Dziki ogródek na skarpie - cz.2
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Dziki ogródek na skarpie - cz.2
Misiu,a ja kupiłam dzisiaj na rynku 11 lilii po 2 zł szt w tym nawet św. Józefa.
- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Dziki ogródek na skarpie - cz.2
Misiu ale się u Ciebie dzieje
Tyle slicznych roślinek dostałaś
oj będzie co oglądać
Tyle slicznych roślinek dostałaś
oj będzie co oglądać
Re: Dziki ogródek na skarpie - cz.2
Misiu może uda mi się jutro do Ciebie zajżeć.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Dziki ogródek na skarpie - cz.2
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dziki ogródek na skarpie - cz.2
Witaj Andrzejunowy gościu miło mi że wpadłeś do mojego dzikiego ogródka...ja dopiero zaczynam tworzyć...a co z tego wyjdzie to zabaczymy...
Agnieszko ojej to choróbsko jeszcze Was trzyma ...
...pocałuj Gabi mocno i powiedz że to od "cioci' Misi..
...a co do cebulek lilii to może troszkę je pokrop wodą i tak za kilka dni posadzisz...przeciesz to im nie
zaszkodzi tak mi się wydaje ...ja tam się nieznam..ale...
Małgosiuto udał Ci się zakup ...ja mam kilka lilii Św.Jozefa..
Dzidziu Tosiumam nadzieję że będą
kwitły...
Ulaczekam na Ciebie... Twoje roślinki czekają...
Agnieszko ojej to choróbsko jeszcze Was trzyma ...
...pocałuj Gabi mocno i powiedz że to od "cioci' Misi..
...a co do cebulek lilii to może troszkę je pokrop wodą i tak za kilka dni posadzisz...przeciesz to im nie
zaszkodzi tak mi się wydaje ...ja tam się nieznam..ale...
Małgosiuto udał Ci się zakup ...ja mam kilka lilii Św.Jozefa..
Dzidziu Tosiumam nadzieję że będą
kwitły...
Ulaczekam na Ciebie... Twoje roślinki czekają...
- evikc
- 500p

- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Dziki ogródek na skarpie - cz.2
Misiu ale ty pędzisz ze swoim wątkiem nadążyć nie można.
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Dziki ogródek na skarpie - cz.2
Misiu Paczka poszła priorytetem jutro powinnaś ją mieć. Mam nadzieję że u Ciebie też będą się rozrastać w szerokość, chociaż niektóre kłącza są mniejsze i wolniej rosną to zależy od odmiany. Jak będą miały wilgoć to niektóre zakwitną jeszcze w tym roku. Kiedyś po dzieleniu u mojej siostry nie zakwitły w pierwszym roku a u koleżanki zakwitły...nie wiem od czego to zależy. Kępy były tak zbite że trudno było je rozerwać.lora pisze:..Zytkowróciłam od Ciebie śliczne te liliowce ...rany ale będzie ładnie u mnie...
![]()
![]()
Ważne jest że liliowce nie mają dużych wymagań i rosną wszędzie.
Buziaczki
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dziki ogródek na skarpie - cz.2
Ewo biegnę do Ciebie nadrabiać zaległosci...
Zyciu po odebraniu zaraz dam znać...umnie raczej jest wilgotno to powinne dobrze się czuć ...mimo że to skarpa...a dzisiaj to zjechałam troszkę z niej ...
..spokojnie jestem cała...
Zyciu po odebraniu zaraz dam znać...umnie raczej jest wilgotno to powinne dobrze się czuć ...mimo że to skarpa...a dzisiaj to zjechałam troszkę z niej ...
..spokojnie jestem cała...
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dziki ogródek na skarpie - cz.2
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dziki ogródek na skarpie - cz.2
Misiu widzę, że nowe roślinki przywędrowały do Twojego ogródka
Liliowce rozpoznałam, zdradź co jeszcze w tych woreczkach siedzi
A te sieweczki to co za roślinka
Myślę, że do ogródka to jeszcze sporo za wcześnie.....najlepiej do doniczek, troszke głębiej niż rosną, ja dziś też całe przedpołudnie pikowałam 
A te sieweczki to co za roślinka
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2601
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dziki ogródek na skarpie - cz.2
maleństwa, tak mi się zdaje, jeszcze słabiutkie na te wiatry, lepiej potrzymaj na chłodnym oknie, niech sobie rosną
ps. dobrze że mnie namówiłaś na swój wątek, miło jak ktoś wspiera i podpowiada
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dziki ogródek na skarpie - cz.2
Agnisiu
nie mam pojęcia co to rośnie ..moja wnusia
pewnego dzionka wszystko mi pomieszała...a jaka była szczęśliwa karteczki przestawiając...
