Moi zieloni współmieszkańcy - AlfaXIII
Basiu! Za dwa tygodnie oglądamy razem? 
			
			
									
						
							Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
			
						moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Basiu... u mnie czy u Ciebie?basga pisze:Jasne...oglądamy!
Aniu... dołącz do nas
A teraz o kwiatkach czas ;)
Moje pelargonie dopiero mają pąki i doczekać się nie mogę kwiatów a jedna chyba się obraziła na amen.
 Poza tym jakoś mało mi koloru wyszło na balkonie to polazłam na plac i przytaszczyłam takie:

Zaraz biorę się za kombinowanie jak to wszystko teraz poutykać w skrzynkach
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
			
						moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
- effa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2750
 - Od: 16 wrz 2007, o 22:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Sandomierz
 
Hi hi ja to samo mam w domu, ale ostro się biorę za sprzątanie... już od tygodniaAlfaXIII pisze: Zaraz biorę się za kombinowanie jak to wszystko teraz poutykać w skrzynkachI kicham na bałagan w chacie ;)
Pelargonie to lada moment Ci zakwitną jak widać
Ha! Bratnia duszyczko! Też od tygodnia mówię sobie codziennie: Dzisiaj sprzątam tę stajnię Augiasza!  
 Jak na razie udało mi się tylko większy bajzel zrobić. Rozwaliłam całą swoją szafę i poustawiałam inaczej. A obecnie wszystkie szmaty i... tona różniastego badziewia dotychczas zalegająca na szafie, poniewiera się po całej chacie  
 Do tego maluję ściany w wolnych chwilach. Jak już rozwaliłam szafę to warto odświeżyć no nie? ;)
Tylko to wszystko opornie mi idzie bo ciągle coś ciekawszego do zrobienia jest. Choćby posadzić kwiaty
 
Co tam... M nie ma 3 tygodnie to mogę sobie pozwalać w myśl tej przypowiastki o myszach i kocie ;)
			
			
									
						
							Tylko to wszystko opornie mi idzie bo ciągle coś ciekawszego do zrobienia jest. Choćby posadzić kwiaty
Co tam... M nie ma 3 tygodnie to mogę sobie pozwalać w myśl tej przypowiastki o myszach i kocie ;)
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
			
						moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
- effa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2750
 - Od: 16 wrz 2007, o 22:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Sandomierz
 
No tak kota nie ma to mysza harcuje hi hi 
 Ja przedwczoraj segregowałam moje ubrania z szafy, trochę do wyrzucenia się znalazło, ale miejsca za dużo i tak się nie zrobiło  
 nie wiem jak to możliwe... mam nadzieję, że już w tym tygodniu wszystko ogarnę, M nie ma w srodę i czwartek bo ma drugą zmianę to nie będzie mi przeszkadzał, więc może się uda (przynajmniej mam taki plan, a co wyjdzie to wyjdzie  
 )
No to życzę Tobie jak i sobie silnej motywacji... do pzrywrócenia porzadku w 4 ścianach
			
			
									
						
										
						No to życzę Tobie jak i sobie silnej motywacji... do pzrywrócenia porzadku w 4 ścianach
Utrafiłaś w samo sednoeffa pisze:Beatko no to witaj w kółku zapracowanych gospodyń![]()
![]()
Basiu... to już wiem dlaczego tak chętnie zapraszasz !
Tak się właśnie przespacerowałam po chacie i stwierdziłam, że.... trzeba stąd wyjść bo w takim bajzlu się nie da przebywać
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
			
						moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2


 
		
