Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
- Zuzia111
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2090
- Od: 13 paź 2016, o 16:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko..fajnie że udało ci się na działeczkę zajrzeć i w planach dziś także.
Życzę więc wspaniałej pogody, chwastami się nie przejmować..odpoczywać i podziwiać kwiatki. 
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Witaj
. Nachyłek
? No popatrz a ja myślałam, że to aksamitka
. Ja też mam nadzieję, że moja wróżba się spełni
. Pozdrawiam i udanego weekendu Ci życzę
.
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko podglądałam Twoje chorowanie, dobrze że juz po wszystkim i możesz robić to co chcesz.
U mnie pogoda nie przypominajaca lata, ponuro, raz po raz wyjdzie słoneczko po czym sie zachmurzy i naleje.
Chaściory tak jak u Ciebie rosną i sie bujaja ale jak my sie bujniemy
to śladu po nich nie będzie.
Gołąbki nie uciekły
radują męża
pozdrawiam
U mnie pogoda nie przypominajaca lata, ponuro, raz po raz wyjdzie słoneczko po czym sie zachmurzy i naleje.
Chaściory tak jak u Ciebie rosną i sie bujaja ale jak my sie bujniemy
Gołąbki nie uciekły
pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Niedziela lada moment się skończy, a ja znowu w domu.
Czasami tak bywa, że nie to się ma, co się chce.
Dobrze że wczoraj aparat zapełniłam zdjęciami z działeczki, to sobie przynajmniej na nie popatrzę.
Kasia [100780] - mam nadzieję, że przynajmniej jedna z nas się na to upragnione łono wybrała.
Jasne, że to byłaś Ty, bo masz je przed domem,
Pogoda zgodna z Twoim życzeniem, to chociaż na balkonie mogłam sobie posiedzieć.
Zuziu111 - wszystko byłoby cudnie, gdyby nie zmiana planów,
Może jutro.... Już odpukuję w niemalowane.
Ewelinko - prawda, że dziwny ten nachyłek?
Mimo wszystko nie mogę powiedzieć, że weekend był nieudany.
Krysiu [leszczyna] - przykro mi z powodu nieprzyjemnej pogody.
Idą upały, to pewnie i u Ciebie będzie wreszcie prawdziwie ciepłe i pełne
Skąd wiedziałaś o gołąbkach? Właśnie wybyły.
Cieplutko i słonecznie pozdrawiam.





















Spokojnego wieczoru.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
A mnie Luciu z łona zgoniła burza, najpierw deszczyk niewinny a potem lunęło solidnie...no i znowu siedzę przed laptopem! 
Muszę moim rozchodnikom zrobić zdjęcia z bliska.... czy też takie mam?
Tak narzekałaś na heliotrop, a śliczny jest
no i liliowce trochę zapłakane ale kwitną ładnie
Miłego wieczoru i wspaniałej niedzieli

p.s. o rany! doczytałam o gołąbkach
niech mu łapska sparszywieją 

Muszę moim rozchodnikom zrobić zdjęcia z bliska.... czy też takie mam?
Tak narzekałaś na heliotrop, a śliczny jest
Miłego wieczoru i wspaniałej niedzieli
p.s. o rany! doczytałam o gołąbkach
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11707
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Czytam o gołąbkach
...no wiesz...najzdrowszego taka sytuacja powali z nóg...współczuję Małżonkowi z serca.... 
Ludzie to hieny...patologia... Na szczęście nie wszyscy ale...wystarczą takie czarne owce...
Działeczka szaleje kolorami i to pociecha największa...

Ludzie to hieny...patologia... Na szczęście nie wszyscy ale...wystarczą takie czarne owce...
Działeczka szaleje kolorami i to pociecha największa...
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Ktoś Wam ukradł gołąbki??? Nie, no chamstwo
Lucynko już starczy tych nieszczęść, za dużo tego na raz.
Trzymaj się
Lucynko już starczy tych nieszczęść, za dużo tego na raz.
Trzymaj się
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Niedziela lada moment się skończy
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Marysiu [Maska] - mnie nic nie musiało z łona spędzać.
Zdjęcie pokazuje kilka heliotropów i żaden z nich nie jest taki, jak były przed rokiem.
Sfotografuj swoje rozchodniki, może jakieś machniom wykonamy.
Cieszę się, że niedziela jeszcze przede mną,
Maryniu - cóż, jacy by nie byli, to jednak trzeba wśród ludzi żyć i wierzyć, że wyłącznie jednostki to takie czarne owce.
Kwiatki cieszą, głównie mnie, choć M też lubi na nie popatrzeć.
Kasiu [100780] - sprawdza się stare powiedzenie, że nieszczęścia chodzą nie tylko parami, ale wręcz całymi stadami.
Dziękuję,
Iwonko1 - cieszę się, że jesteś czujna i jutro do pracy nie popędzisz.
Dzięki za zwrócenie uwagi na moje zakręcenie.
Heliotropy rosną w grupie i po tym najlepiej widać, że nie są zbyt piękne.
Niskie rozchodniki mam na skalniaku. Lubię je.














