A na pagodowy też ostrzyłam pazurki, ale w końcu zdecydowałam się na kousa i czekam w przyszłym roku na pierwsze kwiatki i owoce
Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
-
x-d-a
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko, doskonale Cię rozumiem, bo sama często wracałam komunikacją miejską z Wrocławia do mojej Sobótki objuczona jak osioł (
) roślinkami - a to zakupionymi , a to podarowanymi przez forumków. Czasem M. się ulitował i przyjeżdżał po mnie, ale częściej uszczęśliwiałam współpasażerów widokiem, zapachem i gabarytami moich łupów :P
A na pagodowy też ostrzyłam pazurki, ale w końcu zdecydowałam się na kousa i czekam w przyszłym roku na pierwsze kwiatki i owoce
A na pagodowy też ostrzyłam pazurki, ale w końcu zdecydowałam się na kousa i czekam w przyszłym roku na pierwsze kwiatki i owoce
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
A wiesz, że Blue Light kwitł u mnie od dnia zakupu.
Piękny clemek
W tym sezonie dużo bardziej zdrowy niż Multi Blue, co do kwitnienia nawet nie można porównywać
Kotka się zechciało
no no ... może kiedyś 
Piękny clemek
W tym sezonie dużo bardziej zdrowy niż Multi Blue, co do kwitnienia nawet nie można porównywać
Kotka się zechciało
-
Soczewka
- 1000p

- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Świetne zakupy. No i cóż za okazja z tym dereniem, też bym się skusiłam. Ale Twój widok pakującej się z tymi zdobyczami do autokaru z pewnością niezapomniany 
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko ponieważ ja kierowca nie jeżdżący jestem, więc z ogrodniczych często wracam objuczona roślinami, jeśli córki się nie zlitują i mnie nie zawiozą samochodem, ale co tam, słodki bagaż, prawda?
Czy to proso jest zimujące?
Klematis Blue Light jest cudowny.
Czy to proso jest zimujące?
Klematis Blue Light jest cudowny.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Ewcia, powojniki generalnie piękne są
Elu, miałam własnie takie skojarzenia
No może kozy do autobusu nie ciągnęłam
Pagodowy bardzo mnie cieszy chociaż... przeraża mnie trochę jego wielkość docelowa. Ale jak mawiała Scarlet, pomyślę o tym... później
Trawy, niby byłam niezdecydowana, ale jakims dziwnym sposobem coraz więcej ich u mnie. Niby ograniczam sie do tych mniejszych ale jednak wciąż przybywa.
Dalu, ja niby przyzwyczajona do autobusów, bo przez pięc lat głównie autobusami na studia jeździłam, ale jednak, że sie tak wyrażę takim bardziej podręcznym bagażem
Derenie są wspaniałe, zwłaszcza jesienią, te barwy
Też miałam chrapke na kousa, ale u mnie troche zimnawo a poza tym nie spotkałam go na swojej drodze.
Jolu, wiem, podziwiałam go u ciebie. Mój nie mógł sie zazbierać, ale to moja wina. Kupiłam wiosna piękne sadzonki, ale część zbyt długi czas spędziła w donicach. Popieluszko chyba nie przeżył, ale reszta... co prawda kwitnienie jesienne mikre, ale jeśli nie przemarzną w przyszłym roku powinno być pięknie.
Kotki mam dwa i tylko obawa przed eksmisją powstrzymuje mnie od sprowadzenia następnego.
Moniko no cóż wg reklamy pewne rzeczy są bezcenne. Tym razem był to widok wyrazu twarzy kierowcy
Kalina (Kalina japońska 'St. Keverne')też kupiona za okazyjną (chyba ) cenę. 22 zł za naprawdę duży krzak
Tajeczko, ja często wracam na piechotę z pracy objuczona roślinami (mam centrum ogrodnicze po sąsiedzku)
Proso ponoć zimujące, pięknie wygląda w słońcu
Brzoza w kącie ogrodu zaczyna gubic liście

Jesienne róże. Kwiaty pięknie sie teraz wybarwiają i nie są takie wymęczone przez upały.
Niestety zlokalizowałam na nich, prócz plamistości całe chmary skoczków. Juz opryskane ale liście wyglądają nieszczególnie
Polka

Monica szaleje


Graceful Palace

Elu, miałam własnie takie skojarzenia
Pagodowy bardzo mnie cieszy chociaż... przeraża mnie trochę jego wielkość docelowa. Ale jak mawiała Scarlet, pomyślę o tym... później
Trawy, niby byłam niezdecydowana, ale jakims dziwnym sposobem coraz więcej ich u mnie. Niby ograniczam sie do tych mniejszych ale jednak wciąż przybywa.
Dalu, ja niby przyzwyczajona do autobusów, bo przez pięc lat głównie autobusami na studia jeździłam, ale jednak, że sie tak wyrażę takim bardziej podręcznym bagażem
Derenie są wspaniałe, zwłaszcza jesienią, te barwy
Jolu, wiem, podziwiałam go u ciebie. Mój nie mógł sie zazbierać, ale to moja wina. Kupiłam wiosna piękne sadzonki, ale część zbyt długi czas spędziła w donicach. Popieluszko chyba nie przeżył, ale reszta... co prawda kwitnienie jesienne mikre, ale jeśli nie przemarzną w przyszłym roku powinno być pięknie.
Kotki mam dwa i tylko obawa przed eksmisją powstrzymuje mnie od sprowadzenia następnego.
Moniko no cóż wg reklamy pewne rzeczy są bezcenne. Tym razem był to widok wyrazu twarzy kierowcy
Kalina (Kalina japońska 'St. Keverne')też kupiona za okazyjną (chyba ) cenę. 22 zł za naprawdę duży krzak
Tajeczko, ja często wracam na piechotę z pracy objuczona roślinami (mam centrum ogrodnicze po sąsiedzku)
Proso ponoć zimujące, pięknie wygląda w słońcu
Brzoza w kącie ogrodu zaczyna gubic liście

