Dziękuję Wam za odwiedziny i miłe życzenia

.
Jacku, chwilowo kury mi nie przeszkadzają, ale dokładnie zerkam czy nie robią mi szkód w nowych rabatkach, one uwielbiają taką lekką ziemię, albo przekopaną. Teraz trochę się przeniosły na pola obok bo zaorali je i tam więcej można znaleźć smakołyków. U mnie też ma być niedługo zaorane, czekamy aż nasz pomocnik wyzdrowieje i zajedzie do nas aby to w końcu zrobić.
Krzysiek, tawulec jest ciekawą rośliną okrywową do cienia. Ładnie kwitnie, fajnie zadarnia ziemie tworząc kopczyki zielonych liści, kwitnie i przebarwia się dodatkowo jesienią. Śnieguliczkę różową trudno dostać, czekałam na nią cały rok bo właśnie w zeszłym roku wydałam swoją, a potem już nie było w szkółce, musiałam czekać aż im podrosną młode i znowu wystawią do sprzedaży. Enkiant to roślina do uzupełnienia wrzosowiska, kwitnie takimi dzwoneczkami w paseczki, dzwoneczki tworzą zwisające grona. Ma pokrój kolumnowy i u nas dorasta góra do 2 metrów. Najważniejsze jest to, że jest odporny na mróz.
Gdzieś wyczytałam, że lubisz rośliny liściaste, czyli tak jak ja, tzn. staramy się zgromadzić dużo roślin liściastych zimozielonych, ale nie tylko.