Ogród Moni cz.3

[Deirde]

Moni - ładna róża, nie mogłam robić takich ładnych zdjęć i teraz mam aparat Canon EOS 1000D. Co do róży to zdjęcia Bailando w katalogu Rosen Tantau są ciemniejsze niż na moich zdjęciach, jak zamówiłaś katalog to zerknij do niego. Ewentualnie sprawdzałaś Home & Garden - też jest podobna.

[dominikams]

Monia - dzięki!! Ciekawe z tym Edenem - może i nie będzie taki wielki (chyba że po 3 latach się rozbuja ). Astrid mam (Gosia mi wiosną przysłała) - faktycznie może ona byłaby dobra - kwiaty ma śliczne, zapach też, no i w opisie ma wysoką odporność na choroby. U mnie jest na razie mała, dlatego jakoś nie wpadła mi do głowy

White Rose przepiękna, nie mogę się doczekać na kwitnienie (długo się zbierała, ale już jest sporo pąków ).

[dodad]

Pobuszowałam trochę dziś w necie i wydaje mi się, że to nasze brzydactwo to może być Rumba.Popatrz tutaj http://aniads-rosegarden.blogspot.com/s ... abel/Rumba

[AGNESS]

Moniś pokazujesz bajeczne różyczki. Mam ogromną ochotę na The Pilgrim- jest przepiękna Strasznie podobają mi się też białe różyczki, chyba dlatego, że nie mam żadnej, dziś właśnie zamówiłam sporo róż okrywowych z rodziny The Fairy- różowe, czerwone, pomarańczowe i żółte, białych niestety nie było Twoja bielutka z żółtym środeczkiem jest bajeczna

[Alania]

Gosiu, nowy aparat z pewnością będzie miał świetne możliwości - to b.dobry model Home & Garden mam, ale ma inne kwiaty na żywo. Najbardziej podobne to te kwiaty są do Pirouette, tylko pędy krótsze i wielkość kwiatów też minimalnie mniejsza.

Dominisiu, White z pewnością Cię zachwyci Mam nadzieję, że pochwalisz się fotkami? Astrid mam drugi sezon i bardzo liczę na to, że pokaże w tym roku nieco więcej swego uroku, bo rok temu całą mi zjadły sarenki i w ogóle nie widziałam kwiatów.

Dorotko, być może to Rumba. Jest tak nieładna, że jutro ją wykopię. Muszę od razu udać się do ogrodniczego i znaleźć coś na jej miejsce Coś mi się zdaje, że w to miejsce wsadzałam Crocus Rose Nigdzie mi nie zakwitła (a kupowałam jesienią), więc spodziewam się, że to miała być ta.

Agniesiu, koniecznie spraw sobie jakieś białe róże, bo ładnie rozświetlają rabatę najlepiej okrywowe, bo białe rabatowe raczej nie należą do zdrowych. Fairy wszystkie są ładne. Ostatnio widziałam czerwone i żółte - b.ładne Nie widziałam nigdy pomarańczowych - bardzo jestem ciekawa jak będzie wyglądała - będę śledzić u Ciebie. Na Pilgrim baaardzo namawiam ;)

[liska]

Monia z wielką przyjemnością pooglądałam i poczytałam opowieści o Twoim ogrodzie..

Podobało mi się porównanie kiedyś i dziś.. rewelacja!
uwielbiam takie porównania bo widać wtedy ile zrobiliśmy w naszym ogrodzie..

a róże ... Monia róże masz cudne ...

Astrid jest moim marzeniem szukam.. jak kroś znajdzie .. niech w te pędy da znać!

[Tamaryszek]

To może i ja pomyślę o okrywowych The Fairy...Czy są łatwe ? Czy chorują ?

[dominikams]

Fairy nie chorują - moja (jasnoróżowa) rosła w ciężkich warunkach, ale nigdy nie chorowała.

[Soczewka]

A mnie nadal zachwycają Twoje róże Othello ma piękny kolor

[Alania]

Lisko, czasami sobie myślę, że dobrze mieć aparat i porównywać, żeby się nie martwić, że wszystko stoi w miejscu. Gdyby nie zdjęcia, to miałabym wrażenie, że nic nie urosło od ub.sezonu. A co do Astrid - była w naszym ogrodniczym, ale nie była tania - 25zł.

Tamaryszku - okrywowe z gat.Fairy są zupełnie niekłopotliwe, jak pisała Dominika. Te klasyczne mocno blakną na słońcu, ale i tak są b.ładne. Fairy Ashamed/ Fairy Komsta ma nieco ciemniejszy odcień różu, więc mozesz się na takie skusić. Komsta mozna dostać czasami w Rosarium.

Soczewko - Othello w tym roku jest wyjątkowy, naprawdę Miałam co do niego obawy, a on taki piękny. Może potrzebuje dużo wody, aby zachwycić? Ta wiosna była mocno deszczowa, więc może właśnie dlatego tak szaleje z kwiatami? Kolor ma nadzwyczajny, co ciężko ująć na zdjęciach, no i zapach wspaniały

[aage]

Moniczko ślicznie u Ciebie. Kwitnące róże- piękności masz u siebie. Nie było mnie tylko przez weekend a tutak przybyły już 3 strony. SUper. Idę podziwiać dalej twoje róże

[Alania]

Aage - dziękuję , zaraz wrzucę coś nowego. Zdjeć mam dużo, ale czasu brak na wrzucanie, więc robię to porcjami

[aage]

Moniczko ja mam czas w sumie tylko w pracy i śledzę wtedy Wasze wątki. W swoim wątku nie mam czasu na wklejenie zdjęć nawet

[Alania]

Na miły dzień zostawiam kilka ślicznotek
Degenhard


tu po upałach - wyblakłe kwiaty:




Concerto niemal biały przez to ostre słońce:


A Shropshire Lad - niezwykła angielka, która trzyma kwiaty kilka dni, mimo, że jest u mnie dopiero pierwszysezon i kupowana jako gołokorzeniowa:


Emotion - również zbladła na i wygląda jak Bonica, bo i kwiaty niezbyt duże, jak u Boniki.


Haritage


Dolly




Charles de Gaulle


First Lady


Etudy - pierwszy jej kwiat u mnie:


William Morris




Pnąca NN z LM, bo nazwy nie mogę sobie przypomnieć. Dość długo trzyma kwiaty na jak na tak niedużą ilość płatków. Kwiaty są duże 10cm, ładne. Sama róża w ogóle jest b.dobra, bo nie choruje na nic


Comte de Chambord


i utopiona w powojniku bylinowym Alionushka, z którym idealnie grają kolorystyką:






Dorothy Perkinsna pniu - nie miała zimowej osłony i przetrwała


NN - nie wiem co za róża, ale jest to pierwsza róża w moim ogrodzie, od któej zaczęłam tworzenie ogrodu. Kwiaty zbliżone do Leonardo da Vinci, ale nieco bardziej koralowe w barwie, b.długo utrzymujące się na krzaczku (chyba najdłużej z róż), zdrowa, odporna na wszystkie choroby, niska:




Bonica w towarzystwie złocieni


a tu dodatkowo z Fairy Komsta i Degenhard, First Lady w tle, a na kolejnym Red Eden w tle:

[aage]

Moni ale ty kuisz tymi różami