Jesienne róże. Kwiaty pięknie sie teraz wybarwiają i nie są takie wymęczone przez upały.
Niestety zlokalizowałam na nich, prócz plamistości całe chmary skoczków. Juz opryskane ale liście wyglądają nieszczególnie
Polka

Monica szaleje


Graceful Palace

-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Wsiadł do autobusu człowiek z liściem na głowie 
Musisz wrócić... dyni zapomniałam dodać do bagażu...
Pokój czeka
Musisz wrócić... dyni zapomniałam dodać do bagażu...
Pokój czeka
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko,
różyczki szaleją i dobrze niech nam kwitną jak najdłużej. Czym pryskasz na skoczka różanego te ?pasi brzuchy? i na moich szaleją. Podobno trudno je upolować na oprysk. 
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Witaj zakupy super mój M jak mnie widzi z doniczkami to się za głowę chwyta i już wie że trawnik będzie mniejszy
.
Żurawki super mam kilka sztuk i też je podziwiam pozdrawiam i zapraszam do mnie .
Żurawki super mam kilka sztuk i też je podziwiam pozdrawiam i zapraszam do mnie .
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Skoczków nie mam, na łysym się nie utrzymają
Trochę przesadzam, ale plamistość dopadła sporo krzaków, nie było jak pryskać. Podoba mi się cena kaliny 
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Iza, całą drogę sobie nuciłam tą piosenkę
Dobry humor mnie nie opuścił do dziś.
Dynia mówisz? to chyba od razu otwory bym sobie w niej musiała wyciąć i na głowę założyć. Na listopad byłaby jak znalazł
Majka, opryskałam Decisem i o dziwo dziś oglądał i skoczków nie ma
Różyczki mają jeszcze sporo pąków
Justynko, dziś też robiłam przymiarki do zmniejszania trawnika. Może jeszcze tej jesieni
Żurawki to teraz prawdziwe królowe, pięknie się przebarwiają.
Ostatnio takie podobają mi się coraz bardziej

Ewunia, u mnie tez na różach coraz mniej liści. Nie obrywam już zarażonych, bo i tak trzeba wszystko wyzbierać przed zimą. Cena kaliny tez mi się spodobała, ale teraz chodzę po ogrodzie i szukam dla niej miejsca
Jesienne róże. Znów
Pastella

Lavaglut

Baronesse

Wycinali koło mnie jarzębiny - barbarzyńcy
Ale dzięki temu mam dekorację

Dynia mówisz? to chyba od razu otwory bym sobie w niej musiała wyciąć i na głowę założyć. Na listopad byłaby jak znalazł
Majka, opryskałam Decisem i o dziwo dziś oglądał i skoczków nie ma
Justynko, dziś też robiłam przymiarki do zmniejszania trawnika. Może jeszcze tej jesieni
Ostatnio takie podobają mi się coraz bardziej

Ewunia, u mnie tez na różach coraz mniej liści. Nie obrywam już zarażonych, bo i tak trzeba wszystko wyzbierać przed zimą. Cena kaliny tez mi się spodobała, ale teraz chodzę po ogrodzie i szukam dla niej miejsca
Jesienne róże. Znów
Pastella

Lavaglut

Baronesse

Wycinali koło mnie jarzębiny - barbarzyńcy

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko, mówisz Decisem i tych pasibrzuchów nie ma. To ja jutro jadę też zrobić oprysk. Jak one tak skaczą to znaczy, że jeszcze mogą nam się gdzieś zadomowić na zimę. Ciekawe jak one się chowają na zimę. 
Różyczki cacy, Baronesse ma git kolorek.
Różyczki cacy, Baronesse ma git kolorek.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko zakupy świetne i w bardzo przystępnych cenach, podobają mi się trawki, to ostatnio u mnie na tapecie.
A jesienne różyczki śliczniutkie.
A jesienne różyczki śliczniutkie.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Też dałam sobie spokój-i tak trzeba będzie sprzątnąć liście. Gąsienic również nie gonię, niech się robaczki najedzą przed zimą. Mam liście róż wygryzione w kółeczka 
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Ja też tę piosenkę cały czas nucę w ogrodzie... ostatnio... taki czas
Choć u mnie to prędzej kwiatki rdestu we włosach
Choć u mnie to prędzej kwiatki rdestu we włosach
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Bardzo zdrowe te Twoje różyczki
o kwiatkach nie wspomnę, a listki
Pastelka cudna, a wiesz, że u mnie jakich różowiastych silnie kwiatków ostatnio dostała
Pączków też jeszcze ma trochę.
Niedawno pisłam, że różowe mnie nie biorą
zobaczymy wiosną 
Pastelka cudna, a wiesz, że u mnie jakich różowiastych silnie kwiatków ostatnio dostała
Niedawno pisłam, że różowe mnie nie biorą

