Jolu , to dołączyłem do twojego grona
Lepiej nie mógłbym tego ująć.
Jak nie ma być u Ciebie przymrozku, to ja bym posadził na pewno już są zadomowine , bo je zachartowałaś

ponoć od jutra ma być cieplej.
I jeszcze jedno jedynie ziemia do której będziesz sadzić może się ochłodzić w nocy do tego stopnia , że staną w miejscu jak wmurowane , ale to już muszą być przymrozki rzędu do -5 aby tak się stało.
Zależy też czy tunel stoi nieosłonięty .
W sumie my nie dogrzewamy.
U mnie ma być w nocy - 7 na faktach autentycznych.
Ja posadziłem kolejne , ale młodsze
i drugi rządek się zapełnia
Jolu u mnie w tunelu podobne temperatury i z kwiatami różnie bywa rzadko odpadają . Na takim etapie jak kwitnie teraz na jednym z pomidorów, to
w sumie 1 na może 500
