Różana hacjenda Anego

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2740
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Różana hacjenda Anego

Post »

Dobrze, że chociaż jedna ładna dalia zakwitła z zakupionych. To odmiana 'Connell's Gloriosa'. Ciekawe, czy to ona widniała na opakowaniu?
Podobają mi się też kolorowe krwawniki. Mam tylko jeden - różowy i koniecznie muszę zwiększyć ich ilość, bo są świetne na kwiat cięty.
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Różana hacjenda Anego

Post »

Andrzeju róże, krwawniki cudowne ;:333 Żadnej plamistości nie widzę tylko ślimaczki :wink:
Pomidorki też super obrodziły ;:138 ale jestem ciekawa jak tam Twoje bukszpany? bo moje już dopadła ćma bukszpanowa ;:145
Pozdrawiam ;:167
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4653
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Różana hacjenda Anego

Post »

Witajcie :wit
Szwędaczkę mieliśmy załączoną :wink: ale już siedzimy w domu.

Często bywam w pobliżu miejscowości (której nazwę przeczytacie na zdjęciu w opisie owego miejsca) ale nigdy nie słyszałem tej historii. Tak mnie zainteresowała, że poczytałem o walkach Powstania Styczniowego i teraz będę miał owe miejsca na uwadze.
Wszystko przez przypadek, bo wybraliśmy się na tamtejszy cmentarz.

Obrazek

Przy okazji - na tym małym zagubionym cmentarzu zobaczyliśmy (jeszcze nie wiedząc o obecnej sytuacji w Afganistanie) epitafium na grobie młodego sierżanta ... :(
Obrazek

A jak już pozwiedzaliśmy tam w środku Polski co się da i poodwiedzaliśmy kogo się da, to wróciliśmy do siebie ale tylko na chwilę bo ... w góry, w góry miły bracie, tam przygoda czeka na cię :)
Jak ja lubię takie widoki i warto te kilkanaście km przejść by uradować duszę i nacieszyć oczy :heja
Tym razem Brenna i wejście na Błatny.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie chcę być okrutny :wink: ale właśnie dzisiaj już trzeci raz byłem w lesie, bo grzyby zaczynają rosnąć - mamy już trochę ususzonych, trochę zamrożonych, już jedliśmy, a te dzisiejsze też będą zamrożone bo na obiad miało być co innego a ja znienacka pognałem do lasu, a tam przede mną żaden grzyb się nie schowa :D

Obrazek

Ewo ... jakbym usłyszałem twe słowa - też dzisiaj myślałem o oprysku róż i ... "chyba już za późno" - odpuściłem.
Smutno że RU się nie udała - będę miał na uwadze i pooglądam, czy czasem coś się nie ukorzeniło przy ziemi bo się krzaczor z niej robi, a na innej już w ub.r. zakopałem jeden pęd i trzeba będzie zobaczyć czy się nie ukorzenił.
Oczywiście malutka Rhapsody in Blue od ciebie kwitnie jak szalona, bez przerwy ;:333
A patyczki Veilchenblau, które dałaś, ukorzeniły się ładnie i mam już 4 pędy ok 70 cm :)
A z tych małych patyczków co nie pamiętałem nazwy przezimował tylko jeden - róża zakwitła 2 kwiatami i ładnie się rozbudowuje - to na pewno będzie Eden Rose
Obrazek

