Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
U mnie w niedzielę też było biało.W begonię który kot wlazł można sprawdzić po odciskach łap
Może ty lub ktoś z sąsiadów ma zestaw "małego detektywa"
A po co właził to już tylko można się domyślać bo on zapewne sam nie wie po co tam wszedł 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Gosia, wśród kotów przeprowadziłam przesłuchanie, ale żaden nie sypnął
Wieje od rana. Nie tak mocno jak w poniedziałek, ale jest nieprzyjemnie. Mam jednak nadzieję, że wiatr przegoni chmury
Wieje od rana. Nie tak mocno jak w poniedziałek, ale jest nieprzyjemnie. Mam jednak nadzieję, że wiatr przegoni chmury
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
U mnie niestety też wieje
Zapomniałam wczoraj kamienie do szklarenki na balkon włożyć i wiatr ją przewrócił na drzewka czekające na posadzenie. Na szczęście nić nie ucierpiało. Koty solidarne 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Gosia, po ostatnich wichurach można było myśleć, że to już koniec silnego wiatru.
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
No właśnie i od dzisiaj miało być ciepełko
Ten wiatr taki zimny, że jutrzejsze +17 to zostanie chyba tylko w prognozach.Po niedzieli ma dotrzeć do mnie zamówiona jesienią róża Odnalazła się 
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Ewcia u mnie wieje od rana,a aj dziś na działkę jadę,pogoda miała być
Czekam aż się poprawi...
Kot przespacerował się po wysiewach,dobrze,że nie strącił
Miłego dzionka:)
Kot przespacerował się po wysiewach,dobrze,że nie strącił
Miłego dzionka:)
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
No i właśnie jak patrzę na te zdjęcie z siewkami begoni, to mnie trzęsie na myśl o pikowaniu
. Podziwiam cierpliwość przy wykonywaniu tej czynności. U mnie zaledwie 3 maleńkie szklarenki na parapecie, ale przy moich nerwowych dłoniach to i tak sukces 
Na swoją paczkę z liliami czekam cierpliwie

Na swoją paczkę z liliami czekam cierpliwie
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
U mnie takie coś było, ale dzień później... tj. w poniedziałek... I troszeczkę mniejsza inwazja...ewamaj66 pisze:
Obiecane zdjęciaW niedzielę ok. 7.30.
- baasik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2472
- Od: 29 sie 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań i nie tylko :)
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
A u mnie dziś słoneczko i od razu żyć się chce. Zaraz idę pikować pomidory i papryki 
pozdrawiam ciepło i zielono... Barbara Ogród zimowy cz.1. Ogród zimowy!!! cz.2. - aktualna
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Zima nie chce od Was odejść
Widać na horyzoncie jakieś zmiany pogodowe?
Tulę
Widać na horyzoncie jakieś zmiany pogodowe?
Tulę
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Ależ śniegu
i jak tu wierzyć prognozom. miało być od środy ciepło i co prawda słońce świeci jak szalone, ale głowę nadal urywa 
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Ewa, bardzo mnie zasmuciła wiadomość, że Lemonka nie będzie. Będę szukała gdzie indziej
. a może wiesz kiedy przyślą powojniki
Wczoraj oglądałam pogodę na sobotę, wszędzie ma być słonko tylko u nas deszcz
, a roboty tyle, że nie wiem za co mam wziąć się najpierw 
Wczoraj oglądałam pogodę na sobotę, wszędzie ma być słonko tylko u nas deszcz
Pozdrawiam.Elżbieta.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6480
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Ewo, ogród może i czasami miewa zimne fronty powietrza
, ale Twój gorący zapał do ogrodu sprawia, że Twe róże rosną w klimacie po prostu ciepłym
Tak szczerze, to moja obawa co do róż nie wynika z mrozoodporności lub nie, ale ze zwykłej umiejetnej pielęgnacji róż - jak i kiedy przycinać, co z uschniętymi główkami róż, itp, itd... Ale na pewno i w tym mi pomożesz, jak już coś uda mi się z proponowanych przez Ciebie róż zakupić. Za co z góry bardzo dziękuję!
Tak szczerze, to moja obawa co do róż nie wynika z mrozoodporności lub nie, ale ze zwykłej umiejetnej pielęgnacji róż - jak i kiedy przycinać, co z uschniętymi główkami róż, itp, itd... Ale na pewno i w tym mi pomożesz, jak już coś uda mi się z proponowanych przez Ciebie róż zakupić. Za co z góry bardzo dziękuję!
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Gosia, poranek straszył, ale po południu z przyjemnością wybrałam się do ogrodu
Cieszę się, że znalazłaś różę
Ania, koty potrafią robić różne denerwujące rzeczy
Edyta, na razie czekam. Za tydzień pewnie się za pikowanie wezmę, na razie oddalam tę myśl od siebie
Piotr, do popołudnia wszystko znikło-nie mam więc powodu marudzić, jak to mam w zwyczaju
Dziś po południu pogoda zrobiła się znienacka piękna
Basia, na swoje słońce musiałam trochę poczekać
Agnieszka, wieczór był już przepiękny
Sprawdza się powiedzenie, że w marcu jak w garncu.
Sabina, u mnie o tej porze było już całkiem przyjemnie
Elżbieta, spodziewam się przesyłki najpóźniej w przyszłym tygodniu. Wystraszona prognozą do ogrodu pobiegnę już w piątek
Beata, pielęgnacja swoją drogą, ale najważniejszy wydaje mi się wybór odmian. W moim klimacie róże wielkokwiatowe to najczęściej porażka i strata. Świetnie za to radzą sobie róże historyczne i angielki
Zimą miałam wrażenie, że jakieś mogą mi wypaść-błąd. Wszystkie wypuszczają pąki liściowe na całej długości pędów. Takie -22 to dla nich żaden minus
Oczywiście pomogę, jeśli będę umiała
Ciągle ten sam trawniczek (do likwidacji
), ale już dzisiejszego popołudnia.



W sobotę spadł wielki konar wierzby. Tu go mam, dobrze, że nie na domu.




Ania, koty potrafią robić różne denerwujące rzeczy
Edyta, na razie czekam. Za tydzień pewnie się za pikowanie wezmę, na razie oddalam tę myśl od siebie
Piotr, do popołudnia wszystko znikło-nie mam więc powodu marudzić, jak to mam w zwyczaju
Basia, na swoje słońce musiałam trochę poczekać
Agnieszka, wieczór był już przepiękny
Sabina, u mnie o tej porze było już całkiem przyjemnie
Elżbieta, spodziewam się przesyłki najpóźniej w przyszłym tygodniu. Wystraszona prognozą do ogrodu pobiegnę już w piątek
Beata, pielęgnacja swoją drogą, ale najważniejszy wydaje mi się wybór odmian. W moim klimacie róże wielkokwiatowe to najczęściej porażka i strata. Świetnie za to radzą sobie róże historyczne i angielki
Ciągle ten sam trawniczek (do likwidacji
W sobotę spadł wielki konar wierzby. Tu go mam, dobrze, że nie na domu.
Re: Mój fijoł 14-niedługo wiosna
Ewa, dobrze się składa. Przyjadę do Ciebie w sobotę , zawiozę Ci róże a zabiorę powojniki
i moż
e coś jeszcze.
Pozdrawiam.Elżbieta.



