Liliowce -Hemerocallis cz.11

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Zablokowany
liliales
50p
50p
Posty: 74
Od: 4 lip 2014, o 18:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

I od razu zrobiło się cieplej. :heja ;:3
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Nie uwierzycie, ale u mnie naprawdę zrobiło się cieplej. Świeci słońce i śnieg mocno się topi. Wygląda na to, że już mam przedwiośnie. Zobaczymy, co się stanie, gdy dorzucę trochę lata?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
joannamm
500p
500p
Posty: 577
Od: 27 lut 2013, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie, nad rzeką Brdą

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Śliczne macie liliowce. Nawet nie wiedziałam, ze jest tyle piękności, sama mam tylko zwykłe niebieskie. Zakochałam się w Waszych liliowcach i zacznę rozglądać się za tymi pięknościami do swojego ogrodu.
Ale czy one wszystkie są mrozoodporne, tak jak zwykłe?
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Asiu, niestety, nie wszystkie są odporne na nasze warunki klimatyczne i nie zawsze chodzi tu o silne mrozy. Problem polega na tym, że w zimie mamy bardzo zmienną pogodę- kilka dni mocno mrozi, a potem następuje okres odwilży. Liliowce określane jako zimozielone, rozpoczynają wtedy wegetację i marzną przy kolejnym ataku niskich temperatur. Kilkakrotnie powtarzana sytuacja bardzo osłabia rośliny. Zmarznięte tkanki gniją, stając się doskonałą pożywką dla różnych patogenów.W konsekwencji taki egzemplarz może być stracony. Jednak nie jest to wszystko takie proste , że zimozielone liliowce są mało odporne na mróz, a zimotrwałe, czyli dormanty, sa bardzo odporne. Współcześnie uzyskane odmiany tak mocna są już wymieszane genetycznie, iż trwałość ulistnienia i mrozoodporność nie są takie jednoznaczne i oczywiste. Zawsze trzeba mieć na uwadze czas i miejsce pochodzenia sadzonek. Jeśli odmiany są nowościami i pochodzą bezpośrednio z najcieplejszych rejonów USA, to wiadomo, że nie miały szansy zaaklimatyzować się w naszych warunkach i są potencjalnie najbardziej narażone na uszkodzenia mrozowe. Wszelkie nowości wymagają przejściowej aklimatyzacji w odpowiednio długim czasie. Okrywanie roślin na zimę nie zawsze jest skuteczne, a czasem szkodzi.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7452
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Czy kwiaty liliowców nadają się do wazonów, jak długo wytrzymują po ścięci w wazonach?
Sama nie lubię ścinać kwiatów z moich rabat ,wolę ,żeby rosły w ogrodzie i cieszyły oko.
Chciała bym jednak wiedzieć, tak na wszelki wypadek :)
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Kwiaty liliowców w wazonie zachowują się tak samo jak w ogrodzie. Trwałość jednego kwiatka, u większości odmiany wynosi ok. 1 dzień- czyli rano rozkwita, a wieczorem już jest martwy. Jeśli pęd kwiatowy ma wiele pąków, to i kwitnienie trwa odpowiednio dłużej. Jednak najczęściej kwitnie tylko jeden kwiat w danym dniu, z jednej łodygi. Są odmiany, u których kilka kwiatów rozwija się równocześnie, ale nie są tak często dostępne. Liliowce ścinamy do wazonu w ostateczności, kiedy w ogrodzie jest jeszcze sporo pędów z ładnie wykształconymi pąkami, a w najbliższym czasie grożą nam spore przymrozki. Wówczas możemy cieszyć się ostatnimi kwiatami przez dodatkowy czas.
liliales
50p
50p
Posty: 74
Od: 4 lip 2014, o 18:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Grażynko - Śnieżko piękne sa te Twoje zdjęcia na przywołanie lata ;:138 U nas dzisiaj świeciło sóneczko ale temperatura "poszła" tylko nieco w górę - "aż do 0,5 stopnia"! :wink:
Z tą wytrzymałością liliowców to rzeczywiście bywa różnie. W czasie tej pamiętnej zimy 2012 straciłam jednego liliowca sprowadzonego z USA (były z Kalifornii i Florydy) i dwa liliowce od Ismeny spod Olsztyna. Wszystkie były tak samo okryte: kora, agrotkanina i gałązki iglaków, brakowało jednak naturalnej i najlepszej ochrony - czyli śniegu. Ja swoje liliowce przykrywam dość późno, żeby je trochę "zahartować". Większe kępy są już bardziej odporne na nasz klimat - jednak w zimniejszych regionach Polski z pewnością wymagają większej ochrony.

