Moje skarby

[justus27]

Ależ piękne kwiatuszki rozwinęło

[Wanda]

Phalaenopsisy sie nie popisały na Święta. Bodaj 17 czy 18 ma pędy, a kwitnie tylko jeden - piegowaty peloric, który dostałam od męża siostry. Kwitnie jeszcze Encyclia, ale to już końcówka na ostatnim pędzie. Miała ich trzy. Kwitnie Nobile. Zakwitła mi Cambria niespodzianka! Wczoraj wieczorem zaczęła rozwijać kwiat, a dziś .... proszę bardzo!


Życzę wszystkim Forumowiczom storczykomaniakom zdrowych, wesołych Świąt w miłym i serdecznym towarzystwie oraz wspaniałych kwitnień i spełnienie wszystkich chciejstw storczykowych w Nowym Roku
Alicja Wanda

[śnieżka]

Wandziu- gratuluję porzucenia nałogu i życzę wytrwałości. Tak trzymaj.

Gratuluję też doczekania się własnego kwitnienia D.nobile i Cambrii. D.nobile śliczne takie całkiem bielutkie. Mam nadzieję, że doczekasz sie szybkiego kwitnienia na drugim pędzie.

Podziwiam też za doprowadzenie Cambrii do kwitnienia- moje już wszystkie prawie odeszły, a o ponownym kwitnieniu nie było co marzyć.

[Joane]

Wandziu przyszłam do ciebie oglądnąć twoje sabotki. Ale widzę że masz ogromną kolekcję ciekawych kwiatków. Niektóre mamy takie same.

Gratuluję rzucenia palenia, i jednocześnie nowych nabytków.

Wspaniaąe osiągnięcia w doprowadzeniu tylu różnych storczyków do kwitnienia.

[Wanda]

Ech! Sabotki rosną, tylko co z tego, skoro od 1,5 roku nie kwitną! Już im pokazałam kumpli u forumowiczek i zapowiedziałam, że jak się nie postarają, to mają jak w banku - kubeł! Kubeł i wizytę w bajadarze chłopaków z MZO.

[Joane]

Napisz proszę na jakim oknie je trzymasz i w jakiej temperaturze. Ja nie mam aż za wielkiego doświadczenia ale może chodź troszkę będę mogła ci pomóc.

[Wanda]

Sabotki / dwa tzw. seryjne/ stoją teraz na oknie południowo zachodnim. Temperatura - w dzień 20-21, w nocy 18-19. Namaczam, gdy podłoże przeschnie. Po moczeniu w wodzie ze skorupkami jajek zaczęły dostawać ładniejszych liści, ale kwitnąć nie chcą.

[Art]

Wando, Tobie też życzę Radosnych Świąt !

Czytam o Twoim Sabotku i jakbym czytała o moim. Wszystko się zgadza - długość oczekiwania na kwitnienie, wystawa
południowo - zachodnia, te same temperatury, podobne nawadnianie wodą z moczenia skorupek, piękne zdrowe lioście
i brak chęci do kolejnego kwitnienia, bo raz już u mnie kwitł.
Różnica tylko w tym, że mój nie jest z tych seryjnie kwitnących.
Wando, może powinnyśmy coś im zmienić

[Wanda]

Wczoraj, z okazji 44 dnia bez papierosa /pociągam sobie tylko E-papierosa, aby zająć ręce/ kupiłam nowa Cattleyę. Nie wiem jaka, ale wkrótce się przekonam, bo ma pięknego dużego już pączka. Stała sobie bidulka w towarzystwie paru innych przecenionych. 15 zł nie majątek, za to radocha z trzeciej już Catleyki ogromna.

[justus27]

Wando gratulacje z niepalenia...ale większe gratulacje z upolowania katlejki Gdzie fotka? 3sztuki...ależ zazdroszczę...

[śnieżka]

Wandziu- trzymam kciuki za Twoje działanie odnośnie niepalenia.
Przy tej okazji chyba Twoja kolekcja szybko się rozrośnie? Gratuluję też nowego nabytku, całkiem udany zakup za rozsądną cenę. Czekam niecierpliwie na fotki z kwitnienia.

[Wanda]

Kurde! Ale mam sklerozę już! Zapomniałam fotkę zrzucić z aparatu. Ale już jest.

[śnieżka]

O jaki dorodny ten pączek- ciekawa jestem jaki będzie kolor kwiatka, ach już nie mogę się doczekać.

[Wanda]

Ja też! Tyle szczęścia za całe 15 zł. Kurka wodna, przecież to równowartość 1,5 paczki fajek! Warto rzucić!

[śnieżka]

Pewnie , że warto rzucić, jak nie dla zdrowia, to choćby dla nowych storczykowych nabytków.
Też mam w rodzinie osobę, która rzuciła palenie od 8 grudnia i teraz własnie dostrzega ile pieniędzy umykało jej z sakiewki za każdym razem. Całym sercem wspieram Cię Wandziu w tym postanowieniu, bo wiem, że nie jest to wcale łatwe.