...resztę siewek nie pokazało się...ale begonia bulwiasta pokazuje się ..cyknę ją...
..dostałam gożdziki i coś jeszcze ale nie wiem co...hi hi jak urośnie to zobaczymy...ale to wszystko wieloletnie... tak to do doniczek siewki przepikuję...
Aguśa tak broniłaś przed swoim wątkiem ..a masz przeciesz co pokazywać ..a tworzenie nowego ogródka razem z forumkami to wspaniała sprawa tylko ja wszystkim zazdraszczam płaskiego terenu...
Dzisiaj nic nie posadziłam bo miałam wizytę faceta od spisu ludności a pytań
...e można jakoś wytrzymać... 
jutro pracuję cała parą chyba że coś znowu wyskoczy...
pewnego dzionka wszystko mi pomieszała...a jaka była szczęśliwa karteczki przestawiając...
...resztę siewek nie pokazało się...ale begonia bulwiasta pokazuje się ..cyknę ją...
..dostałam gożdziki i coś jeszcze ale nie wiem co...hi hi jak urośnie to zobaczymy...ale to wszystko wieloletnie... tak to do doniczek siewki przepikuję...
Aguśa tak broniłaś przed swoim wątkiem ..a masz przeciesz co pokazywać ..a tworzenie nowego ogródka razem z forumkami to wspaniała sprawa tylko ja wszystkim zazdraszczam płaskiego terenu...
Dzisiaj nic nie posadziłam bo miałam wizytę faceta od spisu ludności a pytań
jutro pracuję cała parą chyba że coś znowu wyskoczy...
- MalinaG
- 1000p

- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Dziki ogródek na skarpie - cz.2
Misiu! Widzę,że fajne prezenciki dostałaś a dzięki wnusi będziesz miała długo niespodziankę
Niech tylko pogoda się wreszcie poprawi,bo kiedy to wszystko powsadzać?
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dziki ogródek na skarpie - cz.2
...Alu
oj z tą pogoda to utrapienie..ale co my mówimy przeciesz to kwiecień...a on plecie...
..tylko żeby nie padało bo ja wtedy na moją skarpę mam trudności wchodzić ...
...choć mówią domownicy że fajnie to wygląda jak poczyniam zjazdy na ....
..tylko żeby nie padało bo ja wtedy na moją skarpę mam trudności wchodzić ...
...choć mówią domownicy że fajnie to wygląda jak poczyniam zjazdy na ....
Re: Dziki ogródek na skarpie - cz.2
No domyślam się. Choć ja jakoś nie cieszyłabym się z takiej glinianej sanny.
No i ja dziś nie pojadę na działkęęęęęęęęęęęęę a chciałam dać skarpetki pozostałym 3 drzewom. No dobra. Groszek wysiany w szklarni bez dachu przynajmniej się podleje. Ale dopiero wieczorem dowiedziałam się, że nie lubi sąsiedztwa cebulki i chciałam dziś usunać 1 rządek cebulki i posiać to co groszek lubi. Sałatę lub rzodkiewkę. Aha SAŁATĘ bo znóe Cebula z Rzodkiewką to złe sąsiadki.
Misiu już sobie nawet wydrukowałam listę miłości i nienawiści warzywnych hihihi
No i ja dziś nie pojadę na działkęęęęęęęęęęęęę a chciałam dać skarpetki pozostałym 3 drzewom. No dobra. Groszek wysiany w szklarni bez dachu przynajmniej się podleje. Ale dopiero wieczorem dowiedziałam się, że nie lubi sąsiedztwa cebulki i chciałam dziś usunać 1 rządek cebulki i posiać to co groszek lubi. Sałatę lub rzodkiewkę. Aha SAŁATĘ bo znóe Cebula z Rzodkiewką to złe sąsiadki.
Misiu już sobie nawet wydrukowałam listę miłości i nienawiści warzywnych hihihi



