Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4486
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu, powrotu do zdrowia życzę. Kuruj się szybko, trzeba korzystać z dnia, bo niedługo tylko ciemność będzie.
Jak ja nie lubię jak jest dzień krótki.
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7973
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu ,ale dzisiaj do ogrodu chyba jeszcze nie będziesz wychodziła ,a przynajmniej nie będziesz w nim pracować .
Zdróweczka i miłego dnia Ci życzę
Zdróweczka i miłego dnia Ci życzę
Pozdrawiam Alicja
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7973
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu pięknie wyglądają takie zamrożone roślinki ,ale jak mróz puści to już nie .
Na szczęście u mnie mrozu nie ma ,chociaż teraz to mi wszystko jedno bo u mnie już nie ma co pokazać .Zostały tylko wspomnienia
Na szczęście u mnie mrozu nie ma ,chociaż teraz to mi wszystko jedno bo u mnie już nie ma co pokazać .Zostały tylko wspomnienia
Pozdrawiam Alicja
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
No tak, ładnie one wyglądają, ale jak mrozek odpuści to już mniej, no cóż taki klimat mamy niestety
Miłego i ciepłego tygodnia Marysiu
Miłego i ciepłego tygodnia Marysiu
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu, u mnie podobnie wyglądają kwiaty, owszem pięknie to wygląda ale zwiastuje nadchodzącą zimę brrr..
Myślę żeby pierwszą już teraz zakopczykować Sally, Bright as a button i John Laing, te najdelikatniejsze, bardzo by mi było szkoda którąś z nich stracić bo są wyjątkowej urody.
Myślę żeby pierwszą już teraz zakopczykować Sally, Bright as a button i John Laing, te najdelikatniejsze, bardzo by mi było szkoda którąś z nich stracić bo są wyjątkowej urody.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
]Alu róże jeszcze wrócą do urody, ale wszystkie rośliny tracą na urodzie po takiej lodowej skorupce. A idź do ogrodu, bo zawsze coś jest do pokazania
Iwonko szczecińska no właśnie nic nie zmienimy tu mieszkamy i musimy się dostosować
Ja również życzę Ci dobrego i pogodnego tygodnia
Iwonko ZJ tak radzisz żeby Sally już okryć nóżki? ale góry jeszcze może nie bo jak słońce zaświeci to puści przyrosty, jak jej będzie za ciepło
Iwonko szczecińska no właśnie nic nie zmienimy tu mieszkamy i musimy się dostosować
Ja również życzę Ci dobrego i pogodnego tygodnia
Iwonko ZJ tak radzisz żeby Sally już okryć nóżki? ale góry jeszcze może nie bo jak słońce zaświeci to puści przyrosty, jak jej będzie za ciepło
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7973
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Jutro pójdę będę miała więcej czasu .Zaraz do pracy ruszam .
Pozdrawiam Alicja
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
[bMarysiu[/b] wczoraj pracowicie spędziłam dzień przy kopaniu działeczki, na rabatkach rozłożyłam obornik i tak chcę zostawić do wiosny, co nie wsiąknie z opadami to wygrabię wczesną wiosną.
Wykopałam dalie i obcięłam pąki róż . Udało mi się z różami bo mam piękny bukiet w domku. A tak przymrozek by je zniszczył ,nie jestem jednak pewna czy wszystkie w domku się rozwiną bo niektóre jeszcze malutkie. Teraz słoneczko choć nad ranem był przymrozek.
Jeszcze tylko pod folią muszę skopać i któregoś dnia wygrabić liście z trawnika , ale to już jak spadną wszystkie.
Potem już niestety czekanie na wiosnę mi pozostanie
Jeszcze tylko pod folią muszę skopać i któregoś dnia wygrabić liście z trawnika , ale to już jak spadną wszystkie.
Potem już niestety czekanie na wiosnę mi pozostanie
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- duju
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Piękne, zmrożone różyczki. Właśnie wróciłam z ogrodu, dalia zakwitła
i druga szykuje się, może będzie jej dane.
U mnie jako tako to jeszcze przymrozku nie było, a dziś piękne słonko, w sam raz na prace ogrodowe.
U mnie jako tako to jeszcze przymrozku nie było, a dziś piękne słonko, w sam raz na prace ogrodowe.
Pozdrawiam - Justyna
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu
Te samochód z dyniami na prawdę świetny
Szkoda dalii i róż ale chryzantemki będą nadal
Czy dobrze widzę u Ciebie jeszcze kwitnące przegorzany
Te samochód z dyniami na prawdę świetny
Szkoda dalii i róż ale chryzantemki będą nadal
Czy dobrze widzę u Ciebie jeszcze kwitnące przegorzany
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Marysiu zimy nie unikniemy a Twoje ostatnie różyczki bardzo ładnie się prezentują takie zmrożone 
- Joanna_68
- 200p

