
Różanka w podróży 2011 - gloriadei
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Jadziu, moje róże po przejściu tych wielkich mrozów też miały dużo zielonych pędów, teraz jak przyjeżdżam na ogród to z każdym razem jest ich co raz mniej 

- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewciu, dzisiaj dzwoniłam do tej szkółki k/Jawora, gdzie w ub roku pokazywałam pola różane, chciałam dokupić kilka szt, bo jesienne nasadzenia niestety częściowo wypadły, Pani Ania powiedziała, że nie ma ani jednej sadzonki bo wszystko co nie zostało sprzedane jesienią całkowicie zmarzło łącznie z korzeniami.
To po prostu nie chce się wierzyć aby szkółka miała takie straty, może oni zbyt późno jeszcze nawożą, może też przez to i u mnie wypadły.
Już się przekonałam, że u mnie sprawdzają się najlepiej wiosenne nasadzenia.
To po prostu nie chce się wierzyć aby szkółka miała takie straty, może oni zbyt późno jeszcze nawożą, może też przez to i u mnie wypadły.
Już się przekonałam, że u mnie sprawdzają się najlepiej wiosenne nasadzenia.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Majeczko , Edenka już zamówiona, odbieram we wtorek i usiądzie w środę!


Czytam opis nasadzeń i podobnie jak Jula pogubiłam się w niektórych zakamarkach. Drugie uważne czytanie dopiero rozjaśnia co autor ma na myli. Będzie bajecznie.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
A ja czytam po raz trzeci i z pomocą Helpa zaczynam coś niecoś rozumieć
Dużo się jeszcze muszę uczyć.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Też tak jakoś czytam i za nic skupić się nie mogę, chyba ze zmęczenia coś mi się nie układa. Muszę to przestudiować na świeżo to coś pewnie się rozjaśni.
Ale ogólny zarys podoba mi się a i ten kawałek pod domem też będzie śliczny.
A gdzie miejsce na Dr W. Van Fleet'a bo on już czeka na wysyłkę

Ale ogólny zarys podoba mi się a i ten kawałek pod domem też będzie śliczny.

A gdzie miejsce na Dr W. Van Fleet'a bo on już czeka na wysyłkę

- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ja się nie męczę z próbą zrozumienia. Wywnioskowałam, że będzie super i śledzę wątek na bieżąco. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Jarku, Anneczko, Ewciu, Aszko, Ave/Ewciu, Lemeczko
dziękuję wam serdecznie! siłą rozpędu trzeba jakoś pousadzać te 300 donic
Kasiu cieszę się, że ci się podoba
to zakładamy u ciebie na jesień angielską różaną rabatkę?
Rh nic nie powinno być, powojniki delikatne ale jak widać żyją! Będzie dobrze!
Jula,
ja tez mam często takie wrażenie jak czytam opisy, nie znając danego ogrodu ...
Po pewnym czasie się rozjaśnia, najlepiej po dobrze przespanej nocy
Krysiu takie początki miał chyba każdy z nas
teraz kiedy trzeba posadzić wszystko na raz przydaje się choćby mały plan ...
Moich kilka róż w bardzo słabym stanie, ale zawsze czekam aż ruszą i czasem odbijają nawet w maju
Pozdrawiam ciepło!
Asiu, dziękuję kochana! Wciąż się uczę i podpatruję gdzie się da...
Niedzielne popołudnie spędziłam na wertowaniu ciekawych książek w poszukiwaniu pomysłów na rabaty!
Peace Climbing przetestuję, co to za lala
Czytałam o niej rozbieżne opinie, a że miałam okazję nabyć sadzonkę, będę ją próbować ...
Z czerwonych będzie Flammentanz, Santana oraz termoinatorki: Aleksander McKenzie, Gefylt i Wilhelm.
Postanowiłam jednak wprowadzić te kilka ognistych barw, będą na skraju ogrodu, więc nie "pogryzą " się z resztą , hihi!
A najbardziej zależy mi właśnie na odpornych i dużych krzewach!
Asiu, nie mów, że wyrzucasz głóg, bo nie przeżyję
moje ukochane drzewo!
Sieweczki mogą być różne, jakoś nie mam wielkich nadziei na czerwone kwiaty ale hodowałam je 3 lata od nasionka więc to takie moje, od serca, mogą być i białe!
Teasing Georgia niby strefa 6b, trudno mi powiedzieć jak zimuje.
Ale Pilgrim u mnie pod ścianą dobrze znosił mrozy. Musiałby mieć osłoniete miejsce u ciebie.
Jadziu to miło, że też gustujesz w tych zestawieniach, uwielbiam ten duet.
Czekam jeszcze na dodatkową ziemię i zabieram się do kolejnych rabatek....
Heniu dokładnie to samo usłyszałam od Pani Ani kilka dni temu.
Również dzwoniłam z nadzieją na jakies ciekawostki. No cóż, mówi się trudno, mróz był wielki!
Ale tak dużych strat nie zazdroszczę, cały sezon w plecy!
Raczej nie chodzi o nawożenie ale o tak silny mróz bez okrywy śnieżnej.
Ziemia zamarzała na głębokość 40 cm - to śmierć dla róż na otwartym polu!
Masz rację, że pewniej jest sadzić w takim wypadku wiosną.
Majeczko musiałam zamówić, bo mój Edenek co prawda wykopałam ale padł jeszcze latem od suszy
miło mi, że próbowałaś zrozumieć moje opisy
jak się wszystko posadzi cyknę zdjęcia...
Asiu, Majeczko, Adrianno dziękuję! jesteśmy wzrokowcami... już niedługo się zazieleni i łatwiej przyjdzie ogarnąć to wzrokiem
Maju dziękuję ci gorąco za pamięć! nie mogłabym zapomnieć o Doktorku
będzie na głównej pergoli nad tarasem obok innych ramblerów! Rośnie wysoko, prawda, więc tam mu powinno być dobrze!
dziękuję wam serdecznie! siłą rozpędu trzeba jakoś pousadzać te 300 donic