-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Niestety, Lucynko, właśnie jutro pędzę do pracy
I to rowerkiem
Niedziele i święta mnie nie dotyczą. Taki sam dzień do pracy, jak każdy inny.
Zapomniałam pochwalić liliowce, co niniejszym czynię
Mam cztery, z czego zakwitnie chyba tylko jeden. Dwa co prawda młode, to może jeszcze muszą poczekać? Ale jeden siedzi w ziemi już chyba trzeci rok i nic. Chyba się w końcu go pozbędę, bo ile mam czekać?
Zapomniałam pochwalić liliowce, co niniejszym czynię
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko ja tam mówię, że mam 6 sobót i jedną niedzielę
No wiesz! masz kilka heliotropów i jeden nie spełnia oczekiwań
Zrobię zdjęcia, ale mam też sporo nowych niewielkich rozchodników, bo jakiś wiosenny zakup poczyniłam, a teraz dopiero wsadzam na skalniak. Nawet nie wiem które kwitły bo siedziały w doniczkach w kiepskich warunkach
Sympatycznej niedzieli
No wiesz! masz kilka heliotropów i jeden nie spełnia oczekiwań
Zrobię zdjęcia, ale mam też sporo nowych niewielkich rozchodników, bo jakiś wiosenny zakup poczyniłam, a teraz dopiero wsadzam na skalniak. Nawet nie wiem które kwitły bo siedziały w doniczkach w kiepskich warunkach
Sympatycznej niedzieli
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko ja o gołąbki spytałam bo nowe, w nowym miejscu czy nie odfrunęły.....tak miało brzmieć moje pytanie.
A takiej odpowiedzi bym się w życiu nie spodziewała....ale musi to być ktoś kto zna teren i wiedział gdzie wleżć żeby jeszcze pszenicę zabrać. Na takie zachowania ludzkie niekiedy nie dajemy znaleść określenia
Pozdrawiam Was
A takiej odpowiedzi bym się w życiu nie spodziewała....ale musi to być ktoś kto zna teren i wiedział gdzie wleżć żeby jeszcze pszenicę zabrać. Na takie zachowania ludzkie niekiedy nie dajemy znaleść określenia
Pozdrawiam Was
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Kochana, coś się los na Was uwziął, jeden po ludzku wspomaga, aby podnieść na duchu chorego a inny przychodzi jak po swoje.
Kradzione nie tuczy i kiedyś los takiemu da nauczkę, oby pożałował swojego postępku.
To świetnie, że mama ma towarzystwo a najważniejsze, że jest z tego zadowolona, bo i Tobie jest teraz lżej.
Ogrodowe impresje przywróciły Ci dobry humor, chociaż zal za gołąbkami jeszcze długo będzie Was dręczył, wszak one były jak rodzina.
Pozdrawiam całą rodzinkę i dobrego tygodnia życzę, już bez żadnych przykrych numerów.

Kradzione nie tuczy i kiedyś los takiemu da nauczkę, oby pożałował swojego postępku.
To świetnie, że mama ma towarzystwo a najważniejsze, że jest z tego zadowolona, bo i Tobie jest teraz lżej.
Ogrodowe impresje przywróciły Ci dobry humor, chociaż zal za gołąbkami jeszcze długo będzie Was dręczył, wszak one były jak rodzina.
Pozdrawiam całą rodzinkę i dobrego tygodnia życzę, już bez żadnych przykrych numerów.

- IzabelaS
- 500p

- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Lucynko, dawno nie byłam u Ciebie, i co widzę? Ano to samo - kolorowy, ślizni wypielęgnowany świat, pełen ukochanych roślin. Liliowce urzekające - niestety, u mnie nie kwitną, pewnie przez te ciemności i gęstwinę. Za to kwitną hortensje i hosty - muszę się tym zadowolić. Pozdrawiam Cię serdecznie. Iza.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7
Piękny dzień pełen słońca na bezchmurnym niebie, a ja znowu w domu...
Iwonko1, nie zazdroszczę Ci pracy w niedziele, ale cóż - 'dla chleba, panie, dla chleba'.
Trochę też dla kwiatków.
Dziękuję w imieniu liliowców.
Marysiu [Maska] - może być i tak: sobota, sobota, sobota, sobota, sobota, NIEDZIELA!!!
Wszystkie kilka heliotropów nie spełniają moich oczekiwań.
No nie! Rozchodniczki w nieodpowiednich warunkach trzymać...toż to zbrodnia niesłychana!
A tak poważnie to bardzo jestem ciekawa, jakie one są.
Krysiu [leszczyna] - niezależnie od intencji, to jednak musisz przyznać, że miałaś wyczucie, a może intuicję.
Nie ma mocnych na bezmózgowców.
Stasiu - ja również hołduję powiedzeniu, że kradzione nie tuczy. Mimo wszystko jednak są tacy, którzy mają inne zdanie
Jako że gołąbki to hobby M, już zapowiedziałam, że jeśli on na piątkowej giełdzie nie kupi sobie choć jednej parki, to ja na niedzielnej kupię mu ze trzy. Ucieszył się i obiecał, że sam sobie kupi,
Dziękuję i wzajemnie zdrówka Wam życzę.
Izuniu [IzabelaS] - liliowce potrzebują słońca, a hortensje niekoniecznie, więc niech Ci pięknie kwitną i cieszą oczy.
Pozdrawiam równie serdecznie.
Staruszek.
Dziewanny jeszcze kwitnące.
Zaczynają rudbekie. Jesień idzie?

Szkarłatka amerykańska wkrótce już pokaże swoje śliczne koraliki.
Dojrzewają nasiona maków.
Większość jeszcze kwitnie.



Startuje odętka wirginijska.
Floks gwiaździsty podbił moje serce.
Jeden eukomis przekwita...
... drugi zakwita.
Budzi się rozwar wielkokwiatowy.
Rudbekia wschodnia.

