Zmiany w ogrodzie Doroty cz. 9

[koziorozec]

Witaj Dorota ,rabatki cudownie wysprzątane ,wiec tulipanki ślicznie się prezentują czy to jest ta rabata z której tak kopałyśmy liliowce, coś nie mogę się rozpatrzyć ,ale kwitnienia masz cudne ,wiec nie dziwię się ,ze ludziska zza ogrodzenia zaglądają ,pozdrawiam

[bwoj54]

Dorotko, kolorowy zawrót głowy Jak dobrze,ze możemy te cudowne kwitnienia utrwalić na fotografii, by potem podziwiać . Pięknie ... widać ,ze wkładasz ogrom serca i odwzajemniają się cudownymi kwitnieniami. Posylam serdeczności

[korzo_m]

Marto to taka zmyłka, pokazuję tylko te wyplewione rabatki Jeszcze mam przed sobą 1, 5 rabatki. Dziś rano udało mi się trochę popracować, ileż ja wiader chwastów wyniosłam z takiego małego kawałka byłam w szoku
Nie pokazałam jeszcze rabatki liliowcowej, tam na razie same liście, widziałam już na najwcześniejszym liliowcu jednego pąka, ale do jego kwitnienia jeszcze daleko.
Bardzo mnie cieszy jak ludzie zaglądają i podziwiają.

Bogusiu masz rację kolorowy zawrót głowy, wiosna jest najpiękniejsza dla mojego ogrodu
Dobrze, że zdjęcia wszystko utrwalają, bo każdego roku na rabatkach inaczej. Ogród jest dla mnie wszystkim, tu wypoczywam, tu pracuję, tu się spełniam, tu podziwiam przyrodę.

Mam tyle zdjęć, że warto pokazać

[anabuko1]

Tulipanowe kwitnienie.Pierwsza klasa!
Tyle radości ile tulipków
!!Drzewa pięknie kwitną mają przy czym bzyczki pracować.

[Elizabetka]

Dorko dobrze, że wzięłaś na luz i ciekawe czy wykorzystałaś na maksa pomocników.
Masz przepiękne tulipany i z ciekawości zapytam czy kwitną co roku czy to nowe nasadzenia.
W ogóle czas wiosenny jest cudny i wszystko cieszy choćby najmniejszy kwiatuszek.
Ale szczerze to przydałaby mi się taka mała magnolia jak Twoja i w takim kolorze...czy to Susan?
Serdeczności.

[Gabriela]

Witaj Dorotko... fajna jest wiosna, co ? czekamy na nią długo, ale jak już zakwitną wiosenne kwiaty to jest na czym oko zawiesić...

[korzo_m]

Wczoraj udało mi się skończyć wszystko wyplewić ogród jest jak na razie czysty od chwastów. Deszczyk dziś mi podlewa co chwilę, radość ogromna
Posadziłam wszystkie dalie, mieczyki, a w warzywniku selery i pory. Teraz czas na zajęcie się sadzeniem kwiatów do skrzynek balkonowych.

Aniu po większości tulipanów już nie ma śladu, wtorkowy mocny wiatr większość płatków rozwiał po ogrodzie.
Jak były w rozkwicie to super wyglądały. Znowu trzeba czekać na nie cały rok.
Drzewa pięknie kwitną do tego jabłonki pachną, moje pszczółki uwijają się cały czas, bzyczenie słychać z daleka.

Elizabetko moi pomocnicy zostali wykorzystani maksymalnie, od razu widać pracę na większość par rąk. Chłopcom zostawiam ciężkie prace, które mnie sprawiają trudności.
Tulipany to większość zeszłoroczne jesienne nasadzenia, dlatego są takie ładne w przyszłym roku nie będzie ich nawet połowy.
Magnolia to Susan, dobrze rozpoznałaś, często powtarza kwitnienie, ma duże kwiaty. Specjalnie kupowałam w formie krzewu, a były też drzewka.
Dla Ciebie też przesyłam serdeczności

Gabrysiu jak ja Ciebie dawno nie widziałam, cieszę się bardzo, że wróciłaś. Wiosna jest najpiękniejsza dla moich piasków, tyle kolorów, zapachów wszystko mnie zachwyca. Teraz zaczynają kwitnąć niskie irysy, które uwielbiam.

[plocczanka]

Cudnie kwitły Twoje tulipany, Dorotko!
Szkoda, że już ich nie ma.
Ale co tam! Kwitną inne rośliny i drzewa oraz krzewy owocowe, a gdy jeszcze sieją aromat, to czegóż więcej do szczęścia potrzeba! Tym bardziej że grządki wyplewione, czyściutkie i deszczyk wiosenny je podlewa!
Powolutku pogoda ma się poprawiać, więc będziesz mogła siąść i delektować się urodą wiosennego ogrodu, czego najserdeczniej Ci życzę.

[korzo_m]

Ranek przywitał chłodem, aż zadrżałam o moje sadzonki w tunelu, na szczęście nic im się nie stało, trzeba będzie znowu na noc okrywać wszystko włókniną.
Dziś mam dzień bez prac ogrodowych co nie znaczy, że odpoczywam, teraz gotuję zupkę, później czas dla siebie na poprawę wizerunku
Wczoraj kilka razy popołudniem przeszedł fajny deszczyk, działka podlana dobrze, ale z deszczykiem wypełzły całe rodzinki ślimaków, jeszcze takiej kolekcji i takich ilości nie miałam, tego nie da się wyzbierać zabrakłoby wiader i problem co z tym zrobić.
Ślimacze domki mają wiele uroku, są kolorowe niepowtarzalne każdy inny i tego się trzymam, że chociaż w ich wyglądzie coś mi się podoba.

