Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2601
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Jaguś taką piękną wiosnę nam już pokazałaś, a tu wszędzie znów biało
czy to się kiedyś skończy? Mam nadzieję, że jak już zawita ta prawdziwa upragniona wiosna, to znajdziesz znów troszkę czasu, aby nam ją pokazać.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Beatko mam nadzieję że Wisła Was nie straszy i nie ma zagrożenia.
Masz jeszcze śnieg w ogródku a może u Ciebie już wiosna w pełni tylko nie chcesz nas drażnić?
Masz jeszcze śnieg w ogródku a może u Ciebie już wiosna w pełni tylko nie chcesz nas drażnić?
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Wczoraj przejeżdżałam koło Jagusi przez Wisłę. Wody sporo ale chyba nie jest tragicznie.
Jagusia pokazała kawałek wiosny i znowu zapadła w sen zimowy
Jagusia pokazała kawałek wiosny i znowu zapadła w sen zimowy
-
Stachu 1956
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Jagusia-witam wiosennie,ale bez jakiegokolwiek kwitnienia...
Forsycja jeszcze troszkę,może dwa-trzy dni...
Bardzo fajnie,że zrobiłaś encyklopedie roślin.. jak nie będę czegoś znał,to znajdę w Twoim zielniku i rozpoznam,,,
Forsycja jeszcze troszkę,może dwa-trzy dni...
Bardzo fajnie,że zrobiłaś encyklopedie roślin.. jak nie będę czegoś znał,to znajdę w Twoim zielniku i rozpoznam,,,
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Jagusia "buszuje" w ogrodzie i po innych wątkach 
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3189
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ogrodowe pogaduchy u Jagusi w 2012r.
Przyszła wiosna - czas zacząć nowy watek, bo w tym już miejsca nie starczy na następny ogrodowy wątek. Na odchodne jeszcze kilka fotek - ni bardzo ogrodowych - ogrodowe wstawię już w nowej, wiosennej odsłonie.
Pokażę Wam coś co "popełniłam" przy dekorowaniu stołu świątecznego. Są to moje nieudolne początki sztuki zwanej carvingiem, proszę więc o wyrozumiałość.
Różyczka nawet podobna do różyczki
- a może bardziej do jaskra

a to coś, co moi domownicy nazwali świeczką

A tutaj miał mi wyjść piękny długoszyi łabędź a wyszło brzydkie kaczątko

ale mnie i tak się podobają - jeszcze parę lat wprawy i pokażę Wam takie cudeńka, że ho, ho... nie jednemu z drugim gały na wierzch wyjdą [parafrazując komediowy monolog Gajosa]
a jeszcze pokażę Wam jakich gości miałam na strychu:

trzy szpaczki, jakimś cudem wleciały do środka [a może wkradły się przez jakąś dziurę pod dachem]

i nijak nie mogły wylecieć.... tłukły się od okna do okna, bałam się, że sobie coś zrobią próbując się wydostać...

więc otworzyłam drzwi na balkon na kilka godzin
)

zapraszam do nowego wątku tutaj: Ogrodowo-Nieogrodowo jak zwykle u Jagusi [2013]
ps. proszę moderatora o zamknięcie tego wątku.
Pokażę Wam coś co "popełniłam" przy dekorowaniu stołu świątecznego. Są to moje nieudolne początki sztuki zwanej carvingiem, proszę więc o wyrozumiałość.
Różyczka nawet podobna do różyczki
a to coś, co moi domownicy nazwali świeczką
A tutaj miał mi wyjść piękny długoszyi łabędź a wyszło brzydkie kaczątko
ale mnie i tak się podobają - jeszcze parę lat wprawy i pokażę Wam takie cudeńka, że ho, ho... nie jednemu z drugim gały na wierzch wyjdą [parafrazując komediowy monolog Gajosa]
a jeszcze pokażę Wam jakich gości miałam na strychu:
trzy szpaczki, jakimś cudem wleciały do środka [a może wkradły się przez jakąś dziurę pod dachem]
i nijak nie mogły wylecieć.... tłukły się od okna do okna, bałam się, że sobie coś zrobią próbując się wydostać...
więc otworzyłam drzwi na balkon na kilka godzin
zapraszam do nowego wątku tutaj: Ogrodowo-Nieogrodowo jak zwykle u Jagusi [2013]
ps. proszę moderatora o zamknięcie tego wątku.
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki

