczęłaś bo sezon już nie długo robota na nas czeka 

- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Masz rację za wiosną tęsknimy bardzo. Zima jeszcze na dobre nie zagościła, a my już chcemy takich kolorowych widoków.
I ja zachwycam się pierwiosnkami szczególnie ząbkowanymi. Czekam na więcej zdjęć.
I ja zachwycam się pierwiosnkami szczególnie ząbkowanymi. Czekam na więcej zdjęć.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Z Nowym Rokiem więcej czasu dla siebie Ci życzę, wtedy będziesz mogła z przyjemnością pobuszować w swoim ogrodzie. No i wszelkie choroby i zmartwienia niechaj omijają Cię szerokim łukiem, zbiory grzybowe były przynajmniej tak obfite jak w minionym sezonie. Wszystkiego Ci życzę w umiarze, ani zbyt dużo, ani zbyt mało. Tak w sam raz
Pozdrawiam 


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martuniu oglądam zdjęcia i powiem Ci że Twój ogród jest mi tak bliski jakbyś mieszkała parę domów dalej! Czekam jeszcze na sezon kwitnących piwonii wtedy jak w jednym roku Ty byłaś w sanatorium a rok temu ja to może w obecnym uda mi się zobaczyć nie parę, a dużo tych piękności
Wiesz czego Ci jeszcze nie życzyłam....Żadnych saren w 2018 roku
Pozdrawiam i mocno całuję 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witam wieczorową porą ,rano było piękne słońce,ale wstałam późno i do ogrodu poszłam jak było już pochmurno ale dzielnie do zmroku pracowałam w ogrodzie i znowu 2 taczki wywiozłam odpadów ogrodowych ,więc jak widać moje prace postępują powolutku.
Tereniu,dziękuję ja też lubię wspomnienia ,jakoś inaczej widzę ten ogród ,dyń miałam dużo i jeszcze mam wątek sprzedażowy będzie później z pewnych przyczyn jeżeli będę mogła coś zrobić ,takie jest życie ,spotkania są super,mamy sporą grupkę i dość często się spotykamy jak nie u mnie to u dziewczynek ,zawsze możesz do nas dołączyć ,pozdrawiam gorąco i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku,żeby problemów nie było a w ogródku cudowne kwiaty
Kasiu,dziękuję ,może w tym roku będzie więcej tych pierwiosnków jak ich myszki nie zjedzą bo w tamtym roku rozmnożyłam ,pozdrawiam i Cudownych chwil w Nowym Roku
Gosiu,ja też lubię wiosnę ,ale teraz taki czas na odpoczynek ,chociaż pogoda służy do prac w ogrodzie ,ale nie robię dużo naraz i trochę odpoczywam ,pozdrawiam i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku
Aniu,pogoda taka wiosenna ,że u mnie zakwitł jeden pierwiosnek ,ale wspomnienia są rozgrzewające,pozdrawiam i wszystkiego najlepszego życzę ,dużo zdrowia i radości z ogrodu
Przemuś,oby Twoje życzenia się spełniły,dziękuję ,dopiero teraz odpoczywam ,chociaż i w ogrodzie ciut ciut pracuję bo wiele jeszcze zostało do zrobienia ,pozdrawiam i pięknych dni w Nowym Roku życzę oby ogród przyniósł wiele radości
Dorota, za wiosną tęsknimy chociaż najwięcej jest wtedy pracy w ogrodzie,ale jakoś sobie radzimy,chociaż ja będę miała tą wiosnę pod znakiem zapytania ,pozdrawiam
Iwonko,dziękuję oby życzenia się spełniły i rok był dla mnie łaskawy ale i dla Ciebie ,gorąco Ci tego życzę, ,jak będzie zdrowie to będzie i piękny ogród i grzybki,pozdrawiam
Marysiu,miło to czytać ,tak mnie połaskotałaś ,może nic nie stanie na przeszkodzie ,że będziesz w ogrodzie jak zakwitną piwonie ,przecież dojechało 30 nowych ,żebym tylko ja jakoś przeżyła 10 lutego, a sarny są chyba nie do opanowania ,pozdrawiam i buziaczki
Tereniu,dziękuję ja też lubię wspomnienia ,jakoś inaczej widzę ten ogród ,dyń miałam dużo i jeszcze mam wątek sprzedażowy będzie później z pewnych przyczyn jeżeli będę mogła coś zrobić ,takie jest życie ,spotkania są super,mamy sporą grupkę i dość często się spotykamy jak nie u mnie to u dziewczynek ,zawsze możesz do nas dołączyć ,pozdrawiam gorąco i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku,żeby problemów nie było a w ogródku cudowne kwiaty

