Lucynko dziękuję,

już raz się przymierzałam do polecanego hostingu, ale lenistwo zwyciężyło.

Teraz już muszę się podszkolić i zmienić dostawcę zdjęć.
Dziękuję za życzenia,

zdrowie powoli się poprawia. Dwa dni z wnukami mnie trochę zmęczyło. Dziś odpoczywam, więc szukałam wiosny w ogrodzie.
Bogusiu miło Cię znowu gościć.

Podziwiam, że nie tylko ogarniasz dom, ale jeszcze jeździsz zimą na działkę.
Dziękuję za życzenia zdrowia,

u mnie choroby są i będą, ale nie zamierzam się oszczędzać, żeby nie zgnuśnieć.
Słońce coraz mocniej przygrzewa, więc już odliczamy dni do wiosennych kwitnień.
Trzymajcie się zdrowo, niech słońce podnosi Was na duchu.
Karmnik beznadziejnie uwiązany na drzewie, dalej o 5 metrów niż zawsze, więc zdjęć ptaków w tym roku niewiele robię.
Nareszcie trochę słońca się pokazało. Pozaglądałam na rabaty, choć śnieg leży, tradycyjnie krokusy i irysy wystawiły nosy.
Siewki ciemierników ładnie rosną. U białego i hybrydowych pąki też już widać.
Cebula zimowa za wcześnie się chyba pokazała, mam ją pierwszy raz.
Już niedługo.