Florianie - na etykiecie była inna nazwa "painted madam"
Obrazek

Halino ... nie wierz zdjęciom :wink: po upływie czasu od tych wpisów, aktualnie część róż jest bezlistna, a na innych wiszą uschnięte rudzielce - choć na szczęście nie na wszystkich.
Na bukszpanach, miesiąc po oprysku zauważyliśmy miejscowe wżery i wczoraj znalazłem 6 gąsienic i dwie poczwarki, a żona ok 10 i z bukszpanów wylatywały ćmy. Oprysku nie można było zrobić bo zapowiadali deszcz (trafili) Dzisiaj jeszcze raz przejrzeliśmy bukszpany ale nic nie znaleźliśmy - ćmy nadal siedzą w nich. Oprysk wykonałem - myślę że ostatni w tym roku, bo ten środek likwiduje gąsienice przez ok 4 tyg. (po pierwszym oprysku w kwietniu, był spokój przez 7tyg.)
A pomidorów nie potrafimy przejeść, tak obrodziły - na szczęście nie wszystkie mają taka wagę jak ten pierwszy :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie tylko róże zaniedbałem, kaktusami też się nie opiekuję i ten o najpiękniejszych kwiatach urodził tylko jednego :( czatowałem cały dzień by się kwiat otworzył (dwa górne zdjęcia) następnego dnia z rana pobiegłem i zdążyłem - kwiat się rozwinął i po południu już padł - kwiat jednej nocy :wink:
(tu w tle za kaktusem można zobaczyć jak plamistość dotknęła różę Handel)
Obrazek

Aktualne kwitnienie niektórych róż

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I nadszedł ten dzień ... owoce derenia zaczynają spadać, kto w temacie, ten wie ... Any niedługo nastawi nalewkę na dereniu i będzie wtedy ten wielki dzień, kiedy nastąpi degustacja ubiegłorocznej dereniówki - twardziel jestem ... 9 m-cy owoc zalany był alkoholem, potem m-c zasypane owoce cukrem i kolejne 2 gdy oba nalewy połączone się przegryzały.
Obrazek

Obrazek

Na zakończenie z pozdrowieniami kolejny ciekawy robaczek - "szczerklina" ze swoim śniadaniem.
ewo w - ekspertem w dziedzinie robaczków jest bezapelacyjnie Jadzia - ja tylko próbuję za nią nadążać ;:224

Obrazek

Pozdrawiam wszystkich bywalców hacjendy :wit
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
FikuMiku
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 639
Od: 19 maja 2020, o 08:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Różana hacjenda Anego

Post »

Andrzeju, pomidorami jestem aktualnie najbardziej podekscytowana, ponieważ próbuję je uprawiać. Dlatego tak cieszą te, które rosną w ogrodach Forumków - jakby dawały sygnał "hej, ty też takie możesz mieć, wystarczy się nieco poduczyć".
Z różami często jest problem, wiecznie coś je podjada, i nie zawsze ma nóżki lub skrzydełka widoczne gołym okiem :/
Liczę na przyjazny wrzesień. Tyle jeszcze kwitnień przed nami. A przez zimę można planować - to też fajne :)
Dzięki za wątek Twój.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
[color=#4040F Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Różana hacjenda Anego

Post »

;:303 ;:303 Andrzeju za super owadzie ujęcie ;:215 Ty wędrujesz a mnie opanowała totalna apatia do ogródka i kompa.Czasem przez parę dni go nie załączałam i nie chodziłam nawet do ogródka .Dopiero tak od wczoraj inaczej zapatruję się na świat i zaczęłam coś działać .Zaczynam powoli robić porządki w ogródku wywaliłam wszystkie trzmieliny z obwódek ,agresty też już poszły na stos, bo oba mi padły w sezonie, a tak cudownie zakwitły i miały juz wielkie owoce i nagle wszystko zaczęło schnąć .Na dodatek znów komuś się przypomniało o terenie za ogródkami ;:222 Udanej niedzieli ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2740
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Różana hacjenda Anego

Post »

Widzę że bardzo podobna dalia z opakowaniem, to może faktycznie tym razem bez pomyłki. Zatem nie jest to 'Connel's Gloriosa' ale 'Painted Madame'
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różana hacjenda Anego

Post »

O tak Andrzejku ;:138
Derenie w natarciu, tak jak u mnie. W tym roku ładnie zaowocowały zreszta jak nigdy dotad. :D
Wszystko ładnie kwitnie i cieszy oczy.
Miałyśmy z koleżankami wielkie plany na ten rok, żeby Was odwiedzić i znowu coś zaszwankowało, który to już rok. :roll:
Serdeczności dla Was z Mirka. :)
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4653
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Różana hacjenda Anego

Post »

No!
Z podróżami już koniec - przynajmniej na razie - nie liczę tych jednodniowych w pobliskie góry, bo coraz bliżej piękne kolory jesieni :wink:
ale wszędzie gdzie byliśmy zwracałem uwagę na rośliny, bo nieraz zadziwiały mnie swoim wyglądem czy siłą przetrwania.