Kasiu,dziękuję ,może w tym roku będzie więcej tych pierwiosnków jak ich myszki nie zjedzą bo w tamtym roku rozmnożyłam ,pozdrawiam i Cudownych chwil w Nowym Roku

Gosiu,ja też lubię wiosnę ,ale teraz taki czas na odpoczynek ,chociaż pogoda służy do prac w ogrodzie ,ale nie robię dużo naraz i trochę odpoczywam ,pozdrawiam i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

Aniu,pogoda taka wiosenna ,że u mnie zakwitł jeden pierwiosnek ,ale wspomnienia są rozgrzewające,pozdrawiam i wszystkiego najlepszego życzę ,dużo zdrowia i radości z ogrodu

Przemuś,oby Twoje życzenia się spełniły,dziękuję ,dopiero teraz odpoczywam ,chociaż i w ogrodzie ciut ciut pracuję bo wiele jeszcze zostało do zrobienia ,pozdrawiam i pięknych dni w Nowym Roku życzę oby ogród przyniósł wiele radości

Dorota, za wiosną tęsknimy chociaż najwięcej jest wtedy pracy w ogrodzie,ale jakoś sobie radzimy,chociaż ja będę miała tą wiosnę pod znakiem zapytania ,pozdrawiam

Iwonko,dziękuję oby życzenia się spełniły i rok był dla mnie łaskawy ale i dla Ciebie ,gorąco Ci tego życzę, ,jak będzie zdrowie to będzie i piękny ogród i grzybki,pozdrawiam

Marysiu,miło to czytać ,tak mnie połaskotałaś ,może nic nie stanie na przeszkodzie ,że będziesz w ogrodzie jak zakwitną piwonie ,przecież dojechało 30 nowych ,żebym tylko ja jakoś przeżyła 10 lutego, a sarny są chyba nie do opanowania ,pozdrawiam i buziaczki

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Marcia pokazane fotki przy tej pogodzie... prawie jak aktualne
Ciekawe czy będzie zima w tym roku
Niech Nowy Rok przyniesie Ci same dobre dni i dużo zdrówka 



Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Marto piękne wspomnienia
aż milo popatrzeć
wszystkiego dobrego w Nowym Roku i owocnych kwitnień 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Podziwiam, że chce ci się jeszcze pracować w ogrodzie
Ja o tej porze roku tracę kompletnie ochotę na tego typu prace
Wiosna przedstawiona u ciebie śliczna, choć pogoda obecnie taka, że można się pokusić o stwierdzenie, że wiosna już jest
gdyby tylko chciały zakwitnąć już cebulowe



Wiosna przedstawiona u ciebie śliczna, choć pogoda obecnie taka, że można się pokusić o stwierdzenie, że wiosna już jest



Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Martusiu ja też dzisiaj coś zrobiłam w ogrodzie, ale raniutko, bo potem robi się ślizgawica. Strasznie znowu mokro. Śliczne masz serduszki! muszę moje chyba przesadzić do słońca, bo w cieniu nie chcą się rozrastać. Martusiu wszystko będzie dobrze na pewno, a sarny spróbujemy zaczarować
Może uda mi się jutro wypić kawę z Tobą, spróbuję
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy





-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1185
- Od: 13 gru 2009, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Wspomnienia wspaniałe, ale ja z niepokojem patrzę na cebulowe posadzone jesienią
Co robić jak przyjdzie mróz ? Wszystko wschodzi !!!




Co robić jak przyjdzie mróz ? Wszystko wschodzi !!!