Kasiu cieszę się, że ci się podoba

to zakładamy u ciebie na jesień angielską różaną rabatkę?

Rh nic nie powinno być, powojniki delikatne ale jak widać żyją! Będzie dobrze!
Jula,

Po pewnym czasie się rozjaśnia, najlepiej po dobrze przespanej nocy

Krysiu takie początki miał chyba każdy z nas

teraz kiedy trzeba posadzić wszystko na raz przydaje się choćby mały plan ...
Moich kilka róż w bardzo słabym stanie, ale zawsze czekam aż ruszą i czasem odbijają nawet w maju

Pozdrawiam ciepło!
Asiu, dziękuję kochana! Wciąż się uczę i podpatruję gdzie się da...
Niedzielne popołudnie spędziłam na wertowaniu ciekawych książek w poszukiwaniu pomysłów na rabaty!
Peace Climbing przetestuję, co to za lala

Z czerwonych będzie Flammentanz, Santana oraz termoinatorki: Aleksander McKenzie, Gefylt i Wilhelm.
Postanowiłam jednak wprowadzić te kilka ognistych barw, będą na skraju ogrodu, więc nie "pogryzą " się z resztą , hihi!
A najbardziej zależy mi właśnie na odpornych i dużych krzewach!
Asiu, nie mów, że wyrzucasz głóg, bo nie przeżyję

Sieweczki mogą być różne, jakoś nie mam wielkich nadziei na czerwone kwiaty ale hodowałam je 3 lata od nasionka więc to takie moje, od serca, mogą być i białe!

Teasing Georgia niby strefa 6b, trudno mi powiedzieć jak zimuje.
Ale Pilgrim u mnie pod ścianą dobrze znosił mrozy. Musiałby mieć osłoniete miejsce u ciebie.
Jadziu to miło, że też gustujesz w tych zestawieniach, uwielbiam ten duet.
Czekam jeszcze na dodatkową ziemię i zabieram się do kolejnych rabatek....
Heniu dokładnie to samo usłyszałam od Pani Ani kilka dni temu.
Również dzwoniłam z nadzieją na jakies ciekawostki. No cóż, mówi się trudno, mróz był wielki!

Ale tak dużych strat nie zazdroszczę, cały sezon w plecy!
Raczej nie chodzi o nawożenie ale o tak silny mróz bez okrywy śnieżnej.
Ziemia zamarzała na głębokość 40 cm - to śmierć dla róż na otwartym polu!
Masz rację, że pewniej jest sadzić w takim wypadku wiosną.
Majeczko musiałam zamówić, bo mój Edenek co prawda wykopałam ale padł jeszcze latem od suszy

miło mi, że próbowałaś zrozumieć moje opisy

Asiu, Majeczko, Adrianno dziękuję! jesteśmy wzrokowcami... już niedługo się zazieleni i łatwiej przyjdzie ogarnąć to wzrokiem