Obrazek

Z grzybobraniem też na razie koniec, bo chociaż jeszcze w piątek usmażyłem sobie to co przyniosłem, to generalnie grzybów brak - trzeba się dużo nachodzić by znaleźć ich kilka, a w ub. tyg. było jeszcze tak

Obrazek

Witam cię Fiku Miku Ogrodniku :wit Pomidory mieliśmy zawsze - nazw nie podam, bo wydłubuję nasiona z tych co mi smakują i je wysiewam. W ub. r. zrezygnowaliśmy po nagłej zarazie, która zabrała wszystkie krzewy gdy zaczęły się zawiązywać pomidorki, ale że nasiona nadal miałem i to 5 letnie, to na próbę w tym roku wysiałem. Wzeszły wszystkie więc z braku miejsca posadziłem je w donice i poustawiałem w różnych miejscach ogrodu. To był dobry pomysł, bo w jednym miejscu od sąsiada przyszła zaraza i właśnie wczoraj 4 krzewy zlikwidowałem. W innych miejscach jeszcze zdrowo owocują. Zacząłem wydłubywać nasiona z tegorocznych :) będzie ich tylko 5 rodzajów (w tym było 11) czarny, fiutek (aurija), duży owalny, małe czerwone gruszkowe i befsztyk (cherokee purple, ten z wcześniejszego zdjęcia na wadze - dwa lata temu miał nawet więcej, bo 70 dag)

Obrazek

Jadziu ... mnie też niechęć ogarnęła ale na szczęście tylko do komputera. Na ogrodzie siedzę codziennie (oprócz wyjazdów) i tam ma spokój, bo nie używam internetu telefonicznie. Ten odwyk przeniosłem do domu i też mało co zaglądam - zresztą ... jak wracam to zaraz czas na spanie :wink:
Co słyszę? Za ogródkiem będzie budowa? Myślę, że twojego nie ruszą - na pewno nie, bo za blisko domu.
Owady podglądam ... jak mam czas :)

modraszek - nie widać, bo bardzo szybko machał skrzydełkami ale zapewniam - ma błękitne skrzydełka
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Florianie, to ty jesteś autorytetem w sprawie dalii ;:333 szkoda, że nie mogłem być na wystawie - zaraz poczytam ile dyplomów, czy pucharów zgarnąłeś :D
A te to pozostałe 75% naszych dalii - mamy ich aż 4 rodzaje

Obrazek

Witaj Elu, dawno cię tu nie było. Masz rację ... szkoda, że te nasze plany spotkań nie mogły się spełnić :( ale wszystko jeszcze przed nami - może skuszę dereniówką? ;:306 zebrałem już 2,5 kg z jednego drzewa i jeszcze trochę tam wisi - na drugim późniejszym dopiero zaczynają dochodzić i będzie ich więcej. Na następny rok chyba będę zbierał zapisy na owoce - o ile obrodzą jak w tym. W ub.r. w pąkach kwiatostanów były po 1-2 owocu a teraz po 7-9
Dzięki za pozdrowienia ... planujmy dalej.

Obrazek

A co na ogrodzie?
Jesień się zbliża, wrzosy kwitną
Obrazek

liriope zaczyna
Obrazek

winogron już podskubujemy
Obrazek

jabłka pozbieraliśmy, bo osy i szerszenie wgryzają się w nie ogromnie - przy zbiórce oczywiście mnie jedna osa użądliła, tak ja wcześniej przy zbiorze śliwek - siedziała w wygryzionej dziurze i wystawiała dupeczkę z żądłem na niewidocznej stronie.
Obrazek

A róże nadal kwitną - jak widzicie .... ćmy bukszpanowe choć fruwają, to ich gąsienie nie mają szans u nas. Bukszpany czują się świetnie i są ślicznie zieloniutkie.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Do następnego razu moi mili forumowicze :wit