Lucynko tulipany były przepiękne, najładniejsze odmiany kwitnące w odcieniach fioletu.
Teraz przyszedł czas na irysy, później piwonie i tak do czerwca kwitnienie za kwitnieniem.
Co do poprawy pogody to dzisiejszy poranny chłód mnie zaskoczył na termometrze w okolicach 0 st.

moje kwitnące krzewy i drzewka owocowe





wilczomlecz od Marty jestem w nim zakochana



tak pięknie kwitnie i pachnie jeden z wielu moich bzów



widok z tarasu na część ogrodu



bratki w koszyczku, pozostałe kwiatuszki czekają na posadzenie





bardzo lubię delikatność niezapominajek

[tulipanka]

Dorotko tak rzadko pokazujesz szersze perspektywy a ten widok z tarasu jest naprawdę piękny
Bzy denerwują mnie bardzo przez te ich odrosty korzeniowe ale nie wyobrażam sobie nie mieć chociaż jednego właśnie dla zapachu.

U mnie też dziś zimno a niebo wypogodzone. Nie wróży to nic dobrego

[korzo_m]

Wiola aparat mam z niższej półki więc staram się takich zdjęć nie robić dla mnie są niewyraźne, zamazane.
Mam w sumie posadzonych 6 lilaków, wszystkie dają odrosty, wiosną je wykopuję, a w czasie sezonu młode idą pod sekator. Wiesz co mnie najbardziej denerwuje obcinanie kwiatów po kwitnieniu, muszę to robić na drabinie i wszystkich nie sięgam. Jak syn przyjeżdża to jego proszę o to, a jak nie ma muszę sama ciachać
Słoneczko świeci od rana, ale temperatura nie jest wysoka.

Chwilkę posiedziałam na ogrodzie pooglądałam moje pszczółki murarki, ten widok naprawdę wycisza, uspokaja, chyba otworze pszczółkową terapię wyciszającą

Część zdjęć z kroplami wczorajszego deszczu

[ewarost]

Dorotko piękny ogrodowy czas nastał ... Wykończyłam pracą moje kończyny , to mam czas na zaglądanie za cudze opłotki Masz piękna kolekcje tulipanów... dostałam od forumowej koleżanki cebulki taki jak twoje wrzosowych w fioletowe smugi, ale zakwitł tylko jeden pozostałe wytworzyły tylko liście ... nie znam przyczyny U ciebie zaczął się festiwal irysów... u mnie mają tylko liście więc będę cieszyć oko Twoimi

[korzo_m]

Dzisiejsza sobota przepiękna, słoneczko świeci od rana, na rabatkach znowu sucho więc dwa razy dnia chodzę i podlewam tylko to co muszę. Chyba ten sezon będzie bardzo skąpy co do ilości wody w studni mało po 6 napompowanych konewkach już brak, ona przez noc napłynie, ale to tak jak kropelka, potrzeby piaszczystego ogrodu dużo większe. Deszczówki z powodu braku deszczu mało trzeba będzie kombinować.
Zabrałam się za sadzenie kwiatów do skrzynek, przygotowałam na ogrodzie stół, ziemię i sadziłam........ sadziłam........... nie skończyłam wszystkiego jeszcze do poniedziałku muszą poczekać koleusy. Po co mi tego tyle nie wiem, sama sobie dodaję pracy podlewanie zajmuje wiele czasu, a tak jak pisałam wyżej z wodą kiepsko. Chyba nigdy się nie nauczę
Dokonałam dziś też drugiego koszenia, bardzo lubię wykonywać tę czynność, a później spoglądać na równe trawniki. Dobrze, że jutro niedziela to się napatrzę do woli

Ewo masz rację wiosna jest najpiękniejszą porą dla każdego ogrodu, cieszą wszystkie kolorki, nawet trawa piękny ma odcień zieleni. Wszędzie super zapachy, jest co powąchać i podziwiać.
Zapraszam do oglądania, to czas dla odpoczynku od prac ogrodowych.
Tulipany są słabe niektóre odmiany krótkowieczne, moje niektóre też mają jedynie liście, dostały eksmisję dożywocie pod porzeczkami.
Irysy kwitną niskie, na wysokie trzeba poczekać dłużej.

Mam jeszcze zaległe zdjęcia to wkleję

[plocczanka]

Dorotko!
Zachwycił mnie widok na ogród z tarasu.
Trochę zmartwiłam się informacją o niemal zerowej temperaturze. Domyślam się, że ostatecznie nie było tak źle, a dzisiaj ogród dostał wspaniałą kąpiel słoneczną. Wprawdzie przydałaby mu się kąpiel wodna, ale nie można chcieć zbyt wiele. Nie mniej życzę Ci obfitego deszczyku.
U mnie ciągle jeszcze bardzo mokro i cieszy mnie palące Wygrzałam dzisiaj swoje stare kości przy pracy na rabatach. M się śmieje ze mnie, że z uporem maniaka szukam sobie roboty i robię to, czego wcale nie trzeba robić. Ale tak już mam, że nie lubię bezczynności. Jutro mam mieć 25*, niedzielę i w związku z tym słodkie lenistwo z dobrą książką.
W Twoim ogrodzie dominuje kolorowy zawrót głowy i niech już tak zostanie aż do zimy.
Miłej niedzieli.

[anabuko1]

Dorotko ,ale masz ładne iryski. rożne,
A lilaków, pięknych też dużo masz.
I wielkie , dorosłe jabłonki.Fachowo przycięte.To dobrze,że bzyczki są .Będą owocki.