... i coś na wspomnienie lata ;:3
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Liliales- Dziękuję za miłe słowa. Twoje fotki także są urocze i widzę, że powielają nam się niektóre roślinki. U mnie niestety zmiana pogody, ale raczej na niekorzyść. Wczoraj słoneczko, a dziś pochmurno i dość mocno wieje.Temperatura na +, ale ten wiatr i wysoka wilgotność sprawiają, że jest zdecydowanie chłodniej niż było wczoraj. Ale śnieg się topi.
Ja po zimie 2010 straciłam 62 odmianowe, z tego najwięcej nowiutkich nabytków, w tym nowe odmiany Ismeny. Też były okryte ale jak widać zupełnie im to nie pomogło. Brak dłuższego hartowania w tych samych warunkach. Dlatego staruszki się sprawdzają, bo już kilkadziesiąt lat aklimatyzują się w naszym klimacie. Poza tym to kwestia genów.Mam od 10 lat niektóre, co cierpią i w mroźne zimy i w łagodne. Teraz uważam na to, co kupuję, bo mroźne zimy trafiają nam się co jakiś czas.

W związku z brakiem pozytywnego odzewu ze strony aury, trzeba kontynuować jej zaczarowywanie, więc dalej czarujemy.

Obrazek

Obrazek
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7452
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

;:3 Cudne ,....ma prawie takie same w swoim ogrodzie,bardziej ceglaste ;:173
Awatar użytkownika
ELST_2008
50p
50p
Posty: 96
Od: 17 wrz 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Umilacze na czas oczekiwania na ....choćby wiosnę.

Obrazek

ROCK SOLID

Obrazek

ROLLING LIKE A RIVER

Obrazek

SPIDER WALK

Obrazek

THE BLUE PARROT

Obrazek

THE ONE AND ONLY

Obrazek

VIPER PIT

Obrazek

ZAHADOOM

Obrazek

SIEWKA EMILA

Obrazek

SINGULAR SENSACION

;:303 Hej, hej ! Lato !!! gdzie jesteś ! ;:303
EWA
Ironia życia leży w tym, że żyje się do przodu, a rozumie do tyłu.
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

Właśnie wróciłem z regionu świata, gdzie liliowce kwitną teraz w najlepsze. Cudeniek odmianowych nie widziałem - obfociłem tylko to, co widziałem na skwerach miejskich:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
anina
500p
500p
Posty: 568
Od: 19 lut 2011, o 16:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: SK-Čadca

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

tu je krásy,až je teplejšie :wink:
už sa ich neviem dočkať

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ELST_2008
50p
50p
Posty: 96
Od: 17 wrz 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

CUDOWNE!!!! Po prostu BAJKA !
EWA
Ironia życia leży w tym, że żyje się do przodu, a rozumie do tyłu.
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

anina, bardzo piękne masz liliowce i zdjęcia. Od razu chce się żeby było lato.

Teraz jednak jest zima, tylko zdjęcia mogą nas pocieszyć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.11

Post »

aninko cudne te Twoje liliowce , szczególnie 1,2,3 i 5 liliowiec
Zablokowany

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”