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1459
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Różana hacjenda Anego

Post »

Witaj Andrzeju, wiele wysiłku musiałeś włożyć w swoje miejsce na ziemi :) Piękne zakątki stworzyłeś i wszystko u Ciebie rośnie jak szalone. Podziwiałam pomidory giganty. Twoje plony robią wrażenie ;:oj
I te formowane iglaki i obwódki bukszpanowe. Podziwiam zacięcie :) Też mam kilka bukszpanów i z niepokojem je oglądam czy ćma bukszpanowa ich nie namierzyła. Jak na razie nic nie zauważyłam. Chyba moje szczęście w tym, że mieszkam daleko od innych i tej ciemce nie chce się taki kawał lecieć ;:306

Pozdrawiam i dalszych sukcesów życzę :)
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Różana hacjenda Anego

Post »

Andrzeju raczej na to nie liczę ze nie zabiorą ogródka ,ale psychicznie już się przygotowuję ,ale nim sie dowiedziałam to zamówiłam sporo tulipanów :;230 Synowa mnie pociesza że z pewnością jeszcze nie nastąpi to w przyszłej wiosny i na to liczę. Spore pomidorowe zbiory moje aż takie nie były bo wcześnie poraziła mi je ZZ .Cóż trzeba mieć rękę na pulsie jeśli ma się pomidory a mnie więcej nie było niż byłam Mniamuśne grzybki w sklepie widziałam na razie tylko kurki ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4653
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Różana hacjenda Anego

Post »

Właśnie Jadziu byłem u ciebie ;:168

Witam cię Ewo w moim wątku :wit dziękuję za miłe słowa i cieszę się, że doglądasz bukszpany - znam takich co mówią, że przyszła nagle zaraza i poooszło, a to tylko ćma i jej gąsienice. Nie chcę cię smucić ale już 40km od ciebie ćma fruwa :(
Myślę, że w tym roku będzie spokój, bo już końcówka sezonu, ale pilnuj od wiosny.
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1459
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Różana hacjenda Anego

Post »

Ale tym razem byłam sprytna :tan Obsadziłam mój wgłębnik bukszpanami, żeby było zaciszniej i "głębiej" ale... między bukszpanami wsadziłam sosny, kosodrzewiny, suchodrzew i coś tam jeszcze. Nawet jak bukszpany napadną wredne ćmy i nie uda się ich uratować, reszta nasadzeń powinna dać ten sam zamierzony efekt :)
Bardziej tobie współczuję, bo masz śliczne obwódki. Ale trzymam kciuki za walkę ;)
I odwiedź Szczecinek :) Dużo się zmieniło. Ale na lepsze ;)
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4653
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Różana hacjenda Anego

Post »

Spryciara z ciebie Ewo :wink: powiem ci że ja już patrzę na moje cisy i przed zimą powtykam sadzonki do ziemi - jak się przyjmą to zacznę sukcesywnie wymieniać bukszpany na cisy :)
Pewnie kiedyś zajadę do Szczecinka, choć koledzy z technikum się zagubili, a jeden już się wyprowadził (odwiedzam go w nowym miejscu), to kolejny ... zamieszkał na cmentarzu i muszę go odwiedzić :( za to ze studiów kumpel nadal tam mieszka :-)
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2740
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Różana hacjenda Anego

Post »

Dereń wygląda apetycznie! Cały ogród zresztą też; nawet z niewielką ilością dalii ;:333
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Różana hacjenda Anego

Post »

Andrzeju róże pięknie Ci kwitły, wiadomo że na koniec sezonu zawsze jest gorzej, przy takiej kapryśnej pogodzie liście dostają czarnych plam. Ja mam taka odmianę, która liści już dawno nie ma.
Wycieczki to fajna sprawa, wiele ciekawych miejsc poznajemy.
Grzybobrania zazdroszczę, jeszcze będzie wysyp grzybków, a spacer po lesie to sama przyjemność.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”