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Witam wieczorem,pogoda dalej wiosenna ,u mnie pierwiosnek zakwitnął ,codziennie coś zrobię w ogrodzie ,niewiele bo jak zwykle czas mnie ogranicza,albo mi się nie chce
.
Ewciu,może ta zima będzie taka łagodna ,albo w lutym pokaże swoje pazury ,wiosenne już wychodzą ,ale już nieraz tak było i w styczniu pracowałam w ogrodzie ,myślę ,że rosliny dadzą radę ,chyba najgorsze są róże ,pozdrawiam
Mariusz,bardzo lubię wspomnienia ,jakoś inaczej widzę ten ogród ,dziękuję i Tobie też wszystkiego dobrego w Nowym Roku i dużo radości z ogrodu ,pozdrawiam
Gosiu,nie bardzo chce mi się iść do ogrodu ,ale muszę nadrobić zaległości ,wczoraj stawialiśmy do pionu olbrzymią semiplenę bo śnieg ją położył ,złamała się bramka i nie mogła tak leżeć całą zimę ,dostała podpory ,roboty mieliśmy przy niej pół dnia i tak codziennie przydałoby się być w ogrodzie cały dzień ,a ja idę chociaż na 3 godziny ,pogoda sprzyja różnym pracom ogrodowym ,ziemia nie zamarznięta ,słoneczko przyświeca i jest fajnie ,pozdrawiam
Marysiu,u mnie też mokro,ale chodzę różnymi ścieżkami to nie mam ślisko ,serduszki tak szybko się nie rozrastają ,mam 3 kolory.saren nie widzę teraz ale dzisiaj w ogrodzie na rabatach było pełno ich odchodów ,więc jednak przychodzą ,kawki nie udało się nam dzisiaj wypić ,może jutro się uda ,pozdrawiam i dobrej nocki życzę
Zbyszku,myślę ,ze te cebulowe poradzą sobie ,u mnie też wychodzą ,ale już nie raz tak było i dały radę ,tulipany nawet pączki miały i zatrzymały rozwój ,ale róże są w niebezpieczeństwie ,pączki liściowe takie nabrzmiałe ,wspomnienia bardzo lubię bo po przerwie wracam do ogrodu i wszystko odżywa ,pozdrawiam

Ewciu,może ta zima będzie taka łagodna ,albo w lutym pokaże swoje pazury ,wiosenne już wychodzą ,ale już nieraz tak było i w styczniu pracowałam w ogrodzie ,myślę ,że rosliny dadzą radę ,chyba najgorsze są róże ,pozdrawiam

Mariusz,bardzo lubię wspomnienia ,jakoś inaczej widzę ten ogród ,dziękuję i Tobie też wszystkiego dobrego w Nowym Roku i dużo radości z ogrodu ,pozdrawiam

Gosiu,nie bardzo chce mi się iść do ogrodu ,ale muszę nadrobić zaległości ,wczoraj stawialiśmy do pionu olbrzymią semiplenę bo śnieg ją położył ,złamała się bramka i nie mogła tak leżeć całą zimę ,dostała podpory ,roboty mieliśmy przy niej pół dnia i tak codziennie przydałoby się być w ogrodzie cały dzień ,a ja idę chociaż na 3 godziny ,pogoda sprzyja różnym pracom ogrodowym ,ziemia nie zamarznięta ,słoneczko przyświeca i jest fajnie ,pozdrawiam

Marysiu,u mnie też mokro,ale chodzę różnymi ścieżkami to nie mam ślisko ,serduszki tak szybko się nie rozrastają ,mam 3 kolory.saren nie widzę teraz ale dzisiaj w ogrodzie na rabatach było pełno ich odchodów ,więc jednak przychodzą ,kawki nie udało się nam dzisiaj wypić ,może jutro się uda ,pozdrawiam i dobrej nocki życzę

Zbyszku,myślę ,ze te cebulowe poradzą sobie ,u mnie też wychodzą ,ale już nie raz tak było i dały radę ,tulipany nawet pączki miały i zatrzymały rozwój ,ale róże są w niebezpieczeństwie ,pączki liściowe takie nabrzmiałe ,wspomnienia bardzo lubię bo po przerwie wracam do ogrodu i wszystko odżywa ,pozdrawiam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Marty - Cz. XI
Pospacerowałam, powspominałam, czy w realu, czy na zdjęciach ogród mnie zachwyca.
Pogoda pozwala na prace ogrodowe, obydwie coś działamy. Ja obawiam się bezśnieżnych mrozów w lutym, kilka razy już tak było styczeń na temperaturach plusowych, roślinki powoli wybudzone, a tu luty jak nie zaskoczy mrozem, nawet nie chcę myśleć o stratach roślinnych.
Pogoda pozwala na prace ogrodowe, obydwie coś działamy. Ja obawiam się bezśnieżnych mrozów w lutym, kilka razy już tak było styczeń na temperaturach plusowych, roślinki powoli wybudzone, a tu luty jak nie zaskoczy mrozem, nawet nie chcę myśleć o stratach roślinnych.