Maju dziękuję ci gorąco za pamięć! nie mogłabym zapomnieć o Doktorku

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewcia, jak w takim tempie będzie przybywać u mnie róż, to do jesieni już miejsca nie będzie
Zobaczymy, czy moje płomienne uczucie do róż to miłość platoniczna czy ze wzajemnością
Jak będą ładnie rosły i nie będą chorować, to chętnie zaplanuję razem z Tobą kolejną rabatkę
ps. Wykopałam dzisiaj kremowego pięciornika - będzie Ci gdzieś pasował?



ps. Wykopałam dzisiaj kremowego pięciornika - będzie Ci gdzieś pasował?
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewo. Mała poprawka. W naszym regionie ziemia była zmarznięta nie na 40cm., a na 80 cm. Wiem, bo sąsiadowi zamarzła kanalizacja i był zmuszony kopać tę zmarzlinę. Katorżnicza praca.
U mnie nasadzenia jesienne w kiepskim stanie (poza angielkami od Austina). Piszesz, że u Ciebie tylko kilka róż słabych, toż to powód do radości.
U mnie nasadzenia jesienne w kiepskim stanie (poza angielkami od Austina). Piszesz, że u Ciebie tylko kilka róż słabych, toż to powód do radości.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewa z tymi mrozami, to tez nie tak. U mnie nie bylo wiecej niz -18 stopni a tez padly mi jesienne nasadzenia - fakt sniegu nie bylo i deszcz tez nie padal, dlatego ja bardziej stawiam na susze jaka panowala, bo roze w donicach na dworze daly sobie rade - a je pare razy podlalam.
Szkoda z tym Jaworem, bo tez mialam jutro dzwonic - mam tam rzut kamieniem a do Rogoznicy bym sie przy okazji wybrala - no nic, moze cos fajnego w centrum ogrodniczym w doniczkach beda mieli.
Musze jutro jeszcze zobaczyc, bo u mnie w ogrodniczym maja z golymi korzeniami i to sa roze jakiegos polskiego szkolkarza ale nie wiem czy regionalnego czy gdzies dalej.
Szkoda z tym Jaworem, bo tez mialam jutro dzwonic - mam tam rzut kamieniem a do Rogoznicy bym sie przy okazji wybrala - no nic, moze cos fajnego w centrum ogrodniczym w doniczkach beda mieli.
Musze jutro jeszcze zobaczyc, bo u mnie w ogrodniczym maja z golymi korzeniami i to sa roze jakiegos polskiego szkolkarza ale nie wiem czy regionalnego czy gdzies dalej.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Dawno nie zaglądałam-wielki błąd
Taras świetny i nowe rabatki też mi się podobają
Zamówiłam kilka angielek i zreflektowałam się, że wszystkie różowe. Będę mieć słodko 



- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewuś, wspaniały kompleksowy plan ogrodu
Będzie pięknie i może obejdzie się bez przesadzania 
Rozplanowałaś 300 donic
Ja długo dumałam nad 20-tką
Ciekawa jestem tych szczepek głogu, czy Twoje drzewko było szczepione na białym? Jaki duży może urosnąć taki szczepiony głóg a nieszczepiony?
Życzę miłej pracy


Rozplanowałaś 300 donic



Ciekawa jestem tych szczepek głogu, czy Twoje drzewko było szczepione na białym? Jaki duży może urosnąć taki szczepiony głóg a nieszczepiony?
Życzę miłej pracy

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewo,
Bardzo uważnie przeczytałam twój plan nasadzeń, właściwie projekt ogrodu
Bardzo mi to uporządkowało moją raczkującą wiedzę o różach.....dziękuję....
Będę z przyjemnością zaglądać i podziwiać jak rozkwita Twój "świadomy", bo tak go sobie nazwalam, ogród.....
Bardzo uważnie przeczytałam twój plan nasadzeń, właściwie projekt ogrodu

Bardzo mi to uporządkowało moją raczkującą wiedzę o różach.....dziękuję....
Będę z przyjemnością zaglądać i podziwiać jak rozkwita Twój "świadomy", bo tak go sobie nazwalam, ogród.....
Pozdrawiam
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei

czy róże które miałaś w donicach ładnie Ci przezimowały?

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewuniu, stworzysz raj
, jak to wszystko się pięknie skomponuje i rozrośnie.. Nie będziesz chciała wychodzić z takiego ogrodu 