- Posty: 278
- Od: 3 lip 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk/Opolskie
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Piękne fotki różyczek. U nas tak mocno jeszcze nie pomroziło bo u sąsiada w przyblokowym jeszcze dalie cieszą oko.
Na wsi nie wiem ale tam jednak klimat zdecydowanie zimniejszy więc pewnie pomroziło.
Pozdrawiam Marysiu
Na wsi nie wiem ale tam jednak klimat zdecydowanie zimniejszy więc pewnie pomroziło.
Pozdrawiam Marysiu
Pozdrawiam Aśka
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
A ja dziś już wszystko wykopałam. I kwiatki i warzywa. Jeszcze znalazło się trochę buraczków i marchewki. Kwiaty też wykopane. Do doniczek przesadziłam ziółka i postawię w kuchni na oknie. Dzisiejszy mróz zmroził już wszystko. Jest pusto i brzydko. Nie lubię takiej pory roku. Dobrze, że chociaż chryzantemy kwitną.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Schyłek lata w wiejskim ogrodzie cz. 21
Teraz coś o dyniach i samochodzie:
Julciu a nie trzeba obornika przykryć , bo tak to cały azot z niego się ulotni
Ja też któregoś roku tak zrobiłam i ścięłam róże, ale faktycznie te malutkie pączki nie rozwinęły się. W tym roku planowałam ściąć dalie, ale spóźniłam się...ściął je mróz
Ja też mam do uporządkowania i przekopania pod folią a to duża praca
Czekam jednak bo mają mi zrobić znajomi analizę gleby i pewnie trzeba będzie coś do niej wprowadzić a to lepiej przed przekopaniem
Justynko ale jak tu pracować z taką małą istotką ciekawą świata
jeszcze w paru miejscach nie było przymrozku
Agnieszko napisałam wyżej o samochodzie (ciekawe). Cofnęłam się o 10 stron i nie bardzo wiem gdzie widziałaś przegorzany, ale na pewno teraz nie kwitną. Dostałam jeden jakiś niski w tym roku i kwitł później ale jednak już i ten przekwitł
Dorotko wiem że nie unikniemy i nawet się cieszę z długiego kwitnienia ale jakie by ono długie nie było to jak przyjdzie mróz to żal
Asiu trudno teraz jeździć na wieś, bo ani wolnego, ani pogody odpowiedniej. Nie wiem jakie masz tam warunki ale pewnie dopiero pojedziecie na wiosnę
U mnie zmroziło wszystkie delikatne i aksamitki też, a dzisiaj jechałam i przy drodze w mojej gminie aksamitki pięknie kwitną
Trzymaj się Kochana
Asiu ja pamiętam pierwsze lata w ogrodzie jesienią rzeczywiście nie było nic Ty masz przynajmniej chryzantemy, potem, okazało się że wiosna jest łyso i dopiero po paru sezonach dosadzałam tak że stale coś kwitło i było kolorowo i Ty tak będziesz miała. Jak na początek masz bardzo dużo roślin i kolorów
A nie zostawiasz ziółek w ogrodzie, bo ja mam ogródek ziołowy całoroczny
Dzisiaj ptasie radio u mnie ptaki szaleją, a sikorki tabunami gromadzą tłuszcz wyjadając co się da

tu jest nasz dzięcioł mieszka u nas w ogrodzie i już się prawie oswoił

odkrył chyba jakieś smaczne gniazdo robaczków, bo sikorka przyszła na kolację

takie ptaszki mają gniazdko na wybiegu u kurek, bo je tam stale widuję (parka)

Ten artysta u mnie przychodzi na śniadanie, a myszy łapie u Kargula



Natychmiast po zachodzie słońca zapadła taka mgła. Miłego wieczoru
Alu pewnie już wróciłaś z pracy więc tylko życzę miłego wieczoru i wypoczynku, a w ogrodzie na pewno coś kwitnieDynie są tradycyjnie na farmie Borzyńskiego , tak Polaka z Polski , który założył farmę , teraz jego dzieci prowadzą jest to ogromne przedsiębiorstwo w kilkunastu stanach , hodują warzywa i owoce i zboże , zatrudniają tysiące imigrantów głównie z Meksyku i południowej Ameryki , podobno na granicy południowej są napisy idź pracuj dla Borzyńskiego
Zbudowali taką wielką stodołę i byli to polscy cieśle , można tam zjeść , kupić owoce , kwiaty sadzonki i tam maja ten stary samochód z dyniami ... maja małą farmę dla dzieci itd itp
Julciu a nie trzeba obornika przykryć , bo tak to cały azot z niego się ulotni
Justynko ale jak tu pracować z taką małą istotką ciekawą świata
Agnieszko napisałam wyżej o samochodzie (ciekawe). Cofnęłam się o 10 stron i nie bardzo wiem gdzie widziałaś przegorzany, ale na pewno teraz nie kwitną. Dostałam jeden jakiś niski w tym roku i kwitł później ale jednak już i ten przekwitł
Dorotko wiem że nie unikniemy i nawet się cieszę z długiego kwitnienia ale jakie by ono długie nie było to jak przyjdzie mróz to żal
Asiu trudno teraz jeździć na wieś, bo ani wolnego, ani pogody odpowiedniej. Nie wiem jakie masz tam warunki ale pewnie dopiero pojedziecie na wiosnę
U mnie zmroziło wszystkie delikatne i aksamitki też, a dzisiaj jechałam i przy drodze w mojej gminie aksamitki pięknie kwitną
Asiu ja pamiętam pierwsze lata w ogrodzie jesienią rzeczywiście nie było nic Ty masz przynajmniej chryzantemy, potem, okazało się że wiosna jest łyso i dopiero po paru sezonach dosadzałam tak że stale coś kwitło i było kolorowo i Ty tak będziesz miała. Jak na początek masz bardzo dużo roślin i kolorów
Dzisiaj ptasie radio u mnie ptaki szaleją, a sikorki tabunami gromadzą tłuszcz wyjadając co się da

tu jest nasz dzięcioł mieszka u nas w ogrodzie i już się prawie oswoił

odkrył chyba jakieś smaczne gniazdo robaczków, bo sikorka przyszła na kolację

takie ptaszki mają gniazdko na wybiegu u kurek, bo je tam stale widuję (parka)

Ten artysta u mnie przychodzi na śniadanie, a myszy łapie u Kargula



Natychmiast po zachodzie słońca zapadła taka mgła. Miłego wieczoru





